Ja o tym u nas nie słyszałam, za to miesiac temu zamknęli porodówkę, na której chciałam rodzić..niby mają ja otworzyć w poniedziałek, ale sam lekarz prowadzący moja ciążę pracuje tam i mówi że sytuacja jest niejasna i nie wiadomo czy ja znowu otworzą..a inne szpitale w mieście przeładowane. Liczę tylko na to, że to końca listopada będzie już wszystko ok.Właśnie się dowiedziałam, że w szpitalu w Koninie gdzie będę rodzić od października do kwietnia jest zakaz odwiedzin... i powiem Wam, że się trochę załamałam.
W innych szpitalach też tak jest?
reklama
Hej. A u mnie bezsenność nie mogę spać,dziewczyny się wierca i kopią,będziemy jeść kanapki. Dziś byłam u położnej wszystko w porządku,serduszka biją ładnie i dzidzie większe niż na 31 tydz. Wszystkie wyniki ładnie wiec Ok. Niestety tylko z moim oddychaniem i kaszlem nie dobrze narazie biorę takie wziewy jak na astmę ale się okaże po niedzieli co dalej :/
@Kaska_96 gratulacje ładne dzidzie niech się zdrowo chowają.
@Kaska_96 gratulacje ładne dzidzie niech się zdrowo chowają.
tusiaczzek1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2017
- Postów
- 1 135
Hej. A u mnie bezsenność nie mogę spać,dziewczyny się wierca i kopią,będziemy jeść kanapki. Dziś byłam u położnej wszystko w porządku,serduszka biją ładnie i dzidzie większe niż na 31 tydz. Wszystkie wyniki ładnie wiec Ok. Niestety tylko z moim oddychaniem i kaszlem nie dobrze narazie biorę takie wziewy jak na astmę ale się okaże po niedzieli co dalej :/
@Kaska_96 gratulacje ładne dzidzie niech się zdrowo chowają.
Witam się z rana
U mnie niestety też bezsenne noce ostatnio, ale to przez ogólny ból który niestety przychodzi i nasila się nocami
Niestety dokuczają mi ręce i zespół cieśni, przez całą noc mam zdretwiale, bolące i piekące dłonie, a palcy rano zgiąć nie mogę tak bolą, biodra dają popalić, nic nie pomaga nawet poduszka ciążowa nie daje rady, no i chyba od tych bioder bolą mnie całe nogi, podczas odwracania się też odczuwam pewny dyskomfort w dole brzucha i skurcze w pachwinach...
No cóż ale już bliżej końca niż dalej także nie załamuje się i pomału odliczam dni
@Marti92 super, że z dzieci tak ładnie rosną, ile teraz ważą? Od paru dni też biorę wziewne sterydy na astmę i czuję różnicę, znacznie łatwiej mi się oddycha. Mam nadzieję, że Tobie też pomogą.
@tusiaczzek1988 jak czytam Twoje wpis, to jakbym o sobie czytała..mam identyczne problemy z dłońmi, a przy odwracaniu się jak leżę to już jest straszny ból w dole brzucha, plecach, nogach. Ale cóż, lepiej nie będzie przez te parę tygodni i też do mnie dociera, że za jakieś 7 tygodni będę już rozpakowana..teraz myślę tylko o tym, żeby dzidzie się nie pospieszyły i posiedziały ten czas w brzuszku, a ja te bóle jakoś za to zniosę
@tusiaczzek1988 jak czytam Twoje wpis, to jakbym o sobie czytała..mam identyczne problemy z dłońmi, a przy odwracaniu się jak leżę to już jest straszny ból w dole brzucha, plecach, nogach. Ale cóż, lepiej nie będzie przez te parę tygodni i też do mnie dociera, że za jakieś 7 tygodni będę już rozpakowana..teraz myślę tylko o tym, żeby dzidzie się nie pospieszyły i posiedziały ten czas w brzuszku, a ja te bóle jakoś za to zniosę
Necia0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 619
@Marti92 super, że z dzieci tak ładnie rosną, ile teraz ważą? Od paru dni też biorę wziewne sterydy na astmę i czuję różnicę, znacznie łatwiej mi się oddycha. Mam nadzieję, że Tobie też pomogą.
