reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Witaj. Ja mam 41 lat. Również dwóch synów 13 i 8 lat. Zdecydodałam się na dziecko tylko dlatego, że mam drugiego męża i on nie ma dzieci. Myślałam że jestem silna i zdrowa - miałam dwa polipy do usunięcia, a tu masz ciaza. Ciężko przechodzę te ciaze - do tego na koniec cukrzyca ciazowa. Gdybym mala jeszcze raz to przyjść - szczerze nie zgodziłabym się. Wiem ze wszystkie jesteśmy inne i kazda inaczej przechodzi każda ciaze. Trzeba się dobrze zastanowić i wziąść pod uwagę jakieś komplikacje.
Witaj. Ja mam 41 lat. Również dwóch synów 13 i 8 lat. Zdecydodałam się na dziecko tylko dlatego, że mam drugiego męża i on nie ma dzieci. Myślałam że jestem silna i zdrowa - miałam dwa polipy do usunięcia, a tu masz ciaza. Ciężko przechodzę te ciaze - do tego na koniec cukrzyca ciazowa. Gdybym mala jeszcze raz to przyjść - szczerze nie zgodziłabym się. Wiem ze wszystkie jesteśmy inne i kazda inaczej przechodzi każda ciaze. Trzeba się dobrze zastanowić i wziąść pod uwagę jakieś komplikacje.

Witam,
Dziękuje za odpowiedz ... ja z kolei miałam razem z tarczycą stwierdzoną insulinooporność, wiec pewnie w moim przypadku wiek, waga , tarczyca i kręgosłup to armagedonale masz absolutną racje ,ze każda z nas jest inna ... mimo,ze ja jestem z tych walecznych to zdaje sobie sprawę z tego ,że ostatecznie na „polu walki” pozostanę raczej samazobaczymy... trochę mi tej odwagi z wiekiem brakuje ☺️Mimo wszystko dziękuję i życzę dużo zdrówka i pomyślnego rozwiązania
 
reklama
Witaj dominika
Mozna wiedziec hak dlugo srarania?

Ja niedlugo tez 39 ale udalo sie i za tydz porod;)

Rowniez mam niedoczynnosc thyrox 50mg od 3 lat I dwa torbiele ktire wymagaja biopsie we wrzesniu

Witam,
O torbirlach to nawet zapomniałam wspomnieć miałam dwie , ale pojawiają się , mają po 4 cm ... raz na jednym jajniku , a potem na drugim ... i znikają . Z zajściem nie mam problemu , nawet po ostatnim poronieniu w panice stwierdziłam,ze zakładam spiralę i ginekolog był zdziwiony,ze nie chce próbować dalej ... natomiast moja endokrynolog nie podzielała mojego entuzjazmu i odradzała . Myśle,ze z zajściem mogę nie mieć problemu tylko raczej z utrzymaniem ciąży . Lęk oczywiście jest związany z przebiegiem ciąży i kręgosłupem... No i ,żeby dzidzia urodziła się zdrowa póki co rozmyślam, ale z tego dzieci się nie rodzą . Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie
 
Witaj ja w tym roku skończę 43,gdzieś tak od 7miesiący się nie zabezpieczamy mam dwójkę dzieci 21,14 czy dobrze robię nie wiem,a kto to niekiedy wie .Wiem że jakby coś było to bym portkami trzesla.Ty jeżeli chodzisz jeszcze do ortopedy to byś mogła się podpytac jak by się zapatrywal ma ciąże,lub ginekolog bo moja w tamtym roku jakoś tak dziwnie do tego podchodzila.Wrecz wyczulam że juŻ moje szanse są bardzo małe.
Witam,
Moj ginekolog Ok, endokrynolog odradza , siostra położna z 30 - letnim stażem na porodówce i w poradni robi wielkie oczy i bądź tu mądra ... oczywiście nie sugeruje się aż tak opiniami innych... No może poza lekarzami i Wami mamami póki co rozmyślam , ale coś za dużo czasu mi to zajmuje i z tego dzieci się nie biorą przy poprzednich pociechac mimo ,ze planowane to nie zamartwialam się ,a teraz nie mogę się zdecydować mimo ogromnych chceci , ale wciąż rozsądek bierze górę nad uczuciami
 
U mnie bylo tak troche smiesznie z lekarzem ginekologiem , poniewaz cos sie dzialo ,poszlam prywatnie na sprawdzenie czy wszystko jest ok ,bo okres prawie zanikal ,po badaniu okazalo sie ze endometrium za slabe ,oczywiscie nic nie wspominalam o ciazy , sam lekarz na koniec wizyty wyskoczyl do mnie z tekstem , a po co pani okres, prosze zrobic jeszcze tylko te badania i bedziemy starali sie zajsc w ciaze, bylam tak w szoku ze nie wiedzialam co mam powiedziec ,[emoji23] wzielam ta kartke z tymi wytycznymi i poszlam do domu. Oczywiscie wrocilam do domu (Anglia) a badan nie robilam bo skoro takie slabe wyniki to byc moze to juz nie czas, co sie okazalo miesiac pozniej bylam juz jakims cudem w ciazy[emoji16]. Choc teraz jak sie zastanowic to chyba juz sie zaczynala u mnie menopauza. Kobietki do dziela ,musi sie udac[emoji8]
 
Witaj dominika
Mozna wiedziec hak dlugo srarania?

