reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża 35+

Mnie to stresuje ze brzucha wcale u mnie nie widac ale podobno moja mama do 5 miesiąca wygladała praktycznie tak jakby nie była w ciąży może to genetyczne 🤷🏼‍♀️ no i ubrania jakos na mnie wiszą ostatnio, niby tylko 3 kg a jednak robi różnicę. Normalnie bym sie cieszyla ale też mnie to trochę niepokoi ze wzgledu na ciąże... chociaz jesli zdrowo sie odzywiamy, to moze dlatego?
 
reklama
Mnie to stresuje ze brzucha wcale u mnie nie widac ale podobno moja mama do 5 miesiąca wygladała praktycznie tak jakby nie była w ciąży może to genetyczne 🤷🏼‍♀️ no i ubrania jakos na mnie wiszą ostatnio, niby tylko 3 kg a jednak robi różnicę. Normalnie bym sie cieszyla ale też mnie to trochę niepokoi ze wzgledu na ciąże... chociaz jesli zdrowo sie odzywiamy, to moze dlatego?
U mnie brzuch byl widoczny dopiero w 6 mcu. Teraz juz ładnie sie zaokrąglił. A mam kolezanke ktora dopiero w 7 zaczeła wyglada. 😄
 
U mnie robił najlepszy specjalista w tej dziedzinie. Tydzień wcześniej również lekarz inny przeziernosc sprawdzał. Czyli łącznie 3 lekarzy i wszystko było ok. Tak samo z kością nosową pokazywał mi gdize jest i bardzo ładnie się odznaczała. I tak pewnie zrobię te badania czy tak czy tak. Bo takie są zalecenia. Ale czekam do wizyty. Co mi powie ginekolog która nie jedna taka panikare ma jak ja😱
I jak miałas już tą wizytę u ginekologa? Jakie zalecenia odnosnie kolejnych badań?
 
U mnie brzuch byl widoczny dopiero w 6 mcu. Teraz juz ładnie sie zaokrąglił. A mam kolezanke ktora dopiero w 7 zaczeła wyglada. 😄
Naprawde? To mnie pocieszylas bo myslalam ze cos ze mna nie tak...ostatnio teściowa tak mi sie przygladala na brzuch jakby chciala się upewnic czy naprawde jestem w ciaży a tu zonk- bo nic nie widac 😉
 
I jak miałas już tą wizytę u ginekologa? Jakie zalecenia odnosnie kolejnych badań?
Wczoraj miałam teleporade u nowego ginekologa powiedziałam o swoich obawach. Mówiła że spokojem że prowadziła takie ciążę z wtym ryzykiem pośrednim i dzieci się zdrowe rodziły. Zapytałam o te badania płatne. Powiedziała że jeśli chce siebie uspokoić mogę zrobić, ale muszę sobie odpowiedzieć na pytanie co w razie gdyby jednak wyszła jakąś choroba... Bo terminacji w najbliższej okolicy nikt mi nie wykona. Więc mam namieszane w głowie.
 
Wczoraj miałam teleporade u nowego ginekologa powiedziałam o swoich obawach. Mówiła że spokojem że prowadziła takie ciążę z wtym ryzykiem pośrednim i dzieci się zdrowe rodziły. Zapytałam o te badania płatne. Powiedziała że jeśli chce siebie uspokoić mogę zrobić, ale muszę sobie odpowiedzieć na pytanie co w razie gdyby jednak wyszła jakąś choroba... Bo terminacji w najbliższej okolicy nikt mi nie wykona. Więc mam namieszane w głowie.
Hmm ale jesli zrobisz np nifty i wyjdzie Ci jakies ryzyko podwyższone to wtedy mozesz chyba zrobic to inwazyjne badanie? A po inwazyjnym w razie potwierdzenia masz prawo do terminacji- nawet jesli nie w Twojej okolicy ale w Polsce takie jest prawo.

