reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

A jak tam z imionami...kiedy wybieraliście? Ja już mojego męża wypytuję, ale on twierdzi, że mamy jeszcze dużo czasu:sorry2: a sama jakoś nie mogę się zdecydować, bo to co ja zaproponuję to się jemu nie podoba i nie wiem:sad:
Chciałabym żeby były na tę samą literę, ale chyba tak nie będzie.
A jak u Was dziewczyny z kwestią imion? :rolleyes2:
Moje były NN do końca ciąży. 2 dni po porodzie wybraliśmy. Śmieje się że czekaliśmy aż się panny przedstawią.
 
reklama
ja ubranek to trochę mam. Wiec z nowymi szaleć nie będę, tylko parę do szpitala. Nie wiem czy potrzebne na 50 rozmiar? Racze chodzi o kocyki, ręczniki i taki tam.
Aha, no i butelki. Czy potrzebny od razu? I jaki laktoror polecacie?
Ja trochę napędzam laktację laktatorem i synowi muszę odciągać bo ssąc nie przybiera na wadze, tylko spada [emoji21] więc po karmieniu mu ściągam ze 30 ml i daję z butelki.

Moja córka miała 51 cm, syn 57 cm. I oboje wchodzą w 50. Córka pływa w 56, syn lepiej, ale też 50 najlepiej leżą.
Ja kupiłam 4 małe butelki i przy kp i tylko dokarmianiu odciągniętym mlekiem ze 3 dziennie są do mycia na wieczór.
 
Ja wiekszosc rzeczy tj. Ciuchow kupowalam w okresie letnich wyprzedazy w smyku i 5.10.15, czasem hm. A butelki,smoczki itp. tez w smyku, posciele, kocyki i reczniki zamawialam ze strony,lezaczki z jakiegos sklepu internetowego.
Moje urodzily sie 50 i 51 cm i 2570g i 2610g maja 1,5 m-ca i jeszcze jedna chodzi w 50 a w szpitalu tonely obie w 50 takze radze kupic...
Laktatora nie uzywalam nigdy, ale moje na butelce.
 
Kurde, zaraz usne, a jak nie to mi kregoslup strzeli. Od 19:30 KARMIEEEE, z przerwami na odbijanie i przwijanie :eek: Najpierw obu, pozniej jeden, pozniej drugi, w koncu butla. Juz mieli spac, czkawka, kupa, cyc... Drugi czkawke, cyc, kupa, czkawka, cyc... Poszlam siku, wracam, placz, kupa, eh... mam nadzieje ze po takim maratonie chociaz w nocy spac beda :eek:
 
Kurde, zaraz usne, a jak nie to mi kregoslup strzeli. Od 19:30 KARMIEEEE, z przerwami na odbijanie i przwijanie :eek: Najpierw obu, pozniej jeden, pozniej drugi, w koncu butla. Juz mieli spac, czkawka, kupa, cyc... Drugi czkawke, cyc, kupa, czkawka, cyc... Poszlam siku, wracam, placz, kupa, eh... mam nadzieje ze po takim maratonie chociaz w nocy spac beda :eek:
Ale dają Ci w kość te maluchy... Mam nadzieję, że chociaż w nocy Ci to wynagrodzili. :confused:
Ciekawe co później u nas będzie, aż się boję:baffled: ale wiem, że dam radę:laugh2: przecież innej opcji nie ma. A wy kobitki już będziecie tylko wspominały jakie to te Wasze pociechy były malutkie i co wyrabiały:tak:
 
reklama
Ale dają Ci w kość te maluchy... Mam nadzieję, że chociaż w nocy Ci to wynagrodzili. :confused:
Ciekawe co później u nas będzie, aż się boję:baffled: ale wiem, że dam radę:laugh2: przecież innej opcji nie ma. A wy kobitki już będziecie tylko wspominały jakie to te Wasze pociechy były malutkie i co wyrabiały:tak:
Powiem szczerze ze to byla najgorsza noc od kiedy wrocilismy do domu. Spalam od 23 do 1 a pozniej juz wcale:eek: licze na jakas drzemke w ciagu dnia, chociaz przy starszaku jest o to ciezko.
 
Do góry