reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Jjka dzięki za info. Ja wlasnie zaczynam 30tc we srode mam usg.. ah teraz już tak niewiele czasu i raczej pod górkę... poki co czuje sie ok oprocz standardowych dolegliwosci... szyjka do tej pory ponad 4cm. Oby teraz tez było dobrze ale stresa mam. A ruchy poczulam hmmn takie lekkie pukanie to ok 15-16 tc a ok 20 to juz bylam pewna ze to to. A teraz to juz flaki powywracane do gory nogami :)
 
reklama
Sylka, a jakie to standardowe dolegliwości? Jak się czujesz?
U mnie na razie super, czasem tylko, po intensywnym dniu bolą mnie plecy i stopy. Pewnie wszystko jeszcze przede mną.
Trochę panikara jestem, a w dodatku przed nami przeprowadzka więc skompletowałam już ubranka, poprałam, pochowałam w worki próżniowe i będą sobie czekać. Teraz rozglądam się za butelkami itp.
Planujecie zakup laktatora? Elektryczny/ręczny/podwójny? Mam spory dylemat - spodobał mi się podwójny medeli, ale cena jest trochę szokująca ;/
 
Aliamaris a w ktorym tc jesteś? Standardowe jak kazda kobieta w ciąży jedna bardziej druga mniej czyli zgaga refluks ciagniecie w pachwinach zespol niespokojnych nog itp :) a wymiotowalam prawie do polowy ciąży wiec mnie te moje maluchy nie oszczędzają ale wszystko przetrwam byle im sie za bardzo do wyjścia nie spieszylo :). Przed nami tez przeprowadzka i to na wariata bo nie wiemy kiedy się wyrobimy watpie ze przed porodem... ja odkupilam wlasnie tą medele maxi swing od mamy blizniakow. Nie planowalam ale kupowalam od niej inne rzeczy i tak wyszlo w sumie niedrogo a wszyscy zachwalaja. Wyjdzie w praniu. Moze poszukaj uzywanej ona ma wszystkie elementy do wymiany i wychodzą dość niedrogo. Ja pozniej tą pewnie tez bede sprzedawac.
 
Jestem w 17 tc, właśnie dodałam suwaczek, ciekawe, czy się wyświetli :)
Właśnie o tej medeli maxi swing dużo czytałam i szukam teraz na allegro używanej. A gdzie dokupujesz części? Byłam na razie w smyku i tak nie mają. Na szczęście wymioty mnie ominęły, ale to geny mi się przysłużyły, bo ani mama, ani siostra nie miały mdłości. My przeprowadzamy się za 2/3 tyg więc wolę już u siebie poprać, poskładać, pozbierać co się da a potem tylko dokupować co potrzebne. :)
 
Ja z apki nie widze suwaczkow :/ szukaj uzywanego na olx a większość rzeczy zamawiam z netu i do maxi dren dokupilam na mlekolandia.pl a butelki i reszte w aptece gemini bo tam robie wszystkie apteczne zakupy a ceny mają konkurencyjne. Moze zapytaj mam czy im laktator byl potrzebny ja pewnie gdyby nie okazja czekalabym do porodu... Czyli rodzisz jakies 3 miesiace po mnie bo ja na poczatku listopada powinnam miec cc. To jak nie kupisz to pozniej ci powiem co i jak i czy mi sie przydał i jak sie sprawuje :) plec juz znasz?
 
Ok, super! Dziękuję bardzo :)
Płeć poznam (przy sprzyjających okolicznościach) w tę środę. Podejrzewam, że chłopaki, ale okaże się - nie zależy mi na jakiejś konkretniej płci.

U was w rodzinie były bliźniaki? Nie wiedziałam o tym, że u mnie tak. Wypytałam dopiero po zajściu w ciąży i okazało się, że siostra babci miała bliźniaki. Z drugiej strony gdzieś wyczytałam, że pojawienie się jednojajowych nie jest genetyczne. Ale tak naprawdę to nie wiem jak z tym jest.

Jakie są wasze ciąże? Jednokosmówkowe, dwukosmówkowe jednoodowniode, dwu?
Jestem bardzo ciekawa! Trzymajcie się zdrowo dziewczyny :))
 
Moja ciaza jest dwuowodniowa i dwukosmowkowa czyli raczej tez dwujajowa i ja nie mialam nigdy blizniakow, moj m tak gdzies dalej ale dr mowi ze od jego strony sie nie liczy i moglam po prostu bez dziedziczenia, zdarza się. Całkowite zaskoczenie :) U nas byly 3 opcje bo i parka mozliwa i w 17tc dr sie pomylila widzac na pewno wargi sromowe a drugi chyba chłopak ale nie pozowal. W 20tc inny lekarz mowi hmmn widze chlopaka a drugi nie wiem.... czyli bylam pewna parki. Poszlam prywatnie na polowkowe bo z nfz nie byłam zadowolona (trwalo 6min:/) i tam specjalista od mnogich mowi ze jest pewny dwoch siusiakow mimo ze jeden mial nas gdzies i leżał tyłem. Kazal przyjść po dwoch tyg żeby tego uparciucha serducho dobrze zbadac bo od tylu nie da sie dokładnie. No i wtedy znow mi potwierdził dwóch chlopakow. Zostalam mocno skolowana i smieje sie bo jest mi wszystko jedno i wcale bym sie nie zdziwila jakby sie po porodzie okazalo ze parka ;) u ciebie sytuacja latwiejsza bo jak u jednego zobaczą to znaczy ze drugi ma tak samo :). Ps tez w te srode mam usg :)
 
Ja w szpitalu wylądowałam dokładnie w 33t2d. Skurcze, kompletnie zgładzona szyjka, rozwarcie. Wyhamowali mi akcję porodową. Miałam tokolizę przez 2 dni, potem magnez w kroplówce. Podali mi również sterydy na przyspieszenie rozwoju płuc u chłopaków. Dziś kończę 35 tc. Sytuacja względnie opanowana. Nadal jestem w szpitalu. Dają mi 3x dziennie no spę i mg. Chciałabym wytrwać w trójpaku do przyszłej soboty, kiedy skończę pełne 36tc. Także w ciąży bliźniaczej wszystko się może zdarzyć. U mnie nic nie zapowiadało aż takiego zagrożenia porodem przedwczesnym.
To jest moja 2. ciąża. Córkę rodziłam w kwietniu 2014 r SN. I teraz też jestem szykowana do porodu SN. Chłopaki są ułożeni główkowo, ciąża dwukosmówkowa, dwuowodniowa. Oczywiście blok operacyjny będzie w gotowości. W rodzinie mam dwa przypadki bliźniąt: moja ciocia rodziła CC, moja bratowa SN.
 
Ladyk ja to codzien lukam czy dalej w 3paku jestes i trzymam kciuki za każdy kolejny dzien :) podgladam was troche bo na listopadowkach jestem sama a tutaj nikt nic nie pisal... jak przeczytałam ze jestes w szpitalu a nic nie wrozylo tego od razu sie spakowalam :D czekam teraz do srodowej wizyty strasznie jestem ciekawa jak moja szyjka. Jestes w Madalińskim? Wszystko ok? Trzymam kciuki by twoi chlopcy grzecznie wytrwali jeszcze ten tydzień :)
 
reklama
Tak, leżę na Madalińskiego. No walczę, choć jestem już psychicznie wyczerpana. Poprzedni tydzień to była karuzela: doba na patologii, 2 doby na porodowce i tak w kółko. Od tygodnia na szczęście leżakuję tylko na patologii. Skurcze miewam pojedyncze, nieregularne. Ehh...
 
Do góry