Cześć Laseczki. U mnie jakieś niepokojące objawy się pojawiły- boli mnie tak skurczowo podbrzusze. W sumie boli mnie kilka dni ale lżej i myślałam wcześniej że to owulacji.. I wciąż krwawie- raz tylko podbarwiony śluz a raz krople brązowej krwi a to już 17 dzień po poronieniu. Gina kazała przyjść dziś- przyjmie mnie dodatkowo na Usg. I Właśnie siedzę przed gabinetem. Trzymajcie kciuki żeby to nie jakieś powikłania po poronieniu.
Ostatnia edycja: