reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Z tymi rozstaniami mam tak samo. Na razie wszędzie go biorę ze sobą a rozstanie ćwiczę w teorii, ostatnio to mnie nawet tak poniosło, że sobie wyobraziłam, że gdzieś na dłużej bez niego jadę. Mąż się pyta czemu ty płaczesz a ja, że nie chce go zostawiać a on, że przecież w domu siedzimy to jak go zostawiasz. Takie teoretyczne rozstanie było :)

Coś mi w ogóle na jego punkcie się w głowę zrobiło, obcinam ostatnio metkę w jakiś starych bodziakach a moje córy w śmiech i mówią, że one wszystkie trzy tą metkę jakoś przeżyły ale jego rzeczywiście może trochę uwierać :) :) :)

U wróżki nie byłam ale tak sobie myślę, że czwóreczka dzieci to mi starczy :)
Tojaka to chyba to późne macierzyństwo tak na nas wpływa [emoji1] moja w nocy śpi w łóżeczku, biorę do łóżka na karmienie , a dziś w nocy tak za nią tęskniłam że zabrałam już o 23 na całonocne przytulanie się [emoji173][emoji7].
Mąż zaproponował żebym codziennie o 16 wychodziła sobie sama na 2 godzinny spacer albo co tam chcę. Tak się ucieszyłam , poszłam na kijki ...,a po godzinie z wywieszonym ozorem wróciłam stęskniona [emoji1787] dobrze że nie jestem w tym osamotniona [emoji8]
 
reklama
Szczegolnie po porodzie sie obkurcza. A u mnie po kazdym było to mega bolesne doświadczenie. Az sie boje co bedzie teraz. Nie wiem ile bede karmić. Dziecko samo sobie wybierze. Starsze karmiłam 15 mcy a potem juz nie chciały. Tą najmłodszą 26 mcy. Teraz nie wiem. W sumie to mi obojętne. Tylko z tej racji na dłużej z domu nie można wyjść bez towarzystwa[emoji16]
A ja tym razem prawie nie czułam tego obkurczania, może przez to że po Cc dostawałam p/bólowe, bo po sn strasznie to było nieprzyjemne.
 
Fajnie że piszecie o rozszerzaniu diety bo już niedługo nas to czeka. Przy chłopakach wprowadzałam wszystko zgodnie z tabelką, teraz jest większy luz i dobrze. Ja pewnie poczekam do 6 miesiąca, chociaż zobaczę co powie pediatra- w środę mam drugie szczepienia, ciekawa jestem ile waży mój smok bo wydaje się dość spory. A jakie krzesełka do karmienia polecacie?
Ja też polecam krzesełko z Ikea - lekkie, zgrabne, łatwe w utrzymaniu czystości:)
Co do diety, ja zaczynałam rozszerzać od 5,5- 6 miesięcy, wcześniej tylko kp. Najpierw obiadki i deserki w słoiczkach (jeden słoiczek na 3, potem na dwa razy, dopiero potem na raz). Po pewnym czasie doszły moje zupki i kaszki na kolację (tak 7-8 miesięcy). No i potem stopniowo rozszerzałam asortyment.
Mój mąż wczoraj mimo mojego zakazu , kupił mi 2 testy i oczywiscie teraz mnie kuszą 😬
No to czekamy na wyniki testów. Kciuki zaciśnięte. A jeśli okażą się negatywne i @ jednak przyjdzie, to lampka wina lub drink (nie wiem co lubisz), jakiś relaksik i za tydzień znów do roboty💪
 
Moi starsi szczupli, córka 167 cm i 46 kg a syn 175 i 51...No ale on jeszcze rośnie.
Pewnie to nie żadna pewność ale ja od zawsze mam skłonności do nadwagi więc bardzo przewrażliwiona jestem [emoji12]
Wiadomo jak ktoś się będzie źle odżywiał później to cyc z dzieciństwa nie pomoże [emoji23]
Chociaż znam takich co jedzą co i ile chcą i nie tyją... Chamstwo [emoji23][emoji23]
A tak serio to się na czytałam o florze bakteryjnej, która jest "zdrowsza" dzięki SN i KP.
Ja zrobiłam co mogłam ( natura też mi w tym pomogła bo nie zawsze chcieć znaczy moc).
Żeby nie było, że potępiam cc czy mm. Absolutnie! Są sytuację gdy ratują i super, że można skorzystać.
I nie mówię tu tylko o zdrowiu fizycznym, psychika matki jest równie ważna.
Nie ma reguły, moje starsze dzieci sn i kp ponad rok i prawie cały czas zmagamy się z nadwagą, do tego syn chorował od 3 msc non stop. Moja rodzina raczej szczupła ale u męża w rodzinie jest otyłość i może to w genach dostały. Dbałam, pilnowałam jak głupia to potem tylko osłuchałam się że ich terroryzowałam i nie akceptowałam [emoji849]
 
Nie ma reguły, moje starsze dzieci sn i kp ponad rok i prawie cały czas zmagamy się z nadwagą, do tego syn chorował od 3 msc non stop. Moja rodzina raczej szczupła ale u męża w rodzinie jest otyłość i może to w genach dostały. Dbałam, pilnowałam jak głupia to potem tylko osłuchałam się że ich terroryzowałam i nie akceptowałam [emoji849]

Wiesz ja to rozumiem, u mnie był taki dramat z ząbkami. KP, mycie od pierwszego ząbka, nie dawałam słodyczy, dbałam jak mogłam a córce ząbki mleczne zrobiły się czarne! Dentyści tu nie bardzo umieli pomoc, dziecko cierpiało a my z nim. U męża w rodzinie sporo tak miało a dla mnie to była porażka.... Znałam takich co uważali, że po co myć i leczyć mleczaki, dzieciak wiecznie na śmieciowym zarciu a żeby dobre!!!!
Bardzo to przeżyłam, na szczęście stałe wyszły piękne i odpukać nie psują się zbytnio.
 
