reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Cześć dziewczyny,

jestem mamą 3latka i wczoraj dowiedziałam się, że moja kolejna ciąża jest bliźniacza. Przeżyłam ogromny szok, oka nie zmrużyłam i oczywiście skończyło się na grzebaniu w internetach...Liczę na Wasze wsparcie, bo póki co jestem przerażona. Pierwsze dziecko wyczekane, wystarane, potem ciężki poród, ciężki połóg, depresja poporodowa. Po 3 latach odważaliśmy się z mężem na drugie podejście a tu taka wiadomość. Narazie widziałam dopiero 2 pęcherzyki, bo to 6ty tydzień... Tak chciałam się cieszyć, a siedzę i płaczę...

Witamy :)
Reakcja jak u większości z nas których to nie pierwsze dzieci, także to normalne ;) Przejdzie Ci z czasem i pozostanie tylko strach i obawy, które towarzyszą każdej przyszłej mamie. Ja mam juz dwójkę i też było to dla mnie mega zaskoczenie, ba szok...
No ale stało się i trzeba będzie stawić temu czoła, głowa do góry :)
 
reklama
@Necia0 właśnie tak wieczorem doszłam do wniosku, że z tymi kombinezonami się wstrzymam. Może te 56 będą ok, a jak nie to będę później dokupować.
@Nejka chyba każda z nas była zszokowana, gdy okazało się, że mamy w brzuchach blizniaki. A teraz nie potrafię sobie wyobrazić, że miałabym być w ciąży z jednym dzieciątkiem;) będziesz miała trojke cudownych dzieci, wiadomo że na początku lekko nie będzie, ale dasz radę:)
 
Ostatnia edycja:
@Kapinka
emoji7.png
Bardzo się cieszę, że jesteście już wszyscy razem.
emoji7.png
Piękne masz dzieciaczki, niech się zdrowo i szczęśliwie rozwijają
emoji7.png
emoji7.png
emoji7.png

@Nejka Hej, nie płacz, dzieciaczki są już w Tobie i teraz najważniejsze jest ich zdrowie i dobro. Musisz się pozytywnie nastawić, bo jestem pewna, że sobie poradzisz, tak jak my wszystkie.
Ja się dowiedziałam o bliźniakach w 5tyg+4dni. Płakałam na fotelu u ginekologa jak bóbr ale ze szczęścia. Potem modliłam się tylko, żeby te dwa pęcherzyki ze mną zostały i są. Pomimo tego, że jestem przerażona najbliższą przyszłością to jestem bardzo szczęśliwa. Będzie dobrze. Musi być :)
 
@Necia0 właśnie tak wieczorem doszłam do wniosku, że z tymi kombinezonami się wstrzymam. Może te 56 będą ok, a jak nie to będę później dokupować.
@Nejka chyba każda z nas była zszokowana, gdy okazało się, że mamy w brzuchach blizniaki. A teraz nie potrafię sobie wyobrazić, że miałabym być w ciąży z jednym dzieciątkiem;) będziesz miała trojke cudownych dzieci, wiadomo że na początku lekko nie będzie, ale dasz radę:)

No i słusznie, bo szkoda pieniążków ;) Moja przyjaciółka urodziła córeczkę na początku grudnia ubiegłego roku i rozmiar 56 kombinezonu starczyło jej do konca zimy. A urodzila sie 3600 :)
 
Hej dziewczyny! Miłego dnia,ja dziś mam zamiar wziąć się za prasowanie po trochu i układanie,jak mi kręgosłup pozwoli,bo strasznie ostatnio boli :(
@Nejka witaj! To normalne zarówno dla nas,pierwszych mam jak i już obecnych:) tak jak dziewczyny piszą,każda była zaskoczona czy w szoku,ze to dwa maleństwa w brzuszku jednak,ja się dowiedziałam w 9 tygodniu w szpitalu,a teraz już 30 tydz będzie i nie wyobrażam sobie jednego,choć się boje,bo to moje pierwsze dzieci :)
Miłego dnia !
 
@Kapinka ale Ci zazdroszczę :) Myślałam, że już dawno jesteście w domu. Ja od poniedziałku dopiero zaczynam robić remont, a potem będę ogarniać wyprawkę. Zamierzam szybko się wyrobić, a po 30 tygodniu leżeć i pachnieć :)
 
Kapinka super, że już jesteście w domku. Starsza córka pewnie dużo pomagać będzie.
A u mnie na ostatnim usg wyszło, że dziewczynki już tak równo nie przybierają jak wcześniej, różnica między nimi była 19%. Jutro mam wizytę w gabinecie, zobaczymy jak teraz sprawy wyglądają. Za tydzień wizytaw szpitalu, jeśli różnica wzrośnie, to pani dr mówiła, żebym przygotowała się już na dłuższy pobyt:( Ciężko mi sobie wyobrazić taki scenariusz, tęsknotę za synkiem i mężem, a do terminu porodu (a raczej cc) jeszcze ponad 2 miesiące ale wiadomo, jeśli się okaże, że trzeba, to nie będzie wyjścia.
Ostatnia wizyta sprawiła, że przyspieszyłam z przygotowaniami - prałam i prasowałam jak szalona, jeszcze mi trochę zostało ale już nie tak dużo. Zakupy internetowe już też zrobione, dużo do kupienia nie zostało.
Pisałyście o rozstępach - ja po pierwszej ciąży nie miałam ani jednego (przytyłam 13,5kg), niestety teraz widzę, że zaczynają wychodzić - w ogóle skóra na brzuchu rozciąga się, czasem nawet bolesne to jest. Jak porównałam sobie wagę i obwód brzucha, to teraz w 27tc mam tyle samo,co w 35tc z synkiem a gdzie jeszcze tyle do końca...W ogóle Wasze brzuszki wydają mi się dość małe - ja w obwodzie mam już 103cm :zawstydzona/y: No to tyle w skrócie co u mnie. Pozdrawiam wszystkie podwójne mamuśki:)
 
reklama
Dziękuję Wam za miłe przyjęcie i słowa otuchy. Póki co przepłakałam 2 dni i dziś w nocy w końcu odespałam nerwy bo spałam ciurkiem 10h razem z dzieckiem :-) Podświadomie jeszcze czekam na usg serduszkowe i jestem w takim zawieszeniu. Liczę, że w przyszłą środę będzie już widać, bo zacznę 8 tydzień...
 
Do góry