Chociaz ja mysle ze jak zrobilabys to nifty to by wyszlo dobrze i bys odetchnęła. Ale oczywiscie to Twoja decyzja.

Z drugiej strony to tak naprawde do porodu żadna z nas pomimo tych wszystkich badań na 100% nie bedzie wiedziala czy na pewno wszystko ok, chociaż ja na to bardzo licze...
 
Hmm ale jesli zrobisz np nifty i wyjdzie Ci jakies ryzyko podwyższone to wtedy mozesz chyba zrobic to inwazyjne badanie? A po inwazyjnym w razie potwierdzenia masz prawo do terminacji- nawet jesli nie w Twojej okolicy ale w Polsce takie jest prawo.

Chociaz ja mysle ze jak zrobilabys to nifty to by wyszlo dobrze i bys odetchnęła. Ale oczywiscie to Twoja decyzja.

Z drugiej strony to tak naprawde do porodu żadna z nas pomimo tych wszystkich badań na 100% nie bedzie wiedziala czy na pewno wszystko ok, chociaż ja na to bardzo licze...
No dokładnie. Dr powiedziała, te płatne to również statystyka. Więc nie daje nam żadnej gwarancji że będzie dobrze. Na 11.09 jestem z nią umówiona na wizytę z usg. Więc czekam co ona tam zobaczy ciekawego😉
 
Z jednej strony fajnie ze jest teraz tyle badan w ciąży itd bo mozna czuc sie bezpieczniej że trzyma się rękę na pulsie a z drugiej strony wydaje mi się że nasze mamy i babcie przechodziły ciaże bez tylu badań troche spokojniej, bez ciągłego stresu ze na kolejnym badaniu znowu jakis problem moze sie pojawic...
Moja mama miala 2 usg podczas calej ciąży, badania inne tez rzadko i dopiero w 8 miesiącu dowiedziala sie ze urodzi bliźniaki a nie jedno dziecko 😉
 
Z jednej strony fajnie ze jest teraz tyle badan w ciąży itd bo mozna czuc sie bezpieczniej że trzyma się rękę na pulsie a z drugiej strony wydaje mi się że nasze mamy i babcie przechodziły ciaże bez tylu badań troche spokojniej, bez ciągłego stresu ze na kolejnym badaniu znowu jakis problem moze sie pojawic...
Moja mama miala 2 usg podczas calej ciąży, badania inne tez rzadko i dopiero w 8 miesiącu dowiedziala sie ze urodzi bliźniaki a nie jedno dziecko 😉
Fakt. Te pokłady badan są z jednej strony super a z drugiej potęgują lęk. Ja przed usg III trymestru prawie nie spalam choc do tej pory wszystko bylo ok. Ale tak sie stresowałam. Dzidzia ładnie rosnie. Generalnie wszystkie parametey ma super ale ma podłuzną główke (prawdopodobnie przez łozysko przodujące jak mowi gin) i przez to jej szerokosc jest nizsza niz norma. I mimo ze lekarka kazala ta no nie zwracac uwago ze ten wymiar jest ponizej normy bo to wynika z anatomi to ja i tak wczoraj grzebalam po necie (choc obiexywalam sobie ze nie bede tego robic)
 
reklama
No wlasnie o tym pisalam 😉 milion róznych badan, cos tam na nich wyjdzie a pozniej męczymy internet i szukamy i nakręcamy się...i martwimy.
Co do tych wymiarów to czytalam ze one są tylko orientacyjne- wystarczy ze lekarzowi ręka drgnie i nie tak zaznaczy i juz wychodzi inaczej niż w rzeczywistosci, a poza tym różne części ciala rosną w różnym tempie i dlatego mogą być te różnice a póżniej to się wyrównuje w końcu.

Ehh ciąża to powinien być radosny czas oczekiwania a nie zamartwiania się...tylko jak to zrobić 🤷🏼‍♀️
 
Do góry