reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a test z jedna kreseczką??Test pozytywny - ciąży brak??

Mój w tym cyklu też jest jakiś dziwny bo po oberwacji śluzu i szyjki wychodzi ze dwa razy mam owu... :szok: a temperatura teraz z kolei spada w dół... :no:
 
reklama
Ja od poronienia nie widzialam sluzu plodnego!! to znaczy jakis tam zawsze jest, ale trudno mi go konkretnie okreslic. Nie jestem pewna tej owulki, choc jajniki mnie kluly jak nie wiem.
 
Gatto nie pocieszę cię ale ja dwa lata temu też poroniłam ciąże... zaszłam w pierwszym cyklu ale ją straciłam i później rok czasu starałam się o mojego synka bo tak mi te poronienie namieszało w cyklach... ja bym się na twoim miejscy przeszła do lekarza i poprosiła o monitoring
 
Bylam juz dwa razy, za kazdym razem potwierdzil owu, terz nie poszlam, bo nie mialam czasu i natchnienie, inne problemy mi sie nalozyly:-(W tamtym cyklu mialam niewydolnosc cialka zoltego, bo jajnik, ktory pracowal byl operowany w listopadzie na endo i widac sie mu zaspalo i zamiast wytwarzac to sie leniwil. Niestety mieszkam w kraju gdzie za wizyte prywatna place 112 euro, a panstwowo gabinety nie sa wyposazone w usg, tylko trzzba sie zapisywac, wiec to wszystko nie jest takie proste. To jest dopiero 3 cykl po #, zobaczymy jak sie rozwinie.
Przykro mi, ze stracilas ciaze:-(A dzidziek jest slodziak!!
 
Rybencja a skąd ty wzięłaś pomysł na mierzenie temperatury po południu? Temperaturę dla wykazania owu mierzy się TYLKO I WYŁĄCZNIE z samego rana ZAWSZE o tej samej godzinę i PRZYNAJMNIEJ po 3 godzinach snu. Jeśli mierzysz temperaturę przykładowo zawsze o 6 a jednego dnia zmierzysz o 7 musisz wtedy od wyniku odjąć 1 stopień a jak zmierzysz o 5 dodać. Jesli po przebudzeniu wstaniesz siku i dopiero wtedy zmierzysz temperaturę to jest ona nie miarodajna... i w ten sposób nie stwierdzisz owulacji... temperaturę mierzy się nie wstajac z łóżka po przebudzeniu.

Po drugie gdzie mierzysz temperaturę? Mierzy się ją albo w obycie albo w pochwie albo w ustach i NIGDY nie pod pachą...

temperaturą nie stwierdzisz czy doszło do zapłodnienia...możesz najwyżej określić owulację i mieć nadzieję ze się uda... uwierz mi... mam za sobą rok starań o dziecko...


Aha i kolejna sprawa, owulacje można twychwycić tylko mierząc temperaturę od początku cyklu CODZIENNIE a nie tylko raz na jakiś czas, więc to co podałaś nam wyzej nie ma żadnego pożytku bo nie znamy temperatur wcześniejszych...

Co do testu najwcześniej lepiej wykonać w dzień spodziewanej @. Albo najlepiej w ogóle kilka dni po jeśli @ nie zjawi sie na czas.


Badanie temperatury wyczytałam na jakimś portalu i szczerze mówiąc od początku wydawało mi się to dziwne bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam ale ok, w komentarzach było wiele potwierdzeń, więc stwierdziłam że muszę dowiedzieć się coś więcej w tym temacie. Odnośnie badania temperatury po południu był wątek chodziło o obliczenie jakiejś średniej temperatury, ale nie pamiętam jaki był dokładny cel tego pomiaru.
W każdym bądź razie mniejsza o to, nie będę sobie zawracać głowy mierzeniem, skoro nie ma pewności :-)

Głównie interesuje mnie kiedy najlepiej zrobić test ciążowy. Także dziękuję za wyczerpującą odpowiedź pozdrawiam i życzę powodzenia ;-)
 
Witam wszystkich!
mam taki dylemat ..
20 lipca powinnam dostać okres, zazwyczaj pojawia się co 27-28 dni. wiec mozna powiedzieć ze są regularne.
dzisiaj jest 25 i brak miesiączki, boli mnie podbrzusze, swędzą czasem sutki, a na piersi to czasem nie mogę sie połozyć.. bo zazwyczaj zasypiałam na brzuchu.
zrobilam testy jeden bobo test wyszla dla mnie druga kreska bladorózowa, 2 pretesty znowu ta druga kreska byla jasno bladorozowa i dzisiaj wykonałam znowu test kinder i jest tak samo..
hmm co mam o tym sądzić? umówiłam sie na piatek do ginekologa. może to za wcześnie, za szybko biegnę, pewnie skieruje mnie na badanie krwi.. ale tak chcialabym zeby to okazało się ciąża.
znajoma powiedziala ze falszowac wynik może nadczynność tarczycy i choroby nerek. ale nie choruje na to. moze mi coś doradzicie, potrzebuje wsparcia.
Mój Mąż bardziej realistycznie podchodzi do tego i nie chce cieszyc się na zapas chce miec czarno na bialym że bedzie tatusiem a ja:( snuję juz plany..
 
Dokładnie :)
idź na badanie krwi :))
ale wiesz ja kilka dni temu tez miałam dylemat, bardzo blade kreski i kilka osób mi powiedziało, że testy raczej jak sie mylą to w strone, ze nie pokazują ciąży która jest
ale sama przeczytaj sobie instrukcje do testu
jest tam na pewno napisane, że intensywność tej kreski nie jest ważna bo zależy od stężenia hormonu, dwie kreski )nawet jeśli druga jest bladziocha) oznaczają ciąże
 
królewnazmarcepana. u mnie laboratorium robi badanie krwi we wtorki i w pt.. w piatek nie mam jak bo mam na 6.30 do pracy. nawet nie ma mozliwosci zamiany : pracuję w sklepie spozywczym i się boję coś mocnego dzwignąć zeby nic sie nie stało. :(
 
reklama
wogole tez 13 lipca bylam u gienka bo robilam cytologie i czystosc itp.. i mowilam ze sie staram z Mezem o dzidzie to robil mi usg dopochwowe jajników i nic nie bylo widać wtedy.. ale zapisalam sie do ginekologa moze cos usg a noz wykaze :))
 
Do góry