@tusiaczzek1988 jak czytam Twoje wpis, to jakbym o sobie czytała..mam identyczne problemy z dłońmi, a przy odwracaniu się jak leżę to już jest straszny ból w dole brzucha, plecach, nogach. Ale cóż, lepiej nie będzie przez te parę tygodni i też do mnie dociera, że za jakieś 7 tygodni będę już rozpakowana..teraz myślę tylko o tym, żeby dzidzie się nie pospieszyły i posiedziały ten czas w brzuszku, a ja te bóle jakoś za to zniosę
Cześć dziewczyny, jak wszystkie to wszystkie ja też może dziś spałam ze 3-4 godziny. Myślę że te dolegliwości które mamy na tym etapie to chyba standard, ale dobrze że o nich piszemy bo wiemy że skoro ktoś jeszcze tak ma to oznacza że nic niepokojacego się nie dzieje. Co nie zmienia faktu, że teraz właśnie powinnyśmy się wysypiać bo zaraz się zacznie a tu się nie da. Zastanawia mnie tylko czy moje dzieci po urodzeniu też tak świetnie będą się bawiły nocami jak w tej chwili, bo mam wrażenie że prawie wcale nie śpią Mi jeszcze strzyka w biodrze i kregosłupie jak wstaje z łóżka, kanapy czy krzesła, więc czuje się jak starsza pani nie wspomnę już o tym że chodzę jak paralityk kiedy boli mnie krocze i kość ogonowa... :/
Co do odwiedzin to powiem Wam ze nie wiem jak jest u mnie, ale w ubieglym roku rodzila tam przyjaciolka w tym samym czasie i bez problemu moglismy ja odwiedzac, jedyny warunek byl taki ze nie moglo byc wiecej niz 1- 2 osoby na raz, co uwazam ze jest bardzo dobre. Ale ojcu dziecka na pewno nie mogą zabronić takze tu nie ma co sie martwic, a to w koncu on najbardziej pomoze w tym czasie. Jednak nie bede płakała jeśli nie mogą mogli do mnie przychodzić inni, bo wiem już a tak było przynajmniej u mnie że pobyt w szpitalu w połogu jest na tyle mało przyjemnym czasem, że kiedy co chwila ktoś przychodzi a my i tak czujemy się mało komfortowo, zmeczone chwilami przytloczone a jeszcze czasem obolałe, każdy z mądrymi i innymi radami, to przynajmniej ja miałam chwilami dość. Raczej potrzeba wtedy spokoju i czasu. No ale moja rodzina jest duża i specyficzna Na odwiedziny przyjdzie czas po powrocie do domu co innego oczywiscie jesli musimy lezec długo przed rozwiązanie, wtedy te odwiedziny są wybawieniem...
Rozpisalas się, ale sama prawda w tym wpisie u mnie to będzie pierwszy poród, ale szczerze mówiąc uważam właśnie, że odwiedziny męża w szpitalu w zupełności wystarczą, bo pewnie i tak nie będę miała siły na "przyjmowanie gości" w szpitalu. Potem w domu to co innegoAle się rozpisalam...
Mea1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2017
- Postów
- 275
To że rodzina nie będzie mogła mnie w szpitalu odwiedzić to nawet lepiej. Chodzi mi głównie o męża i teściową. Już od dawna nie mam rodziców więc oni są moim głównym wsparciem i jak pomyślę, że mąż nie będzie mógł przyjść to mi się słabo robi... No ale nic nie poradzę
reklama
Mea1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2017
- Postów
- 275
No właśnie też mnie to ciekawi bo takie cienkie kupiłam w rozmiarze 36-38cm.A właśnie dziewczyny w jakim rozmiarze kupujecie czapki takie grubsze (np na wyjście ze szpitala) dla dzieci?
Podziel się: