Lilly40
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2017
- Postów
- 717
No mój partner wrócił z pracy później, jak już wróciłam z ploteczek od tej ciężarnej znajomej, z wielkim bukietem róż, no a wieczorem miał bilety do kina i kolacja, tyle, że jak zaczęliśmy się oddawać namiętnościom to przegapiliśmy seans i zostaliśmy w łóżku... tak, że nawet dziś rano zadzwoniliśmy do pracy, że się źle czujemy i w sumie dalej nie wychodzimy z łóżka - bo i po co? Za rok być może już nas nie będzie dwoje, więc Walentynki nie będą tak romantyczne, trzeba to wykorzystać...
Pięknie Hehehe seans mieliście na miejscu ..... super to się nazywa miłość [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]..... masz racje kochana nigdy nie wiadomo co będzie za rok ... nie wiadomo co będzie za godzinę czy za chwile i trzeba korzystać z życia póki trwa [emoji6][emoji10]