Ja niedlugo tez 39 ale udalo sie i za tydz porod;)

Rowniez mam niedoczynnosc thyrox 50mg od 3 lat I dwa torbiele ktire wymagaja biopsie we wrzesniu

Witam,
Generalnie nie mam problemu z zajściem ttlko raczej z utrzymaniem. Torbiele tez mam , ale pojawiają się i znikają . Ostatnio zaszłam w pierwszym cyklu . Szczęśliwego rozwiązania :-)
 
Witaj ;)
to kolej na moje przedstawienie się :-D 41 lat, mam 18 letniego syna i staramy się z mężem o rodzeństwo dla niego.
Zanim "dojrzałam" do decyzji, że chcę spróbować, że razem w tym wieku chcemy spróbować miałam wiele wątpliwości. Jak poczytasz forum wstecz to je przeczytasz :biggrin2: Ginekolog też nie był zadowolony z mojej decyzji tylko stwierdził, że chyba sobie zbyt późno przypomniałam o ciąży... Niestety jak na razie w ciąży nie jestem, oczywiście staramy się a czy nam się uda to tylko Bóg jeden wie.

Cześć ,
Miło mi poznać :-)fajnie,ze tyle Was tutaj jest ... no ja cały czas toczę bój z myślami i póki co to rozsądek bierze górę ... strasznie się boje co będzie teraz i za x lat , ale to pewnie normalne ... trzymam kciuki ,żeby Wam się udało bo posiadanie dzieci to najcudowniejsza przygoda pod słońcem
 
U mnie bylo tak troche smiesznie z lekarzem ginekologiem , poniewaz cos sie dzialo ,poszlam prywatnie na sprawdzenie czy wszystko jest ok ,bo okres prawie zanikal ,po badaniu okazalo sie ze endometrium za slabe ,oczywiscie nic nie wspominalam o ciazy , sam lekarz na koniec wizyty wyskoczyl do mnie z tekstem , a po co pani okres, prosze zrobic jeszcze tylko te badania i bedziemy starali sie zajsc w ciaze, bylam tak w szoku ze nie wiedzialam co mam powiedziec ,[emoji23] wzielam ta kartke z tymi wytycznymi i poszlam do domu. Oczywiscie wrocilam do domu (Anglia) a badan nie robilam bo skoro takie slabe wyniki to byc moze to juz nie czas, co sie okazalo miesiac pozniej bylam juz jakims cudem w ciazy[emoji16]. Choc teraz jak sie zastanowic to chyba juz sie zaczynala u mnie menopauza. Kobietki do dziela ,musi sie udac[emoji8]

Cześć ,
No to cudownie się ułożyło i trzymam kciuki za cudowna ciąże i pomyślne zakończenie ... super :-)
 
