Ciąża po 35 roku życia ?!

[Needi]

Hej. Ja mam 36 lat. Jestem dopiero w 6 tygodniu. Zrządzenie leosu. Ale niestety nie brałam kwasu foliowego prze poczęciem.
Mam już dwie córki. Ale teraz jestem jakaś zlękniona. Cały czas skupiam się na lekkim ciągnięciu brzucha, które miałam przy każdej ciąży, więc to u mnie normalne. Ciągle latam do toalety zobaczyć czy wszystko ok. Troszkę lekka paranoja.
Do tej pory wykonywałam intensywne treningi siłowe. Chciałabym je kontynuować, redukując ciężar przeszło o połowę Ale i tak boję się, że coś się stanie.
Tak jak mówiłam, lekka paranoja

 

[MatkaWariatka37]

Hej. Ja mam 36 lat. Jestem dopiero w 6 tygodniu. Zrządzenie leosu. Ale niestety nie brałam kwasu foliowego prze poczęciem.
Mam już dwie córki. Ale teraz jestem jakaś zlękniona. Cały czas skupiam się na lekkim ciągnięciu brzucha, które miałam przy każdej ciąży, więc to u mnie normalne. Ciągle latam do toalety zobaczyć czy wszystko ok. Troszkę lekka paranoja.
Do tej pory wykonywałam intensywne treningi siłowe. Chciałabym je kontynuować, redukując ciężar przeszło o połowę Ale i tak boję się, że coś się stanie.
Tak jak mówiłam, lekka paranoja

Hej! Ja za tydzień 38 kończę, aktualnie 25 tc. U nas co prawda planowana ciąża ale suplementy brałam tylko 2 mies przed bo nie myślałam że tak szybko się uda. Teraz są jakies inne wytyczne dot. Kwasu foliowego. Też mam lekka paranoje bo starość, toć to już ciąża geriatryczna ale na razie wszystko jest ok. Młody rośnie i rozwija się prawidłowo. Takie bóle to niby normalne i człowiek o tym wie ale od razu ma głupie myśli! Też latałam do łazienki, i tak ogóle to nadal latam i sprawdzam jak mi się za mokro robi, choć teraz to już myśli typu " A jak to wody?"
Na pewno będzie wszystko dobrze. Przede wszystkim trzeba być dobrej myśli ❤ trzymam kciuki za nudne miesiące w ciąży!!!

 

[justa@2024]

nigdy nie jest za późno. Mój mąż ma 46 ja 41

Podziwiam Panią, ale pozytywnie, ja 38 i obawiam się, żeby zachodzić w drugą ciążę. Pierwsza w wieku 36l.

 

[wrotka97]

Ja ci powiem tak moja mama ma 45 urodziła synka zdrowego ona sama daje sobie świetnie radę między mną a nim jest 25 lat różnicy.

 

[Parówka86]

Ja urodziłam swoje pierwsze dziecko w wieku 37 lat. Ciąża jak to ciąża,nudności,wymioty ale to normalne,później wyszło nadciśnienie.
Ostatecznie zrobili CC gdyż był zanik tętna płodu a poza tym Córa nie przybrała prawie wcale na wadze w ostatnim miesiącu ciąży.
Okazało się,że była dwa razy owinięta pępowiną a moje łożysko było w fatalnym stanie. Dziecko zdrowe,10 punktów w skali Apgar,rozwija się prawidłowo(urodzona w 40t.+1d.)
Na następne się nie zdecyduje.

 

[iryskowa]

Hej, widze, ze temat troche przygasl, ale czy sa moze na forum przyszle mamy 35+? Pomimo swojego zaawansowanego wieku p) nie mam kolezanek dzieciatych ani spodziewajacych sie, wiec czuje sie w tym wszystkim troche samotna. Mam porod w marcu, ale marcowe mamy uciekly na watek prywatny i chyba nikt na ogolny nie zaglada, a ja forum odkrylam niedawno, chcialam przeczekac pierwszy trymestr bez wkrecania sie w cokolwiek online.

 

[kejti36]

Hej, widze, ze temat troche przygasl, ale czy sa moze na forum przyszle mamy 35+? Pomimo swojego zaawansowanego wieku p) nie mam kolezanek dzieciatych ani spodziewajacych sie, wiec czuje sie w tym wszystkim troche samotna. Mam porod w marcu, ale marcowe mamy uciekly na watek prywatny i chyba nikt na ogolny nie zaglada, a ja forum odkrylam niedawno, chcialam przeczekac pierwszy trymestr bez wkrecania sie w cokolwiek online.

w styczniu skończyłam 37 lat, a mój synek ma 2 msc - jedyne dziecko

 

[Kasia.n40]

Hej, widze, ze temat troche przygasl, ale czy sa moze na forum przyszle mamy 35+? Pomimo swojego zaawansowanego wieku p) nie mam kolezanek dzieciatych ani spodziewajacych sie, wiec czuje sie w tym wszystkim troche samotna. Mam porod w marcu, ale marcowe mamy uciekly na watek prywatny i chyba nikt na ogolny nie zaglada, a ja forum odkrylam niedawno, chcialam przeczekac pierwszy trymestr bez wkrecania sie w cokolwiek online.

Mam 41 lat 16 letnią córkę i 7 miesięcznego syna.
Może poproś o dołączenie do prywatnego wątku, to początek więc powinni Cię przyjąć.

 

[iryskowa]

Dzieki za informacje, Kasiu,wspaniale jest slyszec pozytywne historie kobiet 35+, ja z powodow osobistych (long story short- bajzel w zyciu) i troche zdrowotnych, dopiero od niedawna w ogole moglam zaczac sie starac i czuje - choc pewnie sama to sobie wkrecam-jakies spoleczne napietnowanie kobiet, ktore tak pozno zaczely, bo przeciez najlepiej splodzic gromadke przed 30. Samo to nazywanie nas „matkami geriatrycznymi” jest jakies takie…icky. Tym bardziej wiec wiedza, ze takich jak ja jest wiecej i w dodatku sa zdrowe i szczesliwe i ich maluchy tez= balsam na moje serce.
Jesli jest prywatny watek dla mam 35+ to poprosze o dodanie

 

[Kasia.n40]

Ja starania zaczęłam w wieku 40 lat, bo wcześniej mój mąż z którym jestem 8 lat nie czuł takiej potrzeby, a ja nie nalegałam , mam córkę.
Aż któregoś dnia mąż zapytał czy może byśmy spróbowali żeby później nie żałować, trochę się zastanawiam bo już córka odchowana, luz blus a tu nagle wszystko miało się zmienić.
Ale teraz wiem że to była najlepsza decyzja w życiu, oczywiście były obawy czy dziecko będzie zdrowe, najbardziej przeżywałam pierwsze prenatalne, na szczęście synek jest cudowny i zdrowy.