reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a test z jedna kreseczką??Test pozytywny - ciąży brak??

sandra24 poczekaj do spodziewanej @. Test najlepiej robić właśnie w tym dniu lub jeśli termin minie a @ nadal nie ma. Test może wyjść negatywny jeśli jest małe stężenie gonadotropiny kosmówkowej w moczu. Dlatego jeśli pierwszy zawiedzie i pokaże jedną kreseczkę nie warto się załamywać, tylko powtórzyć test za 2,3 dni (jeśli oczywiście @ nie nadejdzie :)

Mynia_82, najlepszym sposobem na to, żeby doczekać do kolejnego testowania jest nie myślenie o tym, że być może to jest TO. Sama po sobie wiem, że jak @ spóźniła mi się 4 dni (przy 28 dniowych cyklach), to już z przyzwyczajenia sięgnęłam po pudełko z testem ( dlatego z przyzwyczajenia, bo zawsze, nawet w 1 dzień opóźnienia biegałam do apteki tylko po to by potem zobaczyć jedną kreskę). Myłam zęby i czekałam przepisowy czas aby test coś wykazał. Pamiętam moją myśl : "dobra koniec tego mierzenia pewnie i tak nic z tego", poprostu odpuściłam a tu proszę! niespodzianka: dwie krechy, grube, różowiutkie :) spokojnie :) daj znać co i jak :)
 
reklama
Dzięki Naaaaaomi :) już tak sobie wczoraj sama przetłumaczyłam... co ma być to będzie. Tak naprawdę chciałabym już wiedzieć po prostu na czym stoję.
Nawet przestałabym się łudzić, że jestem w ciąży gdyby nie jakieś tam objawy... I nie mówię o takich objawach, które można sobie wmówić typu mdłości, ale od prawie dwóch tygodni mam taki gęsty śluz, wygląda jak płodny, biały mleczny, strasznie gęsty, na początku rozciągliwy a teraz taki bardziej... jak jakaś kaszka :) Nigdy takiego nie miałam w tym czasie. Poza tym jeszcze tydzień temu było go tak dużo, że aż czułam jak ze mnie wypływa (w pracy nawet chodziłam do łazienki z podpaską bo byłam przekonana, że właśnie dostałam okresu), teraz jest go trochę mniej, ale jest. Czuje też ciągle taki nacisk na pęcherz, nawet jak nie chce mi się często siusiu to ten nacisk czuję cały czas. Ciągle chce mi się spać, ale to może akurat wina pory roku.
Powinnam zacząć od gratulacji dwóch krech :)
 
Mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn, które były już w ciąży lub są obecnie. Czy przed tym okresem, który się nie pojawił miałyście takie objawy jak zawsze? Pytam bo ja zawsze przed jestem strasznie marudna, wrażliwa i płaczliwa i bolą mnie strasznie łydki a tym razem nie miałam zupełnie nic. I właśnie to mnie na początku zaalarmowało, że nie płaczę z byle powodu :) A potem ten śluz...
 
Mynia ten śluz wyglada jak ciążowy.
Idz i zrób Beta HCG z krwi i bedziesz miała jasnosc!
Trzymam kciuki:-)
 
Ola15 chyba z tą betą poczekam do piątku, na wszelki wypadek :) Jak mi minął ten pierwszy szał po drugim teście postaram się nie wpadać znowu w euforię. Będę dzielna i cierpliwa :-) Przynajmniej teraz tak mówię :-p
 
Hej dziewczyny:)

Naaaomi wiem, że powinnam poczekać do spodziewanej miesiączki ale jak widać dałam się nabrać na chwyt reklamowy i niby to najczulszy test na rynku. W rezulatacie efekt niezadowalający. Ale tak to już jest jak się bardzo chce zajsc ciąże.... :)
A moim zdaniem, to Tobie Mynia82 chyba się udało... Nie mówie, że na pewno ale moja koleżanka miala podobne objawy do Twoich i również okres jej się dość długo spóźniał a w dodatku żaden test nie potwierdzał ciąży. Jednak po kilku dniach poszła do lekarza i się okazało ze jest w ciąży:) Szczęściara! Tak więc daj nam znac jak tam u Ciebie! :) A tak na marginesie to sama się zastanawiam czy objawy są podobne jak przed okresem. Bo mnie np cały dzień tak delikatnie pobolewa na dole brzuch... I teraz juz sama nie wiem co mam myśleć. W sumie jestem przed ale wiadomo rozkmina jest... :)
 
