reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

@aniaplus Masakra:shocked2: ale dasz radę Kochana...dla dzieci wszystko. Może twój mąż Ci trochę pomoże jak wróci z pracy. Żebyś ty mogła się zdrzemnąć, a on na ten czas niech ogarnie gromadkę :rolleyes:
I oby się maluchom poprawiło. Bo wypoczęta mama to szczęśliwa mama;)
 
reklama
@ania_ka87 jak Twoja gromadka? Zdrowi juz?
@zuzik85 a jak u Was? Jak sie czujecie?
@apostrofa tez sie czasem odzywaj :p corcia Ci pomaga przy maluchach? :)

U mnie z kazdym dniem widac coraz wieksze roznice miedzy chlopcami. Jeden ma od początku problem z przysysaniem do piersi, woli butle i duzo wiecej z niej zjada, smoka ciagnie bardzo chetnie. Drugi uznaje tylko cycka, butle znosi, jak juz wydusi ze mnie ostatnie krople i wtedy laskawie dopije z butelki jakies max 30-40ml, po czym najchętniej by wrocil do cycka "a nuż cos poleci" :p smoka nie umie ssac, ma przy nim odruch wymiotny. Przez to ze jedza roznie, to i spanie maja popaprane i budza sie od czapy. Na szczęście jeszcze sporo spia w ciagu dnia i da sie cokolwiek zrobić w domu i spedzic czas ze starszym synkiem :)
 
@ania_ka87 jak Twoja gromadka? Zdrowi juz?
@zuzik85 a jak u Was? Jak sie czujecie?
@apostrofa tez sie czasem odzywaj :p corcia Ci pomaga przy maluchach? :)

U mnie z kazdym dniem widac coraz wieksze roznice miedzy chlopcami. Jeden ma od początku problem z przysysaniem do piersi, woli butle i duzo wiecej z niej zjada, smoka ciagnie bardzo chetnie. Drugi uznaje tylko cycka, butle znosi, jak juz wydusi ze mnie ostatnie krople i wtedy laskawie dopije z butelki jakies max 30-40ml, po czym najchętniej by wrocil do cycka "a nuż cos poleci" :p smoka nie umie ssac, ma przy nim odruch wymiotny. Przez to ze jedza roznie, to i spanie maja popaprane i budza sie od czapy. Na szczęście jeszcze sporo spia w ciagu dnia i da sie cokolwiek zrobić w domu i spedzic czas ze starszym synkiem :)

Moja gromadka ok. Dziewczynki jeszcze maja katar i troche charcza ale odciagamy o tyle. Za to chlopcy mam wrazenie ze zaczynaja na nowo bo znowu katar sie pojawil od wczoraj...:confused2: jak mlode zaczna na nowo to zwariuje...:realmad:
Wczoraj dziewczyny mialy jakis taki dziwny dzien ze caly dzien wlasciwie mialam jedna lub druga albo dwie...:baffled: mam nadzieje ze to skok rozwojowy i tyle 8-)
A Basia jadla po 2 ,o 3 ja polozylam i jeszcze spi :D
 
Wczoraj miałam pierwsze echo (Kardiolog kazał zrobić wcześniej). Wszystko wygląda dobrze. Trzeba jeszcze będzie powtórzyć w 30 tc. No i potwierdzili się dwie dziewczyny.
Maja różnice w wadze kolo 100 g.
Ja za to mam dziś gorszy dzień. Po prostu cały czas brakuje mi tchu. Czy tak już zostanie do końca? Wcześnie miałam tylko po nocach. I przez to jestem strasznie nie wyspana.
 
Cześć.

W ogóle jakoś nie mam czasu na forum wejść. Z tabletu kiedyś podczytywałam, ale ostatnio w ogóle go nie ruszam.
Dzieciaczki grzeczne. Śpią i jedzą cały czas. Nie jest źle. Nocki były super fajne, bo budziliśmy ich o północy jak się sami kładliśmy i wtedy o 4.00 się budzili na drugie papu w nocy i później po 7.00. Ale jak zaczęliśmy ich kąpać później (kwestia logistyczna, bo jeszcze starsza córka łazienkę potrzebuje itd...) to skubańcy od dwóch nocy się budzili o 2.00... później o 5:30 i od tej 5:30 już nie spałam, bo zanim nakarmiłam i zasnęli (bo często 5 jak nie 15 razy smoka trzeba podać, albo się kręci - jak nie jeden, to drugi) to się robi 6:30 - 6:50 i starsza córka wstaje... więc już się nie kładę. I jestem wtedy wykończona. Dzisiaj więc młodzi się poszli kąpać już przed 18.00 (tak z karmieniem przypadło akurat), więc liczę, że wrócimy do schematu północ, 4.00 i 7.00...

