Ciąża po 40

[Lilly40]

Dziękuję Kochana za ciepłą troskę.
Radzę sobie raz lepiej raz gorzej.. staram się patrzeć do przodu. Zapisaliśmy się do naprotechnologa, mamy dobrego w naszym mieście ale dopiero na marzec. A do tej wizyty postaram się zrobić jak najwięcej badań które zamierzam wydębić od mojej ginekolog. Ściskam Kochana.

Brumba jesteś taką iskierka dla mnie ... ja już bym chyba nie dała rady .... gdy czytam Twoje wpisy jestem pod wielkim wrażeniem i sobie tłumacze ,,a Ty głupi beczysz jak @ dostaniesz... trzymam mocno kciuki za Was ze Wam się uda ze wszystko skończy się po Waszej myśli życzę Ci tego z całego serca [emoji8]

 

[mambzika]

Lily, kika, krecik74,pince, brumba jestescie liczne dziekuje za przyjęcie☺ w waszym gronie napewno bedzie milo☺

 

[mambzika]

Pince moze to nie pocieszajace ale z moim pierwszym tez mialam brazowe plamienia po progresteronie unormowalo sie wszystko a ze malutki nie znaczy wiele wypoczywaj i poztywne mysli!

 

[mambzika]

Brumba silna z Ciebie babeczka przyko mi ze tak sie stało ale wierzę ze z Twoja determinacją dasz rade zrobicie badania i spokojniejsza zaczniecie starania

 

[mambzika]

Kika i Ty nosisz malenstwo pieknie duzo zdrowia dla Ciebie i Twojego dzidziusia☺

 

[Zasmucona]

Serdecznie Witam wszystkie dziewczyny na forum.Jestem Sylwia juz Tu kiedys zagladalam w 2012 roku jak zaszlam w moja pierwszą ciaże majac 38 lat mam teraz slicznego 5 letniego chlopczyka. Bylo Tu zawsze milo wiec postanowiłam wrocić. Teraz mam 44 lata nowe życie nowy szcześliwy zwiazek pierwszy niestety zakonczył się śmiercia mojego meźa jak bylam w 10 tyg ciąży. I cóż postanowiliśmy, źe bedziemy starac się o maleństwo nie przeraźa mnie wiek sam w sobie a moja rezerwa jajeczek na ile mi pozwoli zostac mamą no i praca mojego partnera ktory pływa i trafia na owulacje do domu....chciałabym zapoznac sie z Wami wszystkimi ale ilosc wpisów mnie przeraźa może z czasem to ogarne...na początek proszę o pomoc i moze ktoras z Was mi napisze jak duze jest grono przyszlych mamusiek i starajacych.Pozdrawiam

Witwj wśród nas i trzymam kciuki za starania

 

[annauelle]

Serdecznie Witam wszystkie dziewczyny na forum.Jestem Sylwia juz Tu kiedys zagladalam w 2012 roku jak zaszlam w moja pierwszą ciaże majac 38 lat mam teraz slicznego 5 letniego chlopczyka. Bylo Tu zawsze milo wiec postanowiłam wrocić. Teraz mam 44 lata nowe życie nowy szcześliwy zwiazek pierwszy niestety zakonczył się śmiercia mojego meźa jak bylam w 10 tyg ciąży. I cóż postanowiliśmy, źe bedziemy starac się o maleństwo nie przeraźa mnie wiek sam w sobie a moja rezerwa jajeczek na ile mi pozwoli zostac mamą no i praca mojego partnera ktory pływa i trafia na owulacje do domu....chciałabym zapoznac sie z Wami wszystkimi ale ilosc wpisów mnie przeraźa może z czasem to ogarne...na początek proszę o pomoc i moze ktoras z Was mi napisze jak duze jest grono przyszlych mamusiek i starajacych.Pozdrawiam

Witaj Kochana...rozgosc sie u nas

 

[mambzika]

Annualle i Zasmucona dziekuję dziewczyny☺

 

[mambzika]

Moje próby starania dopiero startuja dlugo medytowalismy w końcu stwierdzilismy, ze kochmy sie i oboje pragniemy potomka...ukochany wraca 10 marca w dni @ na 4 dni i zaraz startuje dalej czyli ominie owukację ale obiecal ze przy nastepnych bedzie...
Tez jestem pelna obaw o pierwsze dziecko staralismy sie z mezem 5 lat oboje zdrowi zaszlam a tu taka tragedi czasami źycie jest nieobliczalne
Dobrze, że moj teraźniejszy partner to optymista
Pisalyscie o PRL-owskim nastawieniu ludzi ,rodziny, pchamy sie do europy a zyjemy w spoleczenstwie z wypaczonymi zasadami...chyba nie trzeba miec nikomu tego za zle tyle lat komuny zrobiło z nas niewolników rowniez w pogladach i obyczajach.
Przykładem jest moja mama pyta czy sie zabezpieczamy bo w tym wieku dziecko o ludzie
Kocham jestem szcześliwa i to się liczy
Rodziłam we Wloszech bo moj maź byl Wlochem majac 38 lat czułam się jak małolata posrod pieknych Pan po 40 i ich zdrowych bobasków...tam nikt na wiek nie zwraca uwagi owszem 55 letnia kobieta budziłaby zaskoczenie, ale nie bo nie wypada tylko: kurcze jak jej się udało.

 

[Brumba]

Brumba jesteś taką iskierka dla mnie ... ja już bym chyba nie dała rady .... gdy czytam Twoje wpisy jestem pod wielkim wrażeniem i sobie tłumacze ,,a Ty głupi beczysz jak @ dostaniesz... trzymam mocno kciuki za Was ze Wam się uda ze wszystko skończy się po Waszej myśli życzę Ci tego z całego serca [emoji8]

Lilly Kochana dziękuję Ci za Twoje serdeczne słowa. Cieszę się jeśli mogę pomóc Tobie czy komuś innemu swoją postawą czy słowem.
Mnie bardzo pomaga wiara w Boga ale też mnóstwo czerpię od ludzi. Wy tutaj dajecie mi wsparcie i nadzieję.
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za życzenia powodzenia. Ja też trzymam mocno kciuki za Twoje i innych naszych staraczek owocne poczynania. Musicie mi drogę torować bo tylko patrzeć jak będę za Wami gonić