reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Kłaczku ,a budujecie co ??? czy to ta feralna kuchnia? Swoją drogą to ja tez nie mam na wiele czasu bo albo obsługa dziecka albo po dziecku ,a to coś rozleje ,a to wypapra się w ziemi ,albo chce tego czy tamtego .Obiady też majstruję albo jak śpi albo tzw letnie czyli coś z zamrażalki np bigos albo kalafior czy fasolka szparagowa albo np gulasz na dwa dni
 
reklama
Garaz. W tym roku to zadanie numer jeden. Potrzebny i do grzebania dla Rajmunda i zeby rowery mialy gdzie stac, gokart, przyczepka rowerowa. Blaszak ktory tu zastalismy trzyma sie tylko na rdzy i jest dziurawy.
 
Witam się i ja wieczorkiem.
Angina powoli odpuszcza, chociaż mały mówi jakby miał kluchę w gardle. Wystraszyliśmy się na maksa jak termometr pokazał 40 stopni. Noc była ciężka.
Pogoda trochę odpuściła. Zdecydowanie wole +23. W sobotę idziemy na wesele!? Dwa dni do imprezy a ja się zastanawiam co na siebie włożyć????:szok:Chyba worek ....buuu nic nie pasuje.
 
Witam co by nie było ;-)Ewe to odwieczny problem "ja nie mam co na siebie włożyć".Oby synek już wyzdrowiał:tak:
Kłaczku ,a jak tam jest z taka budowa garażu bo w Pl na murowany trza mieć plany i zgody.My mamy dlatego blaszaka bo to można postawić bez tych różnych
 
ewe , na pewno coś znajdziesz w obszernej kobiecej szafie :) oby synkowi szybko przeszło , mnie to przerażają takie wysokie temperatury ...
kłaczek , czyli inwestycja całkiem spora , a Karol jest bombowy z tymi jego tekstami :)
azula , u mnie to samo , cały dzień chodzenie za dzieckiem , obiad w biegu , ja nie wiem jak ja podałam jak wrócę do pracy
narazie mam dzionek zapełniony po brzegi obowiązkami

Milanowi wychodzą dwójki na dole , oczywiście obie naraz , meksyk jest , płacz o byle co , dobrze że pogoda dopisuje to na dworze przynajmniej jest spokojny.
dzisiaj rada pedag. i wreszcie oceny wystawione , reszta szkoły to już luz -blus

miłego dnia babki ... bo przynajmniej u mnie zapowiada się słonecznie
 
Azula, tu nie trzeba zezwolen, a nasz garaz bedzie taka konstrukcja kombinowana. Troche betonu na dol - obmurowka i wylewka - a sciany czesciowo z takich paneli betonowych, czesciowo konstrukcja drewniana. Po prostu z tego co jest sie zbuduje. Paneli mamy za malo i nie ma za co dokupic, a garaz pogtrzebny na wczoraj bo w tym rzeszocie wszystko szlag trafi od wody. Lyknie ta budowa sporo, bo poza cementem, piaskiem itp, trzeba pokrycie dachu, drzwi... Moze pozniej sie wymieni drewno na panele, jak nas bedzie stac na dokupienie. Poki co w kolejce czeka materac dla Karola, bo lozko mamy, ale bez materaca i jakas modyfikacja drugiego pokoju na sypialnie - meble beda potrzebne, sciany trzeba odswiezyc... No, nawet uzywane mebelki to jednak spora kasa, a przez obecnosc Karola, nasze lozko jest coraz mniej nasze. Chcielibysmy je odzyskac. W lozeczku nam sie dziecko juz nie miesci. No, lekko sie zarznac mozna, ale jakos to musimy ogarnac.
Czarna, dosc ostro jest, ale nie ma wyjscia. Jesli nie postawimy garazu, beda straty w sprzecie i narzedziach, bo ten juz przecieka na bogato i wszelkie prowizorki przestaja funkcjonowac. Mielismy w zeszlym roku to robic, ale byly pilniejsze sprawy. W tym roku nie ma wyjscia.
 
Pogoda na weekend oczywiscie sie psuje, nie jest zimno, ale slonca nie ma, niebo zamiast blekitnego koloru ma szary.
U nas dzieciaki koncza szkole dopiero pod koniec lipca wiec jeszcze troche im zostalo. Ja zaraz do roboty, tylko zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce.
 
A ja biore mojego malego padalca na plac zabaw, zanim dom zdemoluje lub krzywde sobie zrobi. W tej chwili grzebie srubokretem w silniku od pompy do zmywarki. :baffled:

ane9ue.jpg
 
A ja jak rano wyszłam tak teraz wróciłam .W ramach buntu kalafior na obiad będzie .M nie lubi ale nie gotuje go co dzień:tak:.Pogoda miła do siedzenia na placu zabaw ,jakiś robótek ogrodowych itp trochę słoneczka trochę chmurek:-)
Kłaczku piękne te twoje cwiety:-D,a ukończona budowla mam nadzieje ,że się pochwalisz:tak:
Mnie na razie koniec roku szkolnego nie interesuje na szczęście :happy:
 
reklama
hejka

U nas pogoda niespecjalna - ciepło, ale mokro. Wczoraj się mocno dotleniałam z Kubusiem, a dziś mam oblężenie kuchni, bo jutro mamy gości urodzinkowych Kuby.
 
Do góry