reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a test z jedna kreseczką??Test pozytywny - ciąży brak??

Chodziło mi o test ciążowy. W takim razie pozostaje mi jeszcze troszkę poczekać :-)

Co do temperatury to zdaję sobie sprawę że każdy organizm jest inny i mogą być różne wyniki.. Więc odpuszczę sobie to mierzenie i poczekam

Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam :)
 
reklama
rybencja, każda z nas ma inną temperaturę stałą organizmu, nie u każdej jest to ksiażkowe 36,6
ja mam stałą 36.4 do 36.7 a moja mama ma wiecznie 36.9
Poza tym temp pow 37 nie oznacza wcale że jesteś zapłodniona, nie wiem skąd to wzięłaś. W dniu owu jest skok temperatury, u jednej będzie np z 36.6 do 37.1 tak jak w moim przypadku, albo np 36.4 do 36.7 i ta podwyższona temp utrzymuje się do okresu, bądź jak udało się zaciążyć to nawet przez pierwsze 100 dni ciąży. Test ciążowy najlepiej robić w dniu spodziewanej miesiączki
 
jeśli masz wszystko regularnie to w dniu miesiączki powinien wyjść
ale u mnie coś się poprzestawiało, i dopiero kilka dni po wyszła blada kreska...jak się później okazało owulacja była prawie tydzień później niż standardowo
 
Rybencja a skąd ty wzięłaś pomysł na mierzenie temperatury po południu? Temperaturę dla wykazania owu mierzy się TYLKO I WYŁĄCZNIE z samego rana ZAWSZE o tej samej godzinę i PRZYNAJMNIEJ po 3 godzinach snu. Jeśli mierzysz temperaturę przykładowo zawsze o 6 a jednego dnia zmierzysz o 7 musisz wtedy od wyniku odjąć 1 stopień a jak zmierzysz o 5 dodać. Jesli po przebudzeniu wstaniesz siku i dopiero wtedy zmierzysz temperaturę to jest ona nie miarodajna... i w ten sposób nie stwierdzisz owulacji... temperaturę mierzy się nie wstajac z łóżka po przebudzeniu.

Po drugie gdzie mierzysz temperaturę? Mierzy się ją albo w obycie albo w pochwie albo w ustach i NIGDY nie pod pachą...

temperaturą nie stwierdzisz czy doszło do zapłodnienia...możesz najwyżej określić owulację i mieć nadzieję ze się uda... uwierz mi... mam za sobą rok starań o dziecko...


Aha i kolejna sprawa, owulacje można twychwycić tylko mierząc temperaturę od początku cyklu CODZIENNIE a nie tylko raz na jakiś czas, więc to co podałaś nam wyzej nie ma żadnego pożytku bo nie znamy temperatur wcześniejszych...

Co do testu najwcześniej lepiej wykonać w dzień spodziewanej @. Albo najlepiej w ogóle kilka dni po jeśli @ nie zjawi sie na czas.
 
Ostatnia edycja:
Rybencja a skąd ty wzięłaś pomysł na mierzenie temperatury po południu? Temperaturę dla wykazania owu mierzy się TYLKO I WYŁĄCZNIE z samego rana ZAWSZE o tej samej godzinę i PRZYNAJMNIEJ po 3 godzinach snu. Jeśli mierzysz temperaturę przykładowo zawsze o 6 a jednego dnia zmierzysz o 7 musisz wtedy od wyniku odjąć 1 stopień a jak zmierzysz o 5 dodać. Jesli po przebudzeniu wstaniesz siku i dopiero wtedy zmierzysz temperaturę to jest ona nie miarodajna... i w ten sposób nie stwierdzisz owulacji... temperaturę mierzy się nie wstajac z łóżka po przebudzeniu.

Po drugie gdzie mierzysz temperaturę? Mierzy się ją albo w obycie albo w pochwie albo w ustach i NIGDY nie pod pachą...

temperaturą nie stwierdzisz czy doszło do zapłodnienia...możesz najwyżej określić owulację i mieć nadzieję ze się uda... uwierz mi... mam za sobą rok starań o dziecko...


Aha i kolejna sprawa, owulacje można twychwycić tylko mierząc temperaturę od początku cyklu CODZIENNIE a nie tylko raz na jakiś czas, więc to co podałaś nam wyzej nie ma żadnego pożytku bo nie znamy temperatur wcześniejszych...

Co do testu najwcześniej lepiej wykonać w dzień spodziewanej @. Albo najlepiej w ogóle kilka dni po jeśli @ nie zjawi sie na czas.

Bardzo profesjonalnie napisane!!! Zgadzam sie calkowicie!!
 
Rybencja a skąd ty wzięłaś pomysł na mierzenie temperatury po południu? Temperaturę dla wykazania owu mierzy się TYLKO I WYŁĄCZNIE z samego rana ZAWSZE o tej samej godzinę i PRZYNAJMNIEJ po 3 godzinach snu. Jeśli mierzysz temperaturę przykładowo zawsze o 6 a jednego dnia zmierzysz o 7 musisz wtedy od wyniku odjąć 1 stopień a jak zmierzysz o 5 dodać. Jesli po przebudzeniu wstaniesz siku i dopiero wtedy zmierzysz temperaturę to jest ona nie miarodajna... i w ten sposób nie stwierdzisz owulacji... temperaturę mierzy się nie wstajac z łóżka po przebudzeniu.

Po drugie gdzie mierzysz temperaturę? Mierzy się ją albo w obycie albo w pochwie albo w ustach i NIGDY nie pod pachą...

temperaturą nie stwierdzisz czy doszło do zapłodnienia...możesz najwyżej określić owulację i mieć nadzieję ze się uda... uwierz mi... mam za sobą rok starań o dziecko...


Aha i kolejna sprawa, owulacje można twychwycić tylko mierząc temperaturę od początku cyklu CODZIENNIE a nie tylko raz na jakiś czas, więc to co podałaś nam wyzej nie ma żadnego pożytku bo nie znamy temperatur wcześniejszych...

Co do testu najwcześniej lepiej wykonać w dzień spodziewanej @. Albo najlepiej w ogóle kilka dni po jeśli @ nie zjawi sie na czas.


Kurcze nie wiedziałam ,że jak się mierzy np o 6 a raz wypadnie na 5 to trzeba 0,1 dodać a jak o 7 do odjąć :)
 
Karola powinno sie ale jak ktoś ma duże skoki to jest to granica błędu pomiaru termometru więc nie jest to jakieś mega konieczne :-D Ja mam mały skok owulacyjny dlatego muszę o tym pamiętać :tak:
 
Fifka moglabys prosze zinterpretowac moj wykres? Sa okropne skoki, boje sie, ze moglo byc bezowulacyjnie, a z drugiej strony mialam okropne stresy, zle spalam, ale nie odejmowalam nic przez zaburzenia.
 
Hm... według mnie jeśli miałaś owu to 14 Maja :tak: niby masz takie dziwne soki n początku - zapewne właśnie przez stresy - ale po 14 temperatura trzyma się raczej w górze!


Haha i rozwaliłaś mnie tym cytowaniem lokomotywy :-)
 
reklama
Dzieki i dobrze to ujelas..."raczej w gorze":tak:Masakra ten wykres, poprzedni byl jakis latwiejszy, ten jest kosmiczny.
 
Do góry