reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

A jak tam z imionami...kiedy wybieraliście? Ja już mojego męża wypytuję, ale on twierdzi, że mamy jeszcze dużo czasu:sorry2: a sama jakoś nie mogę się zdecydować, bo to co ja zaproponuję to się jemu nie podoba i nie wiem:sad:
Chciałabym żeby były na tę samą literę, ale chyba tak nie będzie.
A jak u Was dziewczyny z kwestią imion? :rolleyes2:
Moje były NN do końca ciąży. 2 dni po porodzie wybraliśmy. Śmieje się że czekaliśmy aż się panny przedstawią.
 
reklama
ja ubranek to trochę mam. Wiec z nowymi szaleć nie będę, tylko parę do szpitala. Nie wiem czy potrzebne na 50 rozmiar? Racze chodzi o kocyki, ręczniki i taki tam.
Aha, no i butelki. Czy potrzebny od razu? I jaki laktoror polecacie?
Ja trochę napędzam laktację laktatorem i synowi muszę odciągać bo ssąc nie przybiera na wadze, tylko spada [emoji21] więc po karmieniu mu ściągam ze 30 ml i daję z butelki.

Moja córka miała 51 cm, syn 57 cm. I oboje wchodzą w 50. Córka pływa w 56, syn lepiej, ale też 50 najlepiej leżą.
Ja kupiłam 4 małe butelki i przy kp i tylko dokarmianiu odciągniętym mlekiem ze 3 dziennie są do mycia na wieczór.
 
Ja wiekszosc rzeczy tj. Ciuchow kupowalam w okresie letnich wyprzedazy w smyku i 5.10.15, czasem hm. A butelki,smoczki itp. tez w smyku, posciele, kocyki i reczniki zamawialam ze strony,lezaczki z jakiegos sklepu internetowego.
Moje urodzily sie 50 i 51 cm i 2570g i 2610g maja 1,5 m-ca i jeszcze jedna chodzi w 50 a w szpitalu tonely obie w 50 takze radze kupic...
Laktatora nie uzywalam nigdy, ale moje na butelce.
 
Kurde, zaraz usne, a jak nie to mi kregoslup strzeli. Od 19:30 KARMIEEEE, z przerwami na odbijanie i przwijanie :eek: Najpierw obu, pozniej jeden, pozniej drugi, w koncu butla. Juz mieli spac, czkawka, kupa, cyc... Drugi czkawke, cyc, kupa, czkawka, cyc... Poszlam siku, wracam, placz, kupa, eh... mam nadzieje ze po takim maratonie chociaz w nocy spac beda :eek:
 
Kurde, zaraz usne, a jak nie to mi kregoslup strzeli. Od 19:30 KARMIEEEE, z przerwami na odbijanie i przwijanie :eek: Najpierw obu, pozniej jeden, pozniej drugi, w koncu butla. Juz mieli spac, czkawka, kupa, cyc... Drugi czkawke, cyc, kupa, czkawka, cyc... Poszlam siku, wracam, placz, kupa, eh... mam nadzieje ze po takim maratonie chociaz w nocy spac beda :eek:
Ale dają Ci w kość te maluchy... Mam nadzieję, że chociaż w nocy Ci to wynagrodzili. :confused:
Ciekawe co później u nas będzie, aż się boję:baffled: ale wiem, że dam radę:laugh2: przecież innej opcji nie ma. A wy kobitki już będziecie tylko wspominały jakie to te Wasze pociechy były malutkie i co wyrabiały:tak:
 
reklama
Ale dają Ci w kość te maluchy... Mam nadzieję, że chociaż w nocy Ci to wynagrodzili. :confused:
Ciekawe co później u nas będzie, aż się boję:baffled: ale wiem, że dam radę:laugh2: przecież innej opcji nie ma. A wy kobitki już będziecie tylko wspominały jakie to te Wasze pociechy były malutkie i co wyrabiały:tak:
Powiem szczerze ze to byla najgorsza noc od kiedy wrocilismy do domu. Spalam od 23 do 1 a pozniej juz wcale:eek: licze na jakas drzemke w ciagu dnia, chociaz przy starszaku jest o to ciezko.
 
Do góry