Witaj Dominika! Ja urodzę niedługo przed moimi 45 urodzinami, aż mi się wierzyć nie chce, że mam tyle lat ;).
Ja nie mam dzieci, a decyzja o późnym macierzyństwie wynika z mojej sytuacji życiowej. Na dziecko byłam gotowa ok. 34 urodzin (czyli dość pozno), a moi partnerzy nie. To było powodem rozstania. Teraz jestem w stabilnym i ciepłym związku, czekamy na Leosia z wytesknieniem, ale do rzeczy.
Ja jestem ogólnie zdrowa, szczupła, aktywna. Nie mam problemów z tarczyca, nadciśnieniem, ani sprawami kobiecym. Staraliśmy się nieśpiesznie przez rok i prawie po tym czasie podjęliśmy decyzję o wizycie u lekarza od leczenia niepłodności. Dopuszczalismy in vitro. Po badaniach okazało się, że ja i mój partner jesteśmy płodni. Doktorka powiedziała, że gdyby nie wiek to zalecałaby starania naturalne. Dała skierowanie na szczegolowe badania hormonalne, ale nie zdążyłam ich zrobić, bo na następnej wizycie byłam w ciąży :).
I jak jest? Na początku uczucie totalnego chaosu i wielkiej zmiany, strach od początku czy ciaza się utrzyma, potem czy dziecko nie ma wad genetycznych. Zrobiłam wszystkie badania, łącznie z Nifty. Dzidziuś zdrowy, na ile można to ocenić na tym etapie.
Jednak nie spodziewałam się, że będę tak kiepsko się czuc: plamienia i bóle brzucha w I trymestrze, i z przerwami to samo prawie do dzisiaj. Mam się mega oszczędzać, co próbuje robić. Już nie jestem panią siebie ;). W pierwszym trymestrze odezwał się mój kregoslup ( lekko zrotowane kregi ledzwiowe), takiego bólu nie miałam wcześniej, a z leków nic nie jest niedostepne- ja się bałam nawet brać apapu ;). Okazało się, że wcześnie rozchodzą mi się mięśnie proste brzucha, co pogarsza dolegliwości kregoslupowe i ból brzucha. Chodziłam na kinezytaping, pomagal, ale że mam wrażliwa skórę to przy ich zdejmowaniu uszkodziłam naskórek i goiłam skórę kilka tygodni. Teraz boje się załozyć nowe tapy. Na szczęście bóle kręgosłupa przeszły.
Generalnie niby nic się nie dzieje, ale jednak w ciazy czułam się i często czuję bardziej chora niż kiedykolwiek wcześniej. Nigdy tyle nie leżałam, nie przeżyłam tyle lęków. Na szczęście mam cudownego mężczyznę, który o nas dba i zajmuje się większością spraw domowych. Jednak gdybym miała małe dziecko to chyba byłoby mi bardzo trudno podołać obowiązkom.
Podsumowujac, czy żałuję decyzji? Nigdy, przenigdy :). Już mam fiola na punkcie dziecięca w brzuszku.
Jakie mam rady? Decyzja jest Twoja i Twojego partnera/męża, ale to Ty będziesz chodzić lub leżeć w ciazy ;). Poszukałabym dobrego ginekologa i endokrynologa, którzy Cię do tego stanu przygotują. Jeśli masz nadwagę i insulinooporność dobrze byłoby przejść na dietę pod okiem dobrego dietetyka (to czynniki ryzyka), pewnie na dietę zblizoną do cukrzycowej. Czy chodzisz może na basen lub uprawiasz inna formę ruchu? Ja starając się o dziecko opuściłam basen czy inne zajęcia (ćwiczyłam wcześniej pilates i zdrowy kregoslup). Ponoć nie wolno się forsowac, ani drastycznie odchudzać, ale teraz każdej kobiecie polecałbym zadbanie o mięśnie posturowe, czyli brzuch i plecy, ich słabość tak mi przeszkadzała na początku i zdaniem fizjoterapeuty tez wpływa na większe bóle brzucha na początku i obecnie.
Dominika, z mojej perspektywy jesteś młoda laską :) więc moja rada idź za pragnieniem, ale z głową. Czym Twoje zdrowie i kondycja będą lepsze, tym łatwiej będzie zajść w ciążę, donosić i dać dziecku dobry start.
Mam nadzieje, ze żadna z moich rad Cię nie uraziła i niedługo wkleisz nam zdjęcie testu z dwiema kreseczkami :).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć ,
Miło mi poznać :-)fajnie,ze tyle Was tutaj jest ... no ja cały czas toczę bój z myślami i póki co to rozsądek bierze górę ... strasznie się boje co będzie teraz i za x lat , ale to pewnie normalne ... trzymam kciuki ,żeby Wam się udało bo posiadanie dzieci to najcudowniejsza przygoda pod słońcem
Hej Dominika 1979, również miałam podobne dylematy co i Ty. Jestem od Ciebie starsza dwa lata. W tamtym roku mąż mnie namawiał, namawiał na kolejną ciaze i wkoncu namówił. Marzyła mu się córka. Wyszedł nam kolejny synek. Zaryzykowalam mimo, że miałam już ułożone życie, dzieci odchowane, duże. Już troszkę sami z mężem wyjezdzalismy. Chłopaki jeździli czasami do babci na weekendy wiec wykorzystywalismy takie dni na wypady tylko we dwoje. Bylo fajnie. Zdecydowaliśmy się na malca. Nie żałuję. Jest kochany, cudowny, wspaniały i gdybym miała podjąć jeszcze raz ta decyzję nie zmieniłabym jej. Ciaze przechodziłam książkowe. Wszystko było ok. Przechodziłam ja podobnie jak poprzednie ciaze mimo, że w poprzednich ciazach byłam o wiele mlodsza. Pomiędzy moimi dziećmi jest duża różnica wieku. Pomiędzy pierwszym a ostatnim dzieckiem 22 lata. Najgorszy był ten ostatni miesiac ale akurat on jest najgorszy prawie u każdej kobietki bez względu na wiek. Roznica byla taka, ze dużo więcej odpoczywam niż w poprzednich ciazach. Ważne jest żebyś starała się nie przytyć za dużo jeśli zdecydujesz się na ciaze żeby nie obciążać jeszcze bardziej kręgosłupa. Nie przejmuj się wiekiem, bo nie jesteś taka za stara. Posłuchaj samej siebie. Kiedy ja zaszłam w ciążę to mój lekarz nie widział w tym problemu ale niestety spotkałam na swojej drodze dwóch innych którzy podkreślali ile to ja mam lat. Diabli z nimi. Mam teraz cudownego, slicznego synka, a uczucia rozpieraja mi tak serce, że nie masz pojęcia. Rób co i Twoje podpowiada.
 
Do góry