reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Ja już po wizycie według OM to 30t4d.
Wiec tak przepływy dobre, szyjka długa na ponad 4cm, od ostatniej wizyty która była 2tyg temu dzieciaki urosły o ponad 400g dziś według oszacowanej wagi ważyły już ponad 1800g. Ogółem brak większych zastrzeżeń. Troszkę się strachu dziś najadłam bo dzidzia po prawej stronie miała ciągle wysokie tętno koło 160/min. Pani doktor chciała wypisać mi skierowanie do szpitala ale poszłam do poczekalni posiedzialam trochę, pokiwalam się na boki i dzidzia usnęła i na szczęście tętno spadło do 145/min...także raczej wszystko dobrze :-)

Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło, a i wagę mają piękna dzieciaczki :)
 
reklama
W poniedziałek idę do szpitala będzie to skończony 37tc puki co mają przyjąć mnie na oddział i podać mi sterydy na płuca dzieci.
A kiedy rozwiążą to się okaże w praniu... według usg jest duża dysproporcja między dziewczynkami jedna waży prawie 4.000g druga 3.200g z przepływami jest wszystko ok a ja czuję powoli jak mój organizm się poddaje... po dzisiejszym dniu czuje mocne skurcze i taki ucisk na pęcherz że sama niewiem co mam o tym mysleć....
Na dodatek mam Gbs dodatnie
 
Hej dziewczyny.
Ja przezylam horror z podawaniem zelaza w szpitalu. Pomimo prosby i swiadomosci, ze powinnam byc pod obserwacja w pierwszych minutach podawania zelaza, pielegniarka wyszla... wtedy sie zaczelo. Dostalam tak potwornego bolu nerek jakiego w zyciu nie doswiadczylam. Bol porodowy przy tym to pikus. Wrzeszczalam na caly szpital, kolezanki z pokoju wszczely alarm. Lekarze kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje, zaczelam sie dusic, myslalam ze to moj koniec...
zmienili kroplowke na przeciwbolowa. Po kilku minutach mojego wrzasku przeslo.
Teraz dochodze do siebie psychicznie i jutro pewnie mnie wypisza.

To straszne że w takim miejscu gdzie powinnyśmy mieć najlepszą opiekę i czuć się bezpiecznie, tak się nie czujemy. Całe szczęście że nic Ci się nie stało, ale wierzę że trauma zostaje... :/
 
W poniedziałek idę do szpitala będzie to skończony 37tc puki co mają przyjąć mnie na oddział i podać mi sterydy na płuca dzieci.
A kiedy rozwiążą to się okaże w praniu... według usg jest duża dysproporcja między dziewczynkami jedna waży prawie 4.000g druga 3.200g z przepływami jest wszystko ok a ja czuję powoli jak mój organizm się poddaje... po dzisiejszym dniu czuje mocne skurcze i taki ucisk na pęcherz że sama niewiem co mam o tym mysleć....
Na dodatek mam Gbs dodatnie

O ja... wagę mają jak pojedyncze dzieci urodzone w normalnym terminie, także szacun, bo na pewno lekko Ci nie jest. Być może same zadecydują kiedy będą gotowe wyjść, zanim lekarze podejma decyzje. Trzymam kciuki kochana za cała Wasza trojeczkę i zycze zdrowka :)
 
W poniedziałek idę do szpitala będzie to skończony 37tc puki co mają przyjąć mnie na oddział i podać mi sterydy na płuca dzieci.
A kiedy rozwiążą to się okaże w praniu... według usg jest duża dysproporcja między dziewczynkami jedna waży prawie 4.000g druga 3.200g z przepływami jest wszystko ok a ja czuję powoli jak mój organizm się poddaje... po dzisiejszym dniu czuje mocne skurcze i taki ucisk na pęcherz że sama niewiem co mam o tym mysleć....
Na dodatek mam Gbs dodatnie
Dzielna jesteś to już 37 tydzień a dzieciaczki jakie duże,większe niż nieraz dzidzia jedna z ciąży pojedynczej :) trzymaj się
 
@tusiaczzek1988 pewnie najadłas się strachu, ale najważniejsze, że ostatecznie wszystko wyszło dobrze:) a dzieciaczki widzę nie marnują czasu, super przybrały na wadze:)
@mwanna podziwiam Cię, bo na pewno jest Ci już bardzo ciężko. Z drugiej strony fajnie mieć świadomość, że dzieci już takie duże i śmiało mogą pchać się na tą stronę, a ciąża traktowana już na tym etapie jako donoszona. Z wagą też jest przecież ta granica błędu w pomiarach do 0,5 kg, więc może wcale nie ma u nich takiej różnicy.
 
W poniedziałek idę do szpitala będzie to skończony 37tc puki co mają przyjąć mnie na oddział i podać mi sterydy na płuca dzieci.
A kiedy rozwiążą to się okaże w praniu... według usg jest duża dysproporcja między dziewczynkami jedna waży prawie 4.000g druga 3.200g z przepływami jest wszystko ok a ja czuję powoli jak mój organizm się poddaje... po dzisiejszym dniu czuje mocne skurcze i taki ucisk na pęcherz że sama niewiem co mam o tym mysleć....
Na dodatek mam Gbs dodatnie
Waga jak na bliźniaki naprawdę imponująca. Jesteś bardzo dzielna, że wytrzymałaś. W szpitalu będziesz miała dobrą opiekę, odpoczniesz i wszystko się pomyślnie skończy. Trzymamy kciuki :)
 
Ja już po wizycie według OM to 30t4d.
Wiec tak przepływy dobre, szyjka długa na ponad 4cm, od ostatniej wizyty która była 2tyg temu dzieciaki urosły o ponad 400g dziś według oszacowanej wagi ważyły już ponad 1800g. Ogółem brak większych zastrzeżeń. Troszkę się strachu dziś najadłam bo dzidzia po prawej stronie miała ciągle wysokie tętno koło 160/min. Pani doktor chciała wypisać mi skierowanie do szpitala ale poszłam do poczekalni posiedzialam trochę, pokiwalam się na boki i dzidzia usnęła i na szczęście tętno spadło do 145/min...także raczej wszystko dobrze :-)
Twoje dzieci też pięknie rosną, i dużo przybrały przez te dwa tygodnie. Może się trochę zestresowałaś i dzieciątko to wyczuło, ale najważniejsze jest wszystko ok. Oby tak dalej :)
 
Hej dziewczyny, my już po prenatalnych 3 trymestru, dzieci rozwijają się dobrze, wszystkie narządy ok, przepływy i serduszka też:) dzisiaj mamy 29tyg i 3dni, a Młoda waży 1720, Młody 1680 :) lekarz mówił że muszą wytrzymac w brzuchu do końca 34 tygodnia a potem mogą już robić co chcą;)
Właśnie jedziemy do mojej rodzinki, ładna pogoda, więc pooddychamy świeżym wiejskim powietrzem przez weekend:D
 
reklama
Hej dziewczyny, my już po prenatalnych 3 trymestru, dzieci rozwijają się dobrze, wszystkie narządy ok, przepływy i serduszka też:) dzisiaj mamy 29tyg i 3dni, a Młoda waży 1720, Młody 1680 :) lekarz mówił że muszą wytrzymac w brzuchu do końca 34 tygodnia a potem mogą już robić co chcą;)
Właśnie jedziemy do mojej rodzinki, ładna pogoda, więc pooddychamy świeżym wiejskim powietrzem przez weekend:D
Super ze wszystko dobrze [emoji4] a maluchy jakie juz duze [emoji3]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry