reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chrzciny naszych pociech

Wróciliśmy niedawno od księdz-zażyczył sobie 50 zł, czyli spoko, bo bałam sie, że będzie trzeba dac więcej.:-D Chrzest małej 9 grudnia o 17:00:tak:
 
reklama
Nowy ksiadz w mojej parafii w ogole nie chce chrzcic dzieci,ktore nie pochodza z koscielnego malzenstwa...:no:
on chyba nie ma prawa odmowic... z tego co pamietam z nauk religii,to ksiadz jest sluga bozym i jesli czlowiek zwroci sie do niego z prosba o cokolwiek to on nie ma prawa odmowic... chrzest jest przeciez "obmyciem" z grzechu pierworodnego i tutaj najmniejsze znaczenie ma czy rodzice maja slub koscielny czy nie, najwazniejsze jest,ze chca je przedstawic Bogu... a co jesli dziecko sierota znaleziona na smietniku ( przepraszam za porownanie ale nic innego mi nie przychodzi do glowy) takiemu dziecku ksiadz tez odmowi,bo przeciez nie wiadomo czy z rodzicow po koscielnym.... takie traktowanie ludzi przez ksiezy wywoluje u mnie duza niechec do nich i automatycznie trace dla nich jakikolwiek szacunek... oni maja nam pokazywac droge i zostawiac wybor,a osadzanie niech zostawia Bogu na Sad Ostateczny....
pozdrawiam
 
Cleo, bo w niedzielę chce się byczyć a nie gości zabawiać:-D ;-) , poza tym nie przepadam za spędami rodzinnymi, więc im później chrzciny tym goście krócej posiedzą:-D :laugh2: (matko jaka ja wredna jestem:-D )Moja siostra tez robiła chrzciny w sobotę i było fajnie.;-)
 
ładna spryciula jesteś :-) ale pewnie masz rację ja też bym tak zrobiła ale u nas w rodzinie robi się chrzciny w niedzele, zresztą już cześc rodzinki sie zapowiedziała tak wiec nie mam wyjścia - bedzie spęd
 
U mnie też robi się tylko w niedzielę i to nie każdą ,a co 2 tydzień.Czekamy wciąż na becikowe i rozważamy chrzesnych.Za dużo znajomych rodziło w tym roku i jest problem z chrzesną.:-(
 
reklama
Ja stwierdziłam, że nie będę małej kupowac żadnego białego kompleciku do chrztu tylko kupię jej coś kremowo-różowego albo różowy zestawik żeby mogła go później wykorzystać.:tak:
 
Do góry