Rozumiem Ok to jak coś wiem gdzie się udaćNie nie jestem zalozycielka ale tam piszemy z dziewczynami[emoji4]
reklama
Super[emoji4]Rozumiem Ok to jak coś wiem gdzie się udać
Super ze sie tak dobrze czujesz. Naprawdę ladnie Wam spia, jak na samo kp. Zazdroszcze ja dzisiejsza noc mialam co 30-45 minut pobudke. Ale za to poprzednia noc byla piękna i spali 5,5h, zjedli i spali kolejne 2,5. Czekam z utesknieniem az sie w miare wszystko wyregulujeCześć.
W ogóle jakoś nie mam czasu na forum wejść. Z tabletu kiedyś podczytywałam, ale ostatnio w ogóle go nie ruszam.
Dzieciaczki grzeczne. Śpią i jedzą cały czas. Nie jest źle. Nocki były super fajne, bo budziliśmy ich o północy jak się sami kładliśmy i wtedy o 4.00 się budzili na drugie papu w nocy i później po 7.00. Ale jak zaczęliśmy ich kąpać później (kwestia logistyczna, bo jeszcze starsza córka łazienkę potrzebuje itd...) to skubańcy od dwóch nocy się budzili o 2.00... później o 5:30 i od tej 5:30 już nie spałam, bo zanim nakarmiłam i zasnęli (bo często 5 jak nie 15 razy smoka trzeba podać, albo się kręci - jak nie jeden, to drugi) to się robi 6:30 - 6:50 i starsza córka wstaje... więc już się nie kładę. I jestem wtedy wykończona. Dzisiaj więc młodzi się poszli kąpać już przed 18.00 (tak z karmieniem przypadło akurat), więc liczę, że wrócimy do schematu północ, 4.00 i 7.00...
Dwa tygodnie mają małe szkraby, a ja już zapomniałam co to ciąża. Chodzę po córkę pieszo do pkola (30 min w jedną stronę mamy). Wojtuś zaczął już przybierać. Wczoraj miał 2740 g, Anielka 2640 g. Chłopaka dokarmiam dalej - poza nocnymi pobudkami, bo nie mam siły pompować mleka laktatorem... Ostatnio lepiej pije chłopak i czasami za dużo nie mogę ściągnąć po kp, więc kilka razy dostał po 30 ml mm. Ale głównie kp wystarcza.
@lolak ooo! córeczki dwie! Super!!
Bardzo dziękuję za miłe słowo. Liczę z całego serca że tak właśnie będzie...
U mnie ani u meza tez zadnych blizniat w rodzinie nie bylo, a tu masz babo placek na nas trafilo z poczatku czulam sie troche oszukana przez nature i przerazona jak to bedzie. Ale im wyzsza ciaza, tym bardziej sie przyzwyczajalam do mysli ze beda twinsy pod koniec juz nie umialam sobie wyobrazić ze mogloby byc tylko jednoBardzo dziękuję za miłe słowo. Liczę z całego serca że tak właśnie będzie...
Kurcze ja już mam 2 dzieci więc jeszcze 2 to już będzie spora gromadka ale to dobrze, zawsze marzyła mi sie spora rodzinka, ale nie przypuszczałam że dostane od losu być może blizniaki U mnie doktorka podejrzewa ciąże jednojajową ...mam tylko nadzieję że nie będzie to 1o1k bo cała ciąża pełna strachu o dzieci A u Ciebie jaka to była?U mnie ani u meza tez zadnych blizniat w rodzinie nie bylo, a tu masz babo placek na nas trafilo z poczatku czulam sie troche oszukana przez nature i przerazona jak to bedzie. Ale im wyzsza ciaza, tym bardziej sie przyzwyczajalam do mysli ze beda twinsy pod koniec juz nie umialam sobie wyobrazić ze mogloby byc tylko jedno
mama płci męskiej
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 337
reklama
My mamy niespelna dwuletniego synka i planujac te ciaze liczylismy na dzieci z niewielka roznica wieku, no i sie udalo nawet bardziej niz chcielismy u mnie 2k2o wiec bylo niby najbezpieczniej, ale kiepsko ja znosilam. W 32tc poszlam do szpitala żeby na wszelki wypadek wziac sterydy na rozwoj plucek, a sie okazalo ze grozi porod przewczesny. Po lekach udalo sie dotrwac do 36tc+4, a termin mialam na jutro chlopcy juz ponad 3 tygodnie z nami na swiecieKurcze ja już mam 2 dzieci więc jeszcze 2 to już będzie spora gromadka ale to dobrze, zawsze marzyła mi sie spora rodzinka, ale nie przypuszczałam że dostane od losu być może blizniaki U mnie doktorka podejrzewa ciąże jednojajową ...mam tylko nadzieję że nie będzie to 1o1k bo cała ciąża pełna strachu o dzieci A u Ciebie jaka to była?
Bede trzymac za Ciebie kciuki i mam nadzieje ze dasz znac po usg jak wyszlo. Czy to beda bliznieta, czy jedno, to szczęście ogromne i nawet przy 1k1o dasz rade
Podziel się: