reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Witam dziewczyny:) musiałam wszystko nadrobic, ale jestem i już opowiadam
Po wizycie wszystko dobrze , serduszka są biją i wg lekarza ciąża 2o2k więc najbezpieczniejsza wersja !!!:):) Kolejna wizyta za 2 tygodnie a prenatalne 6 grudnia- mam nadzieję że poznamy płeć ! Obecnie kończę 8 tydzien. Duphaston mam brać nadal, wszystkie badania które zlecił mi lekarz w porządku z wyjątkiem kwasu foliowego- mam duży nadmiar a lekarz mimo to kazał odstawic ale brać Prenatal- tylko że tam też są foliany, no ale lekarz się przecież zna lepiej niż ja ! Jedyne co mnie martwi to duża różnica mm pomiędzy pecherzykami, wyraźnie widoczna na USG , czy to normalne ? A dodam że wg USG oba zarodki ten sam ''wiek' , nie wydaje Wam się to dziwne ?? Pozdrawiam !
Nie rozumiem... Jeśli jest duża różnica pomiędzy pęcherzykami, to wiek nie może być ten sam...przecież wiek określa się na podstawie rozmiaru zarodka... U mnie na przykład jest ok. 1,5 cm różnicy we "wzroście" maluchów a to daje wg lekarza ok. 2 dni różnicy w wieku :-) :):tak:
 
reklama
Nie rozumiem... Jeśli jest duża różnica pomiędzy pęcherzykami, to wiek nie może być ten sam...przecież wiek określa się na podstawie rozmiaru zarodka... U mnie na przykład jest ok. 1,5 cm różnicy we "wzroście" maluchów a to daje wg lekarza ok. 2 dni różnicy w wieku :-) :):tak:
Wiek taki sam, różnica między zarodkami to 2 mam, natomiast między pęcherzykami 8 mam, stad moje pytanie czy któraś z Was tak może miała i czy to normalne, oczywiście zapytam lekarza na nastepnej wizycie...
 
Wiek taki sam, różnica między zarodkami to 2 mam, natomiast między pęcherzykami 8 mam, stad moje pytanie czy któraś z Was tak może miała i czy to normalne, oczywiście zapytam lekarza na nastepnej wizycie...

W takim razie to ponad moją wiedzę... taka jednostka "mam".... Może to nie ma większego znaczenia, skoro lekarz nic na ten temat nie powiedział... :confused::sorry2:
 
Czytałam właśnie, że duże znaczenie ma dieta: jogurty, kefiry itp. i oczywiście ograniczenie cukru do minimum, bo drożdże lubią cukier :sorry2: więc już się zaopatrzyłam w jogurty naturalne, ale z cukrem gorzej :-p Skoro lekarz nie wiedział o lekach, które mogę spróbować w ciąży bez ryzyka, to mógłby mi chociaż o tej diecie powiedzieć. Czytałam później o tym occie w necie i odradzano :baffled: Napisałam maila do ginekolog, do której idę w przyszłym tygodniu prywatnie i na szczęście odpisała i doradziła mi lek (odpowiednik polskiego clotrimazolum) i jest o niebo lepiej już po 1 dniu :biggrin2:

Ja też na początku używałam czopków. Teraz wszystko minęło.
Witam dziewczyny:) musiałam wszystko nadrobic, ale jestem i już opowiadam
Po wizycie wszystko dobrze , serduszka są biją i wg lekarza ciąża 2o2k więc najbezpieczniejsza wersja !!!:):) Kolejna wizyta za 2 tygodnie a prenatalne 6 grudnia- mam nadzieję że poznamy płeć ! Obecnie kończę 8 tydzien. Duphaston mam brać nadal, wszystkie badania które zlecił mi lekarz w porządku z wyjątkiem kwasu foliowego- mam duży nadmiar a lekarz mimo to kazał odstawic ale brać Prenatal- tylko że tam też są foliany, no ale lekarz się przecież zna lepiej niż ja ! Jedyne co mnie martwi to duża różnica mm pomiędzy pecherzykami, wyraźnie widoczna na USG , czy to normalne ? A dodam że wg USG oba zarodki ten sam ''wiek' , nie wydaje Wam się to dziwne ?? Pozdrawiam !
O,fajnie,że odezwała się. I że dwójka się potwierdziła.
 
