reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chrzciny, urodziny i inne uroczystości

reklama
nie zapomnialam, fotograf zapomnial, chyba trzeba mu przypomniec...

afi ja tez jestem za skromnymi dlugimi kolczykami. na szyje ewentualnie krotkie perly. a co z wlosami chcesz zrobic?

i tu jest problem :)

chciałam włosy na bok, bo mam nadal ścięte na asymetrię i lekko podkręcić końce, ale boje sie, ze taka fryzura szybko oklapnie.. :/

musze poszukac czegos w necie
 
i tu jest problem :)

chciałam włosy na bok, bo mam nadal ścięte na asymetrię i lekko podkręcić końce, ale boje sie, ze taka fryzura szybko oklapnie.. :/

musze poszukac czegos w necie

Afi ja na swoim ślubie miałam zrobione loki i włosy rozpuszczone (sama robiłam sobie fryzurę). Fakt, że my nie mieliśmy typowego wesela (czyli nie było tańcy itd.) ale fryzura spokojnie wytrzymała cały dzień (ok. 12 godzin) :p Jeśli chcesz aby wytrzymała idź do fryzjera oni potrafią teraz tak utrwalić fryzurę, że nic jej nie ruszy ;) Ja osobiście jestem zagorzałą przeciwniczką wszelkich koków, także siebie na ślubię widzę tylko w rozpuszczonych włosach :)
 
ja właśnie chciałam rozpuszczone, ale na bok zebrane, bo mam długie włosy z lewej strony i z tyłu, a cały prawy bok mam scięty na krótko. juz mi trochę zrósł, ale idę znów ścinać. u nas będzie wesele pełna parą, więc tańce będą. martwi mnie, że włosy zawilgotnieją 'z gorąca' (czytaj: 'od potu' ;P) i wtedy szlak trafi nawet loki od fryzjera... hmm.... pomyslę. poszperałam trochę w necie i czas się zastanowić. nawet naszykowałam posta ze zdjęciami, żeby wkleic i się Was poradzic, ale oczywiście M. wyłączył niechcący kompa :/ a teraz juz nie mam siły znów tego tworzyć ;)
 
Afi dobrym wyjściem jest zrobienie fryzury do ślubu (tych loków) a na wesele coś innego (oczywiście łatwego do zrobienia samemu, ewentualnie przy pomocy świadkowej czy innej osoby). Wtedy można by je jakoś upiąć ładnie ale tak żebyś mogła sama sobie poradzić, popytaj u dobrego fryzjera napewno coś Ci doradzi :)
 
Ja jednak bym stawiała na tego koka, jak masz asymetryczne cięcie. Ja też miałam spięte włosy, ale nie kok, tylko miałam poupinane z tyłu w taką plecionkę. Na weselu będziesz szaleć i tańczyć z kim się da. Ja też myślałam początkowo o rozpuszczonych włosach, ale później w duchu sobie gratulowałam podjętej ostatecznie decyzji. Włosy miałam prawie mokre od tańców, a wcale problemów z temperaturą nie było, bo lokal klimatyzowany. Już sobie wyobrażam te mokre strąki przyklejone do karku i twarzy - i to bez znaczenia czy proste, czy kręcone, czy zakręcone - spocony włos, to spocony włos.
Ja bym u Ciebie stawiała na jakieś upięcia, lub hiszpańskiego koka z boku głowy - z tego boku "krótszego" ;) - a do tego jakiś duży kwiat w kolorze butów. Twoja suknia przypomina trochę hiszpańskie klimaty (te falbany, obniżony stan), więc możesz iść w tym kierunku. No i wtedy na pewno już skromna biżuteria - najlepiej perły. A chodzi mi o coś takiego
 

Załączniki

  • 351.jpg
    351.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 22
  • trzy-proste-fryzurki_11452_318x500.jpeg
    trzy-proste-fryzurki_11452_318x500.jpeg
    30,1 KB · Wyświetleń: 46
reklama
No mi do koka na boku kalia też średnio pasuje, dlatego napisałam "kwiat", z założeniem, że może bukiet zmieni na jakieś większe kwiatki, albo wiązankę kaskadową z mieszanych kwiatów. Kalia pasuje bardziej do koków z tyłu głowy - można ładnie owinąć łodygą takiego koczka i kwiat będzie sterczał, ale to już nie hiszpańskie klimaty.
 
Do góry