Nie powinnas tracic nadziei. Ja zrobilam pierwszy test w dniu spodziewanej miesiaczki- wyszedl negatywny, drugi po 9 dniach- takze negatywny. Po dwoch tygodniach poszlam do lekarza i powiedzial, ze na ciaze to raczej nie wyglada... Ale caly czas nie dostawalam okresu, wiec po tygodniu po wizycie ( w wigilie ;-) zrobilam test i wyszedl pozytywny. Nie moglam uwierzyc, wiec wyslalam meza jeszcze po dwa ;-) wszystkie pokazaly dwie kreski. Teraz juz jestem po wizycie u ginekologa i ciaza jest potwierdzona 6 tydzien. Wiec glowa do gory, bo wszystko jest mozliwe!
Trzymam kciuki.
Trzymam kciuki.