reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny

evka super macie z tym księdzem i kameralnie jest najlepiej. Najchętniej to zorganizowałabym chrzciny w domu w ogrodzie, ale najpierw trzeba mieć ten dom i ogród :-D ale jak jest mieszkanko i niewiele miejsca, a najbliższa rodzina (tj. rodzice, rodzeństwo z dziećmi) to 25 osób, z czego i tak pojawi się wyłącznie 16 - to musimy wynająć lokal i transport, żeby nikt nie poczul się urażony że musi na imprezę jechać swoim autem i być abstynentem :-(
My też będziemy mieć kościół tylko dla siebie - bo dzień i godzina nietypowa - proboszcz się zgodził, ale będzie tylko sakrament bez mszy-troszkę szkoda, ale inaczej się nie dało.
 
reklama
Ja jakoś do tej pory nie myślałam o chrzcie ... czeka mnie jeszcze poród :-D ale chętnie znalazłam sobie temat zastępczy ...
W wersji min. 11 osób - chrzestni będą spoza rodziny ... wersja max.: ok. 20 osób ... + 3-5 dzieci, szczerze to nie zastanawialiśmy się nad tym ale jedno jest pewne - obiad po kościele poza domem ...
I na tyle blisko żebyśmy nie myśleli o tym jak zorganizować transport ...
Koszt samego chrztu w kościele ... zależy od miejsca i zaangażowania mego wuja księdza ...
bo niestety ale ślub w tej parafii pod którą teraz "podlegamy" 11 lat temu kosztował min. 500 zł i nie była ta kwota witana serdecznie, za zaświadczenie o chrzcie, za które ja dałam wówczas w swojej parafii - 10 zł, tu na dzień dobry wolałali zł 50 ...
Zobaczymy ... :-)
 
e ja sie tam nie martwie ze ktos bedzie abstynentem no bo sorry jak ktos chce to niech sobie zamowi butelke ja zapłace chetnie ale nie mam miejsca w domu zeby kogokolwiek przenocowac wiec musiałby sobie wynając hotel ;-) i po problemie hehe :D
 
Właśnie! Dziewczynki powiedzcie mi czy na chrzcinach podaje się alkohol? Wiadomo, że każdy robi co chce, ale np. na komunii niby nie powinno się stawiać alkoholu (pamiętam, że u mnie nie było). Hmmmm :confused2:
 
u nas na bank bedzie alkohol, mezus bardzo chce, bo nie ma okazji nigdy do wypicia. Mowi ze to jedyna okaja do spotkania rodzinnego i do wypicia alkoholu :sorry:
choc ja by wolala zeby tego alkoholu nie bylo....... no ale juz sie zgodzilam.
Moj tato i tak nie wypije bo nie bedzie mial kto go odwiesc - mama nie ma prawka inie pija alkoholu...
tesciu pewnie wypije i tesciowa bedzie prowadzic...
chrzestna nie pijaca, ma prawko, moze jej mezus bedzie pil
chrzestny pijacy i jego tata (a tesciow przyjaciel z zona) tez pijacy, ktorys z nich bedzie musial byc trzezwy ;p
moj brat pijacy ale moze da sie tacie napic i bedzie prowadzil... zobaczymy
ja nikogo nie mam zamiaru nocowac.... bo Ci co nie nocowaliby to czuli by sie zazdrosni ze tamci nocuja;p od taka mam rodzinke ;p
 
Ostatnia edycja:
A ja jeszcze nie wiem, jak i co zorganizować. Mąż zaproponował swoją bratanicę na chrzestną, a ja w swojej rodzinie mam same kuzynki, które nie mają jeszcze mężów. No i nie wiem, gdzie zorganizować. Mam małe mieszkanie. Mogłabym u rodziców, bo mają dom, ale nie wiem kto miałby mi pomóc w przygotowaniach, bo na mamę nie mogę liczyć. A w knajpie z kolei za drogo. Jak już wybiorę chrzestnego, to chyba dla nas i dla chrzestnych zrobię obiad w domu i na tym koniec.
 
forever widzę , że kreacje z podobnej stroniki wybieramy tyle, że ja zastanawiam się nad tymi dwiema
Szydełkowy komplecik do Chrztu - Magnolia Zaczarowane Sny
Lniana sukieneczka do Chrztu - Zosia Zaczarowane Sny
no i chciałabym jeszcze płaszczyk na wszelki wypadek, bo pogoda może być rózna.
Zastanawiam się jednak, bo brat zaoferowiał mi ubranko do chrztu po swojej córci, wiadomo chcialabym nowe i to co sobie wybrałam, ale trochę szkoda mi pieniedzy ba ten jeden raz...

U nas z alkoholem będzie tak, że na pewno będzie do obiadu wino, a jak ktoś będzie miał ochotę to można zamówić na miejscu piwo. Raczej wysokoprocentowych trunków nie przewiduję, bynajmniej w knajpie. W domu tym co zostaną, pewnie wieczorem zaproponuje się jakiegoś drinka czy wino.
 
reklama
My jak chrzciliśmy starszą córę to po uroczystości był obiad w restauracji i ciasto. Do obiadu było wino i poza tym żadnego alkoholu. Natomiast po restauracji zaprosiliśmy chętnych na grilla (ale to już nie w ramach uroczystości tylko tak dla spędzenia wspólnie czasu) i tam już kto chciał to sobie piwkował. Ale wszystko z kulturką na ogrodzie przy domu.
 
Do góry