@Nelja to "siku" na jednego i zobaczymy czy pracownik miesiąca dostanie 🥇🏆😉
😂kusisz kochana 😉
Moze niech poczeka ze 2 dni, zeby niepotrzebie sie nie zawiodla ... nie zawsze test przed pokazuje chociaz czesto 🤩
No właśnie, boje się, ze sytuacja ze stycznia się powtórzy i jakieś cienie wyjdą , a i tak okres dostanę - to wolę już chyba nie wiedzieć 🙂
No ja jakbym miala tez by mi sie bylo trudno powstrzymac 😂
A nawet trzy! Mąż kupił mi takie zwykle sikańce , a ja mam jeszcze gdzieś taki wypasiony elektroniczny , co pokazuje tygodnie , z tym, ze on mniej czuły jest wiec póki co nie biorę go pod uwagę 😉
No to czekamy na wyniki testów. Kciuki zaciśnięte. A jeśli okażą się negatywne i @ jednak przyjdzie, to lampka wina lub drink (nie wiem co lubisz), jakiś relaksik i za tydzień znów do roboty💪
Dziekuje , spróbuje wytrzymać ..... chociaż licho wie ! Teraz tak gadam , ale rano nie ręczę za siebie 😜
Wina nie lubię, o zgrozo dla mojego męża, który zajmuje się produkcja wina 🙂😜
 
Kwiatku jeśli myślisz o drugim to Arona dobrze kombinuje[emoji2] Ja na swoim przykładzie bardzo polecam.
Fajnie że piszecie o rozszerzaniu diety bo już niedługo nas to czeka. Przy chłopakach wprowadzałam wszystko zgodnie z tabelką, teraz jest większy luz i dobrze. Ja pewnie poczekam do 6 miesiąca, chociaż zobaczę co powie pediatra- w środę mam drugie szczepienia, ciekawa jestem ile waży mój smok bo wydaje się dość spory. A jakie krzesełka do karmienia polecacie?

Mamsko a z którego grudnia jest
malenstwo ? Moja dziś skończyła 3 msc. Ja w książeczce ze szpitala mam że: od 5 msc kaszka, warzywa i owoce gotowane. Więcej tematu nie zgłębiałam, o foteliku nawet nie myślałam jeszcze.
 
Hey.Napiszcue mi od którego tygodnia powinny dopaść bóle spojenia łonowego?Mnie boli juz od 19 tyg.Byłam 2dni temu u ginekologa i stwierdził ze to dziecku nie zagraża on nic nie widzi i mnie skierował do ortopedy ale zaznaczył ze z doświadczenia wie ze ortopeda i tak nic złego nie Znajdzie.A ja chodze juz jak kaczka i to kulawa i muszę co jakiś czas przerwę zrobić by odpocząć nawet ide tylko do pobliskiego sklepu.Byłam zdumiona ze pomimo tego badania on nic nie widzi to nie zagraża ciąży a boli bo się rozszerza ale grozne to nie jest i mam ćwiczyć mimo bólu.Boli z dnia na dzień jak nie wiem co a on nic nie widzi?Nawet delikatnego rozszerzenia?
 
reklama
Ja zaczęłam rozszerzać jak miał 5,5. Krzesełka przy najstarszych miałam jakieś drewniane a przy najmłodszej Ikea i się sprawdziło bo lekkie i poręczne więc dla Młodego też będzie.
Na jakim etapie jest teraz Twój maluch bo patrząc na wiek skorygowany to mój jest w wieku Twojego. Obroty? Chwyta stopy?

Kurcze a może ten wiek skorygowany to też się dotyczy diety i za wcześnie zaczęłam ? Ma ktoś wcześniaka?
Mój w piątek skończył 15 tygodni i od kilku dni dopiero łączy rączki w linii środkowej ciała. Bardzo mnie to ucieszyło bo walczyłam z asymetrią, długo odwracał główkę w lewą stronę i lewą rączką się bawił, wkładał do buzi i sięgał po coś, na szczęście już to opanowaliśmy. Na brzuszku dobrze sobie radzi, długo wytrzymuje, ale głównie ogląda otoczenie. Jeszcze się nie obraca, ale próbuje zawzięcie, wygina się na boki - najchętniej na przewijaku takie akrobacje, aż boję się że spadnie. Czytałam że co do obrotów to ramy czasowe są bardzo szerokie, a mój synek jest pulpetem wiec spokojnie czekam. Zresztą mój najstarszy rozwijał się ekspresowo motorycznie - chodził samodzielnie nie mając 10 miesięcy i okazuje się że to nie jest najlepsze dla kręgosłupa w późniejszym wieku.
Teredka Ignaś urodził się 4 grudnia😊 cieszę się że tyle tu dzieciaczków w podobnym wieku. Ja się nie spieszę do rozszerzania, musiałam się nieźle nagimnastykować przy starszych żeby jedli
 
Do góry