A ja się zastanawiam nad tymi biednymi dziewczątkami młodziutkimi, które nie chcą być w ciąży, robią test w przerażeniu i na pewno wierzą w 100% jak wyjdzie wynik negatywny. Dopiero jak sytuacja się odwraca i wynik negatywny jest zawodem, mozna się dowiedzieć, że te testy wcale takie pewne nie są. Ale dla nas to dobrze :-)
Sandra24 mnie tez pobolewa, ale tak naprawdę delikatnie i jak kaszlę to czuję jakby mnie tam w środku coś rwało. Trzymam za Ciebie kciuki :-) i mam nadzieję, że mi się udało chociaz to byłoby trochę dziwne. Myślę, że ciężko byłoby mi uwierzyć...
 
dziewczyny,ja w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test,wyszedł na minus.dokładnie dwa dni później poszłam do laboratorium i beta hcg wynosiła prawie 400...strasznie się zdziwiłam,ale radość była jeszcze większa...trzymam za was kciuki...;-)
Serdecznie gratuluje !!!! :-) mila niespodzianka wiec byla :tak:

A co do testow to roznie bywa, ale najwazniejsze ze poki nei ma @ to jest jeszcze nadzieja. Ale przed terminem spodziwanej @ to chyba nei ma co robic. Ja ostatnio myslalam ze sie udalo bo nie bylo @ a cykle regularne mialam 2 testy negatywne i nei wiedzialam co sie dzieje a @ sie spoznila poprostu 4 dni. Ale Wam zycze aby @ nei przyszla ;-).
 
Mynia masz rację! Młode dziewczyny drżą na sam widok testu obawiając się widoku dwóch kresek (dla nich najgorszego w tym momencie widoku) a my znowu modlimy się oto, żeby te kreseczki się ukazały.
Leże teraz na kanapie z lapem i w dalszym ciągle pobolewa mnie dól brzucha i lewy jajnik i jakieś piersi mam nabrzmiałe. W sumie czuje to bardzo delikatnie i kojarzy mi się to z bólem przed @. Wy też tak macie? Wasze objawy tez przypominają te które miewałyście co miesiąć. Bo mnie w sumie nigdy przed brzuch nie bolal jak juz to tylko w pierszy dzień. Więc nie wiem co mam myślec... Zaczynam się doszukiwać objawów i przypisuje sobie wszystko do wczesnej ciąży. Wiem, że to niedobrze bo jesli sie nie udało to bęe tylko rozczarowana...
Acha, a mieżyłyscie sobe temperature? bo słyszalam że kobieta w ciąży ma odwyższoną, powyżej 37 C. A ja mam niestety 36,6 C. Tak więc nie wiem, czy to już mnie wyklucza....
 
reklama
Sandra24 mierzyłas temperaturę od poczatku cyklu? Bo jeśli nie to nawet nie psuj sobie nerw mierząc ją teraz. Trzeba mierzyć najpóźniej od 5 dnia cyklu, rano przed wstaniem z łóżka, codziennie o tej samej porze, po minimum 3 godzinach ,snu i z dokładnością dwóch miejsc po przecinku najlepiej. W pierwszej fazie cyklu temperatury są niższe a w drugiej wyższe, tuż przed okresem temp. spada. Z tym, że każda kobieta jest inna i dla kogoś temperatura np 36,6 może być jedną z tych niższych z pierwszej części cyklu a dla kogoś innego może być tą wyższą.
Na podstawie temperatury ciaże mozna stwierdzić podobno najwcześniej po 18 dniach wyższych temperatur ale spotkałam się tez z wersją, że po 30 dniach... jedyny fakt jest taki, że mierząc temp. i zauważając, że spada można raczej pozbyć się nadziei ale na upewnienie się, że jest się w ciąży trzeba sporo czasu.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale zauważyłam, że wiele dziewczyn mierzy tą temperaturę z pominięciem tych zasad a to w sumie nic nie daje.
Stosowałam ta metodę obserwacji od około 6 cykli i akurat w tym ostatnim stwierdziłam, że zrobię sobie miesiąc odpoczynku :-) I masz babo placek... teraz sama nie wiem jak z moja temperaturą :-)
 
Do góry