dodi_misia
Fanka BB :)
Kasiulka, Michasia to wlosy miała by juz chyba do kolan, gdybym jej nie obcinała, teraz ma do ramion, ma baaardzo geste, ale miała juz do połowy pleców i wtedy to dopiero była masakra w myciu... szmpon to kilka razy nakładany, potem musiałam jej pryskać sprejem na rozczesywanie, bo nie szło inaczej a schły ze 3 godziny...czasami suszylam jej suszarką zeby bylo szybciej, bo jak by sie połozyła z mokrymi to rano normalnie jej wlosy smierdziały i dalej były wilgotne... I powiem ci że tak to jest z tymi facetami, mój jak jest tutaj to ja i tak musze robić większośc rzeczy sama, bo jak widze jak on się za cos zabiera to wolę to zrobić ja i to znacznie szybciej...