@Oczekujaca123 To dobrze, że założą. Bynajmniej jakis problem z głowy, ale uwierz w to, że tym razem bedzie dobrze i tak się stanie. Ja też miałam bardzo duże obawy po smierci naszego 3 miesięcznego synka, ale cały czas z M nastawiamy się pozytywnie:) wiem, że to trudne, ale trzeba dać radę.
 
@aniaplus Ja sama kiedyś bylam niania właśnie na studiach, ale u siebie w domu. Postawiłabym na kogoś znanego z okolicy chociaż przez rodzinę;)
Właśnie to nasze zdrowie...ja po smierci Czarka dużo podupadłam i teraz o wiele gorzej znoszę tą ciążę, a w dodatku podwójną. Mam nadzieję, ze po urodzeniu nabiorę sił i dam radę sama. Ale do tego czasu jeszcze trochę pozostało.;)
 
Czytałam właśnie, że duże znaczenie ma dieta: jogurty, kefiry itp. i oczywiście ograniczenie cukru do minimum, bo drożdże lubią cukier :sorry2: więc już się zaopatrzyłam w jogurty naturalne, ale z cukrem gorzej :-p Skoro lekarz nie wiedział o lekach, które mogę spróbować w ciąży bez ryzyka, to mógłby mi chociaż o tej diecie powiedzieć. Czytałam później o tym occie w necie i odradzano :baffled: Napisałam maila do ginekolog, do której idę w przyszłym tygodniu prywatnie i na szczęście odpisała i doradziła mi lek (odpowiednik polskiego clotrimazolum) i jest o niebo lepiej już po 1 dniu :biggrin2:



Witaj i tutaj ;-) ;) Dziewczyny już Ci wyjaśniły a ja znalazłam fajną grafikę, która mówi o tym jakie są rodzaje ciąży bliźniaczej...wklejam niżej. A dodam tylko, że najprecyzyjniej da się określić rodzaj ciąży do końca I trymestru. Im później, tym gorzej to lekarzowi ocenić.
Dzieki ! ;)
To moze w piatek na wizycie jiz sie czegos dowiem bardziej szczegolow to bedzie 7t5d wg OM a wg usg ok tydzień mlodsza. Na razie nie rozmawialysmy jak o ciazy blizniaczej, bo lelarka mowila , ze czesto do 10tc jeden z blizniakow moze sie wchłonąć, ze to czesty przypadek. A ja i tak jestem przerazona podwojnym zagrozeniem, więc nie drazylam tematu.

Co do infekcji i naturalnych sposob, duzo kiszonek jesc + pic wode z kiszonej kapusty, ogorkow, kiszonych burakow.
Mi gin polecala irygacje z wody utlenionej robilam. A teraz biore co jakis czas vitagyn C na zakwaszenie pochwy.
A no i codziennie probiotyk.
Jesli chodzi o te maslanki jogurty itp to zle nie sa, le niestety czesto nie maja probiotykow tzn znikome ilości :(
 
@Oczekujaca123 To dobrze, że założą. Bynajmniej jakis problem z głowy, ale uwierz w to, że tym razem bedzie dobrze i tak się stanie. Ja też miałam bardzo duże obawy po smierci naszego 3 miesięcznego synka, ale cały czas z M nastawiamy się pozytywnie:) wiem, że to trudne, ale trzeba dać radę.
Bardzo mi przykro :(
Staram sie byc dobrej mysli, ale nie czuje sie zbyt dobrze w tej ciazy. Trudno nyslec pozytywnie kiedy urodziło sie synka zbyt wczesnie.. trzymalo na rekach a teraz odwiedza na cmenatrzu... pewnie wiesz o czym mowie :(
 
reklama
@aniaplus Ja sama kiedyś bylam niania właśnie na studiach, ale u siebie w domu. Postawiłabym na kogoś znanego z okolicy chociaż przez rodzinę;)
Właśnie to nasze zdrowie...ja po smierci Czarka dużo podupadłam i teraz o wiele gorzej znoszę tą ciążę, a w dodatku podwójną. Mam nadzieję, ze po urodzeniu nabiorę sił i dam radę sama. Ale do tego czasu jeszcze trochę pozostało.;)
Tez bylam niania, tuz po studiach i wiem jak wyglada to od tej strony. Niestety nikogo znajomego nie mamy i bedziemy szukac z ogłoszenia. Oby sie udalo bez tysiaca rozmow, bo ani nie mam na nie czasu ani sily ;)
 
Do góry