Aga_82
Fanka BB :)
Sylka, ja tez tak mówiłam, przetrwać okres ciąży a potem już jakoś będzie no i było, było... bardzo ciężko. Wiedziałam, że z bliźniakami jest ciężej, ale jakoś nie byłam przygotowana na 100% poświęcenie czasu dzieciom, chyba myślałam, że spokojnie dam radę jak w przypadku pierwszego dziecka. Nagle zabrakło czasu na umycie włosów, zjedzenie obiadu, starszemu synkowi nie mogłam poświęcić tyle czasu co wcześniej.
Dziś jest już lepiej, dzieciaki załapały z nami większy kontakt, interesują się światem zewnętrznym. Tylko w nocy z nimi ciężko.
Dziewczyny - odpoczywajcie póki możecie. Wiem, że to brzmi jak banał, ale każda bliźniacza mama to potwierdzi
Dziś jest już lepiej, dzieciaki załapały z nami większy kontakt, interesują się światem zewnętrznym. Tylko w nocy z nimi ciężko.
Dziewczyny - odpoczywajcie póki możecie. Wiem, że to brzmi jak banał, ale każda bliźniacza mama to potwierdzi