reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 35 roku życia ?!

A mi się wydaje że powinniśmy choć troszkę brać odpowiedzialność za to co piszemy. To forum ma mieć trochę taki charakter edukacyjny też nie;)? Jakieś kobiety czerpią z niego wiedzą sugerują się tym co piszemy może ktoś pomyśli: ,,hmmm to spoko zaczekam z tym macierzyństwem do 40 może 45 lat przecież to najlepszy czas na pierwsze dziecko (eee wg mnie nie😛 no chyba że sprawa losowa to co innego) albo (i tu z góry przepraszam🤭) ,,nie ma limitu cesarek jeden lekarz w Krakowie to chyba x robił i wszystko dobrze" (kurcze no trza się pilnować i jednak zwiększać te swoje szanse niż zmniejszać zwłaszcza w kontekście opieki nad dziećmi które już są). No i takie tam. Ja mam na swojej ulicy mnóstwo rodzin z 3,4 dziećmi to chyba dzietność wzrasta nie maleje co oni tam głoszą że spada;) Dobrze jest poprostu wypośrodkować i jak się nie wie albo ma się jakieś skrajne (nieracjonalne?) opinie nie sugerować że to PRAWDA:)
 
reklama
Ale wiesz, że nie napisałaś, że powiedział to lekarz, który robił Ci CC? Więc skąd miałabym to wiedzieć? Napisałaś o swoim lekarzu. Nawet nie o byłym lekarzu 🤷🏻‍♀️

I nie wiem kogo byś cytowała, a kogo byś nie cytowała. Nie zakładam, pytam, czasami w żartobliwej formie 🤷🏻‍♀️
To co napisałaś było przykre i niepotrzebne. Kropka.
 
Myślę, że trochę popłynęłaś. Nie raz i nie dwa narzekałaś na swoich lekarzy, obrazalas się na mnie kiedy podważałam to co ostatni Ci zrobił, a teraz się odpaliłas zupełnie bez sensu. Z Twoich wypowiedzi NIGDY nie wynikało ze masz jakiegokolwiek rozsądnego lekarza wręcz nieustannie powtarzasz, że nawet nie chce Ci się go szukać bo nie widzisz potrzeby.
Nie każdy wpuszcza jedbym uchem i wypuszcza drugim to co ktoś mówi.
Jak ktoś 100 razy krytykuje swojego lekarza i nie robi nic żeby znaleźć innego (ma prawo) to też nie powinien być zaskoczony, że kogokolwiek kto go kojarzy dziwi rekomendacja jakiegoś lekarza.
Też założyłam, że jak się ma dobrego lekarza to się do niego chodzi, a sama mówisz że masz kiepskiego.
To tez niepotrezbne, zwłaszcza, że wątek dotyczy innej sprawy i zawsze można napisać na pw.
 
@Elwirka1665 ja bym zaczęła od konsultacji z lekarzem i sprawdzenia ogólnego stanu zdrowia. 35 lat, to czas, kiedy już spada płodność, zwiększa się ryzyko wad genetycznych u dziecka, ale szczęśliwie są badania, które można wykonać. I jeśli się zdecydujesz i nie będzie przeciwwskazań, pewnie lekarz zaleci ci wcześniejszą (3 miesięczną) suplementację kwasem foliowym. Oczywiście w ciąży masz większe ryzyko wystąpienia cukrzycy, stanu przedrzucawkowego, poronienia, przedwczesnego porodu, ale to jest bardzo indywidualne i zdarza się tez u dużo młodszych kobiet, dlatego ważna jest dobra opieka lekarska. Jesli chodzi o męża, to badania z 2019 pokazały, że mężczyźni dopiero w wieku powyżej 45 lat mają większe ryzyko spłodzenia dzieci z wadami wrodzonymi, niską masą urodzeniową i niską liczbą punktów w skali Apgar czyli mam chłopak jeszcze czas :)
 
Witam. Nie wiem czy wątek jeszcze żyje ale mam takie same obawy dotyczące ciąży. Mam 37 lat, mąż 39, robiłam sobie ostatnio badania takie żeby sprawdzić czy w ogóle jest ze mną wszystko ok i doktorka mnie nawet pochwaliła, wyniki super, w domu mam 3 dzieci - 14, 8 i 4; wszystkie ciąże bez jakichkolwiek komplikacji i wszystkie poczęte w 1 cyklu. od kilku miesięcy intensywnie myślę o kolejnym dziecku. Nie wiem czy mój zegar biologiczny tak działa i daje mi znać że to już ostatnie chwile czy mi odbija. Nigdy nie czułam az takiej potrzeby bycia w ciąży. Chce, na prawdę chce kolejne dziecko ale z drugiej str boję się czy wszystko będzie ok z maleństwem. Jestem strasznie rozjechana emocjonalnie, sama bije się z myślami.
 
Witam. Mam 37 lat. Pierwsza ciąża. Jest to duże szczęście, prawdziwa niespodzianka. Ale teraz już dosłownie wiem też już dlaczego zaleca się rozwagę. Plamienia, cukrzyca, dodatkowo moja beta nie przyrastała książkowo co wzmaga pewne obawy o zdrowie maluszka, o których z racji mojego wieku i tak trzeba było pamietac. Jestem w 11 tc, to ciągle początki, dodatkowo ze strony lekarza są pewne obawy o jej utrzymanie. Czy to kwestia tej ciąży, moim predyspozycji czy wieku? Nie wiem, może wszystkiego. Czy można zajść w ciąże? Jak widać tak, ale czy będzie ona prosta..
 
Witam. Mam 37 lat. Pierwsza ciąża. Jest to duże szczęście, prawdziwa niespodzianka. Ale teraz już dosłownie wiem też już dlaczego zaleca się rozwagę. Plamienia, cukrzyca, dodatkowo moja beta nie przyrastała książkowo co wzmaga pewne obawy o zdrowie maluszka, o których z racji mojego wieku i tak trzeba było pamietac. Jestem w 11 tc, to ciągle początki, dodatkowo ze strony lekarza są pewne obawy o jej utrzymanie. Czy to kwestia tej ciąży, moim predyspozycji czy wieku? Nie wiem, może wszystkiego. Czy można zajść w ciąże? Jak widać tak, ale czy będzie ona prosta..
Moja pierwsza ciąża była też problemowa. Puchnięcie, skoki ciśnienia, krwawienia, włączony progesteron - co 3 wizyta kończyła się skierowaniem do szpitala na tydz. Efekt zdrowa córcia, 10 pkt... co ja się naplakałam, że ciagle coś to moje a lat 26, druga ciąża cudownie bezproblemowa lat 27, a 3 ciąża 33 lata najlepsza, ogrom energii, aktywność prawie do końca, wszystkie dzieci zdrowe 10 pkt... nie wiem czemu ale ta pierwsza gdy byłam najmłodsza była najbardziej psychicznie obciążająca i zagrożona do samego końca. Więc chyba wiek to jedno co może ale nie musi mieć kluczowego znaczenia ale co innego wplywa, ze jest jak jest nie mam pojęcia.
 
Moja pierwsza ciąża była też problemowa. Puchnięcie, skoki ciśnienia, krwawienia, włączony progesteron - co 3 wizyta kończyła się skierowaniem do szpitala na tydz. Efekt zdrowa córcia, 10 pkt... co ja się naplakałam, że ciagle coś to moje a lat 26, druga ciąża cudownie bezproblemowa lat 27, a 3 ciąża 33 lata najlepsza, ogrom energii, aktywność prawie do końca, wszystkie dzieci zdrowe 10 pkt... nie wiem czemu ale ta pierwsza gdy byłam najmłodsza była najbardziej psychicznie obciążająca i zagrożona do samego końca. Więc chyba wiek to jedno co może ale nie musi mieć kluczowego znaczenia ale co innego wplywa, ze jest jak jest nie mam pojęcia.
Bardzo się cieszę z Twojej sytuacji. I dziękuję za ten mądry komentarz.
 
reklama
To jest naprawdę bardzo indywidualna sprawa. U mnie ciąża w wieku 32 od początku z problemami, zakończona utratą w 5 miesiącu, dwa lata później poronienie. Kolejna ciąża w wieku 36 z cukrzycą, krwawieniami, problemami z szyjka, wcześniej zakończona. Ciąża w wieku 46 bez problemów, dopiero w ostatnich tygodniach nadciśnienie. Poród o czasie
 
Do góry