reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Brązowe plamienia w 2 trymestrze

Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, ja wylądowałam w lutym, ona już leżala od listopada. Odklejala jej się owodnia. Lekarze nie wiedzieli, czemu krwawi, dopiero jeden profesor odkrył, co się dzieje.

Nie ma w ciązh bezpiecznego plamienia czy krwawienia. Zwłaszcza takiego niewiadomego pochodzenia.
Czasami to tylko pękające naczynka tylko że wtedy to plamienie nawraca
 
reklama
Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, ja wylądowałam w lutym, ona już leżala od listopada. Odklejala jej się owodnia. Lekarze nie wiedzieli, czemu krwawi, dopiero jeden profesor odkrył, co się dzieje.

Nie ma w ciązh bezpiecznego plamienia czy krwawienia. Zwłaszcza takiego niewiadomego pochodzenia.
U mnie właśnie wczoraj we wszystkich badaniach nic niepokojącego nie wyszło i wszyscy mi na oddziale mówią że trzeba się z tego cieszyć i przede wszystkim żebym przestała się aż tak stresować, a to chyba najtrudniejsze:(
 
Mnie jak za każdym razem przyjmowali nawet na obserwację to zakładali od razu wenflon i pobierali krew i męczyli a jak u Ciebie wygląda taka obserwacja?
tydzień temu założono mi wenflon ale nawet z niego nie skorzystano. Natomiast wczoraj bez wenflonu. Sama obserwacja wygląda tak że leżę, leżę, leżę. Dostaje nospe i luteinę, zbieram wkładki🙈 oczywiście obchód dwa razy dziennie, czasem w ciągu dnia zajrzy do mnie lekarz i zapyta co tam jak tam. Tylko najgorszy ten dłużący się czas :(
 
tydzień temu założono mi wenflon ale nawet z niego nie skorzystano. Natomiast wczoraj bez wenflonu. Sama obserwacja wygląda tak że leżę, leżę, leżę. Dostaje nospe i luteinę, zbieram wkładki🙈 oczywiście obchód dwa razy dziennie, czasem w ciągu dnia zajrzy do mnie lekarz i zapyta co tam jak tam. Tylko najgorszy ten dłużący się czas :(
Ale czemu nospe nas jakieś objawy poza tym plamieniem? Ja to miałam taką sytuację też mi założyli wenflon i kazali patrzeć na wkładki przy wody się nie sacza a ja wtedy w dodatku miałam założony szew na szyjkę. Okazało się że to plamienie krwawienie było z odbytu🤦
 
Ale czemu nospe nas jakieś objawy poza tym plamieniem? Ja to miałam taką sytuację też mi założyli wenflon i kazali patrzeć na wkładki przy wody się nie sacza a ja wtedy w dodatku miałam założony szew na szyjkę. Okazało się że to plamienie krwawienie było z odbytu🤦
Nie ma, ale nawet mój lekarz prowadzący przez telefon mówił żeby brać nospe 3x dziennie nawet jak nic nie boli. Ponoć nospa działa tak, że właśnie nie tylko na ból🤷🏻‍♀️
 
Nie ma, ale nawet mój lekarz prowadzący przez telefon mówił żeby brać nospe 3x dziennie nawet jak nic nie boli. Ponoć nospa działa tak, że właśnie nie tylko na ból🤷🏻‍♀️
Pierwsze słyszę żeby brać od tak sobie nospe jak nie ma się żadnych skurczy albo problemów z szyjka
 
reklama
Do góry