reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny

reklama
baśka, asinka fajnie że już po i ładne zdjęcia :tak:
aaga my też ostatnio liczyliśmy i 2tys pójdzie jak nic, jeszcze żeby było śmiesznie mąż kazał mi koniecznie kupić nową kiecke, a ja nie czuje specjalnej potrzeby ;-)

U nas wyznaczona już data na 3 września, nietypowo w sobotę, ze względu na chrzesną, więc sam sakrament będzie bez mszy
 
rany, 2 tysie za chrzciny? w życiu ;) upiekę ze 3 ciasta, tort zamówimy, mięso w piekarniku też samo się będzie piekło, surówki najwyżej kupię, do tego lody, napoje, trochę słodyczy, owoców i jak znam moich teściów i rodziców, to jakaś jedna butelka na drinki się przyda. Nie zapraszam całej rodziny, tylko my, chrzestni z rodzinami, dziadkowie i dwie prababcie.

Zołza, u mnie z księdzem sprawę chrztu omawiał mąż :D a co, niech wie, że jest tatą i ma jakieś obowiązki ;)
 
agabre najchętniej też zrobiłabym w domu, ale warunków brak na 17 osób, więc zostaje lokal :sorry: a to niestety kosztuje :wściekła/y:
 
icak a ja bym z checia zrobila w lokalu... ale kasy brak. (u nas 21 osob z nami i nie obchodzi mnie jak ale musza sie zmiescic w 1 pokoju ;p )
narnolmalniej w swiecie niechce mi sie szykowac tego wszystkiego i pozniej PO sprzatac ten caly balagan. Zeby to jeszcze same gary byly do sprzatania, ale nieeeeeeeeeee, bo beda tez i dzieci (moje dwa brzdace Misia i Marcel i 3 dzieci przyjedzie jeszcze z rodzicami) gggrrrr.... a dzieci jak to dzieci a wsztystkiego nie dopilnuje sama.... juz sie boje tego sprzatania :sorry:
 
larvunia oj to jest wielki plus, że nie trzeba sprzątać i gotować, ostatnio na przyjazd koleżanek sprzątałam mieszkanie 4h i to wcale nie super dokładnie :szok: Tylko szkoda tej kasy, ale cóż nie ma wyboru
 
ja jestem załamana chrzcinami. Niby najważniejszy jest sakrament ale spróbujcie powiedzieć rodzinie, że obiadu po chrzcinach nie będzie. U nas naprawdę najbliższa rodzina to 23 osoby. W mieszkaniu nie mam nawet stołu. Sofę dwuosobową, fotel i 3 taborety. I jak tu chrzciny robić??? Został nam tylko lokal i najtańśzym kosztem wyszło nam 1500zł już licząc ze wszystkim. Ja tyle w miesiąc nie zarabiam.
Szczerze zazdroszczę wszystkim, którzy mają warunki na urządzenie chrzcin samemu.
 
trasia a nie mozesz pozyczyc stol i krzesla od sasiada jakiegos... 23 os to prawie jak u nas a pokoik duzy nie jest... hhmm dla mni etez 1500 wydac na chrzciny to majatek. Nie dalabym tyle bo nie mam z kad, licze ze max 300zl wydam na wszystko (mieso, napoje itp)
jak chrzcilam mlodego to krzesla od sasiadow bralismy, sztućce tesciowa dowozila i talerze ;p
w tym roku mamy nowy naroznik, wiec krzesel nie musze pozyczac ;p
a wlasnie ile sie u Was ksiedzu daje za chrzest dziewczyny :eek:
 
nie larvuniu, nie ma szans. Mamy nieduże pokoje, żeby zmieścić tutaj stół musiałabym wynieść wszystkie meble a i tak nie widzę, żeby się zmieścili. No trudno, przycisniemy pasa i chrzciny będą. Ale nie będę ich miło wspominać.
 
reklama
Do góry