Dwa tygodnie mają małe szkraby, a ja już zapomniałam co to ciąża. Chodzę po córkę pieszo do pkola (30 min w jedną stronę mamy). Wojtuś zaczął już przybierać. Wczoraj miał 2740 g, Anielka 2640 g. Chłopaka dokarmiam dalej - poza nocnymi pobudkami, bo nie mam siły pompować mleka laktatorem... Ostatnio lepiej pije chłopak i czasami za dużo nie mogę ściągnąć po kp, więc kilka razy dostał po 30 ml mm. Ale głównie kp wystarcza.


@lolak ooo! córeczki dwie! Super!! :)
 
Dziewczyny dajecie nadzieje. Ostatnio jakieś takie przerażenie mnie ogarnia. Jak ja sobie poradzę. Mój synuś taki nie spokojny był.
aha, co to znaczy że brzuch twardnieje? Dziś już nie wytrzymałam i wzielam nospe. Zrobiło się lżej.
 
@lolak to super, że dobrze z tym serduszkiem:tak: i gratulacje, fajnie, że dziewczynki.
Ja aktualnie jestem chora. Dzieci i męża wyleczyłam, a teraz mnie dopadło i jestem padnięta.
Jak twardnieje tzn że przygotowuje się do porodu, ale spokojnie jak to tylko pojedyncze to nic się nie stanie. Gorzej gdyby ciągle twardniał i puszczał to szyjka może się skracać...wtedy do gina, żeby coś dał na uspokojenie.
 
@ania_ka87 jak Twoja gromadka? Zdrowi juz?
@zuzik85 a jak u Was? Jak sie czujecie?
@apostrofa tez sie czasem odzywaj [emoji14] corcia Ci pomaga przy maluchach? :)

U mnie z kazdym dniem widac coraz wieksze roznice miedzy chlopcami. Jeden ma od początku problem z przysysaniem do piersi, woli butle i duzo wiecej z niej zjada, smoka ciagnie bardzo chetnie. Drugi uznaje tylko cycka, butle znosi, jak juz wydusi ze mnie ostatnie krople i wtedy laskawie dopije z butelki jakies max 30-40ml, po czym najchętniej by wrocil do cycka "a nuż cos poleci" [emoji14] smoka nie umie ssac, ma przy nim odruch wymiotny. Przez to ze jedza roznie, to i spanie maja popaprane i budza sie od czapy. Na szczęście jeszcze sporo spia w ciagu dnia i da sie cokolwiek zrobić w domu i spedzic czas ze starszym synkiem :)
Hej! Oj ja tu coraz rzadziej zaglądam....
U nas wszystko dobrze. Dzieciaczki na cycu plus butla. Ładnie przybierają. Dziewczynka ma juz 2410g. A chłopiec przekroczył 3kg.
W związku z ładnymi przyrostami musimy wprowadzić żelazo. Narazie morfologia książkowa, ale neonatolog dmucha na zimne i każe podawać, żeby uniknąć braków.
Noce u nas spokojne, choć jedzą o różnych porach. Karmię jedno, za chwilę budzi sie drugie. Jak obudzą w tym samym czasie, to jedno dostaje butlę.
Starszy synek pomocny jak na swój wiek. Podaje pieluszki, głaszczę, całuję po stopkach. Pierwszy bunt i zazdrość mu minęły.
Ja doszłam do siebie na drugi dzień po cc. Blizna zagojona.

Uściski dla wszystkich mam, dzieciaczków i nowych forumowiczek. Gratulacje dla nowych przyszłych mam.
Bliźniaki są cudowne, na pewno dacie sobie radę. Ja tez się bałam jak to będzie. A teraz...no może nie zawsze się wyspie, ale to drobiazg jak sie patrzy na te dwa Skarby ;)
 
reklama
Witam
Pod koniec wrzesnia dowiedziałam się, że zostane mamą 3 raz.Mam juz synka 10lat i córcie 7 lat. Nie mogłam się doczekać wizyty u lekarza i usg.Poszłam do Doktorki 26 września ( 4tc) ale jeszcze nie była w stanie nic zobaczyć , bo jak stwierdziła to za wcześnie.Umówiła mnie na 15 pazdziernika. Strasznie dłużyły mi się te dni.Od pierwszych dni ciąży też miałam wrażenie ( choć jeszcze nie wiedziałam, że w niej jestem),że wyglądam inaczej i też inaczej się czuje.To było o tyle dziwne , że we wcześniejszych ciążach nie przyponinam sobie czegoś podobnego. Nadszedł upragniony 15 pazdziernik i z bijącym sercem poszłam na wizyte.Pani Dr.długo się przyglądała i nic nie mówiła i byłam troche zaniepokojona.Po chwili powiedziała , że wprawdzie widzi jeden zarodek ale 2 serduszka i ze to chyba blizniaki jednojajowe i że jeden jest skryty za drugim Byłam w szoku bo w rodzinie zero blizniąt.Kazała zgłosić się za 7 dni do szpitala na dokładniejsze usg i konsultacje z innym lekarzem.Troche jestem zaniepokojona bo tak naprawde nie wiem na czym stoje i czego właściwie mam się spodziewać Czy któraś z was miała podobnie???
 
Do góry