reklama
ariska
Fanka BB :)
Ja kupilam uzywane bodajrze 36 wogole jestem na grupie blizniaczej na fb i kupilam. Kilka fajnych. Ubranek
Napisane na ALCATEL ONE TOUCH 7041D w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na ALCATEL ONE TOUCH 7041D w aplikacji Forum BabyBoom
Necia0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 619
Ja kupilam uzywane bodajrze 36 wogole jestem na grupie blizniaczej na fb i kupilam. Kilka fajnych. Ubranek
Napisane na ALCATEL ONE TOUCH 7041D w aplikacji Forum BabyBoom
O ja też na niej jestem, a także mama w Warszawie
mamciachlopcow
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2017
- Postów
- 53
Hej dziewczyny.
Ja przezylam horror z podawaniem zelaza w szpitalu. Pomimo prosby i swiadomosci, ze powinnam byc pod obserwacja w pierwszych minutach podawania zelaza, pielegniarka wyszla... wtedy sie zaczelo. Dostalam tak potwornego bolu nerek jakiego w zyciu nie doswiadczylam. Bol porodowy przy tym to pikus. Wrzeszczalam na caly szpital, kolezanki z pokoju wszczely alarm. Lekarze kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje, zaczelam sie dusic, myslalam ze to moj koniec...
zmienili kroplowke na przeciwbolowa. Po kilku minutach mojego wrzasku przeslo.
Teraz dochodze do siebie psychicznie i jutro pewnie mnie wypisza.
Ja przezylam horror z podawaniem zelaza w szpitalu. Pomimo prosby i swiadomosci, ze powinnam byc pod obserwacja w pierwszych minutach podawania zelaza, pielegniarka wyszla... wtedy sie zaczelo. Dostalam tak potwornego bolu nerek jakiego w zyciu nie doswiadczylam. Bol porodowy przy tym to pikus. Wrzeszczalam na caly szpital, kolezanki z pokoju wszczely alarm. Lekarze kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje, zaczelam sie dusic, myslalam ze to moj koniec...
zmienili kroplowke na przeciwbolowa. Po kilku minutach mojego wrzasku przeslo.
Teraz dochodze do siebie psychicznie i jutro pewnie mnie wypisza.
Oj okropnie,współczuje. A co to,ze aż musiałaś mieć żelazo w kroplowce podawane ?Hej dziewczyny.
Ja przezylam horror z podawaniem zelaza w szpitalu. Pomimo prosby i swiadomosci, ze powinnam byc pod obserwacja w pierwszych minutach podawania zelaza, pielegniarka wyszla... wtedy sie zaczelo. Dostalam tak potwornego bolu nerek jakiego w zyciu nie doswiadczylam. Bol porodowy przy tym to pikus. Wrzeszczalam na caly szpital, kolezanki z pokoju wszczely alarm. Lekarze kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje, zaczelam sie dusic, myslalam ze to moj koniec...
zmienili kroplowke na przeciwbolowa. Po kilku minutach mojego wrzasku przeslo.
Teraz dochodze do siebie psychicznie i jutro pewnie mnie wypisza.
O cholera, aż mi ciarki przeszły, jak to przeczytałam.. dobrze, że dziewczyny z pokoju wszczęły alarm, bo w naszych szpitalach to nie wiadomo kiedy sami z siebie by do Ciebie przyszli:/ to jednak nie zostajesz w szpitalu do cesarki? Wczesniej chyba coś pisałaś o rozwarciu, nie zwiększa się?Hej dziewczyny.
Ja przezylam horror z podawaniem zelaza w szpitalu. Pomimo prosby i swiadomosci, ze powinnam byc pod obserwacja w pierwszych minutach podawania zelaza, pielegniarka wyszla... wtedy sie zaczelo. Dostalam tak potwornego bolu nerek jakiego w zyciu nie doswiadczylam. Bol porodowy przy tym to pikus. Wrzeszczalam na caly szpital, kolezanki z pokoju wszczely alarm. Lekarze kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje, zaczelam sie dusic, myslalam ze to moj koniec...
zmienili kroplowke na przeciwbolowa. Po kilku minutach mojego wrzasku przeslo.
Teraz dochodze do siebie psychicznie i jutro pewnie mnie wypisza.
mamciachlopcow
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2017
- Postów
- 53
Zdecydowali o zelazie w kroplowce bo mialam hemoglobiny 9,2.
Tak, mialam zostac do cesarki, ale teraz chca wypuscic na weekend.
Tak, mialam zostac do cesarki, ale teraz chca wypuscic na weekend.
reklama
tusiaczzek1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2017
- Postów
- 1 135
Ja już po wizycie według OM to 30t4d.
Wiec tak przepływy dobre, szyjka długa na ponad 4cm, od ostatniej wizyty która była 2tyg temu dzieciaki urosły o ponad 400g dziś według oszacowanej wagi ważyły już ponad 1800g. Ogółem brak większych zastrzeżeń. Troszkę się strachu dziś najadłam bo dzidzia po prawej stronie miała ciągle wysokie tętno koło 160/min. Pani doktor chciała wypisać mi skierowanie do szpitala ale poszłam do poczekalni posiedzialam trochę, pokiwalam się na boki i dzidzia usnęła i na szczęście tętno spadło do 145/min...także raczej wszystko dobrze :-)
Wiec tak przepływy dobre, szyjka długa na ponad 4cm, od ostatniej wizyty która była 2tyg temu dzieciaki urosły o ponad 400g dziś według oszacowanej wagi ważyły już ponad 1800g. Ogółem brak większych zastrzeżeń. Troszkę się strachu dziś najadłam bo dzidzia po prawej stronie miała ciągle wysokie tętno koło 160/min. Pani doktor chciała wypisać mi skierowanie do szpitala ale poszłam do poczekalni posiedzialam trochę, pokiwalam się na boki i dzidzia usnęła i na szczęście tętno spadło do 145/min...także raczej wszystko dobrze :-)
Podziel się: