reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Asia witaj - uwielbiam Tychy, bo na XV Tyskim Wieczorze Uwielbieniowym w kościele pw. bł. Karoliny Kózkówny w Tychach dostałam proroctwo i szok ale dotyczytło mojej ciąży i córusi. Oczywiście proroctwo się spełniło i to daje mi wiarę i siłę, że tym razem się uda a czwórka moich Aniołków w Niebie nas wspiera :) Fajnie masz, że mieszkasz w takim fajowym mieście :) Pozdrowionka Iw.
 
reklama
ja do ok. 30 tygodnia czułam sie genialnie: zero mdłości, zero nudności, zero nadwrażliwości na zapachy. W maju zafundowałam sobie urlop -2 tygodnia w głuszy nad jeziorkiem ale w ośrodku z "cywilizacją", codziennie spacerowo robiłam ok. 10-15 km ... po urlopie w weekend godzina z kijami no i nagle buba ... cukrzyca ciążowa. Dieta - na razie bez insuliny ale ostatnie wyniki cukru wychodzą mi nie za dobrze więc jak tak dalej będzie wizyta u diabetologa nieco wcześniej, po "miłej" ... pani interesantce i bólach w dole brzucha zwolnienie i nakaz leżenia - na całe szczęście - w domu.
Nie wiem co mnie bardziej denerwowało : "miłe" panie czy to leżakowanie :-(
No i brakuje mi snu - Młody się uaktywnia w nocy ... i w ogóle jak próbuje zasypiać - co ponoć jest normalne ... ech ...
 
witam poniedzialkowo wszystkie brzuchatki i mamuski i o zdrowko pytam???

...u nas nocka przespana,czekam na hydraulika a teraz biore za zaleglosci w czytaniu waszych postow...:tak:...
 
alamiqa ,misia - witajcie:o)

marzenko - jak nocka???

gosiu - super ta nadmorska fotka,ach jak ja tesnknie za plaza...

asiu - to prawda,kiedys czlowiek przyjmowal wszystko inaczej...bardziej na luzie...a jak mdlosci???

majuska - tez tak mialam...chcialam tylko spokoju i ciszy:o)

basiu - a moze za duzo chodzisz??? wiecej relaxu kochana,nozki do gory i odpoczywaj!!!

iwoneczko -trzymam kciuki!!!

...hydraulik...zaraz wracam...
 
Alex dzięki za kciuki ale niestety nie pomogły :-( Moje żyły tak się schowały, że babeczka 5 razy mnie męczyła i nie mogła sie wbić, aż się poddała. Tego najbardziej sie bałam, bo zawsze tak mam, ehhhhh. Mam iść w środę gdy będzie inna pielęgniarka. Dziś dostałam jakiejś chrypy pewnie po tej klimie (słabo włączonej żeby nie dostać chrypki :wściekła/y:) w aucie, w upały. Malutka dziś tak kopie, że aż mi gazeta na brzuchu podskakiwała :-D.
Alex mam pytanko czy ten hydraulik to ten młody, przystojniak, Polak z reklamy? ;-)- taki żart! Kochane spokojnego poniedziałku!
 
cześć Babeczki, na kawusie zapraszam,
Asiu ja tylko się modliłam żeby od kawki mnie nie odrzuciło i wymodliłam bo w poprzednich ciążach to tak jak ty nie mogłam na nią patrzeć:) a na porodówce jak Julkę urodziłam to położne zaraz poprosiłam żeby mi zaparzyły takiej sypanej (tak szybko mi wróciło:)
no ale coś za coś teraz na mięso nie mogę spojrzeć śmieszne to:)
Marzenka ale ci teraz napiszę wiesz że tak świetnie sobie radzisz kochana że ho, ho super mama super babka jesteś:)
dziewczyny coś mnie w nocy w plecach strzyknęło i idę poleżeć z poduszką elektryczną:) serio:) często tak mam to minie najdalej pojutrze, ale wygrzać muszę:)

buziaczki duże:)
 
Cześć babeczki!

Rzadko tu zaglądam i widzę, że coraz nas więcej! To super! Ja mam wielką nadzieję, że w końcu i ja będę mogła dołączyć do Was na dobre :) Nie jestem w ciąży więc żyję w trochę innym świecie. Wy macie dylematy jaki wózek kupić i może ubranka, ja czy pogoda dopisze, żeby wskoczyć na motorek i zwiedzić kawałek Polski. W ten weekend byliśmy w Skalnym Mieście w Czechach. To jest coś cudownego. Mogłabym tam mieszkać :)
Życzę Wam ciężarówki moje kochane szczęśliwego rozwiązania i dobrego samopoczucia.

Basiu - dbaj o siebie kochana, już nie dużo Ci zostało. Buziak
 
...stuk kawusia...:-)

iwonka - a mi z palucha pobrali:tak:...a hydraulik mlody to i byl...ale przystojny...nie...brzuszysko chmielowe...sympatyczny owszem :-)
 
To niesamowite - ja ostatnio przesypiam wszystkie pogawędki - wczoraj ledwie poszłam spać a tu babeczki się rozgadały ;)
Dzieńdoberek :)

Ja dzisiaj już po zakupach, bo obejrzałam z rana prognozę pogody i mówili, że w Krakowie będzie lało od południa - zobaczymy, ale przestraszyłam się, że potem nie będzie mi się chciało no i poszłam.

Asiu, to w sumie dobrze z tą kawą, zdrowiej dla maluszka. U mnie ze smakami nic się nie zmieniło i nadal lubię kawkę, więc piję - słabszą i nie po kilka dziennie oczywiście :)
A z tym plamieniem to dopiero niedawno przestałam sprawdzać, z tym, że ja na początku ciąży krwawiłam no i po tym za każdym razem kiedy siusiu to i look w majtki:szok:

Iwonko, podobno dobrze jest dodać cytryny, ona nie zafałszowuje wyników no a roztwór nie jest taki słodki. Ja na szczęście nie miałam tego problemu, wypiłam i już, gorsze dwie godziny bezczynności...
I mam nadzieję, że ie wystraszyłaś się tych bomb, to podobno jakieś porachunki. Ale gość nie myśli zupełnie, bo co, gdyby dziecko wzięło tę bombę?

Gosia, a może kota niech Cię wygrzeje ;)

Misiu, ja miałam podobnie jak Ty, do 30 tygodnia żadnych "typowych" dolegliwości ciążowych. No a teraz zaczęło się - puchnięcie, niedoczynność tarczycy i za jakiś tydzień, dwa test na cukier - ostatnio miałam na górnej granicy. Na szczęście nie muszę leżeć :)

Alex, ja mało chodzę, a dużo odpoczywam, teraz jest chłodniej, więc nogi lepsze ;)

A może kawki się napiję? Zapraszam, na kawkę czy herbatkę czy kto tam co lubi :)
 
reklama
Zjolu, kochana witaj - byłam kiedyś w Skalnym Mieście - rzeczywiście pięknie tam jest ale nasze Góry Stołowe też piękne :)
Do Twojej wizyty już tak niewiele czasu zostało - pamiętaj meldować co Wam powiedzieli, a ja cały czas &&&&&&&&
Buziaczki
 
Do góry