reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

witam wieczorową porą :-)

Jak ja lubię taką pogodę, idealna do spania :-) Spałam do 10 :szok: może znowu będę mogła sypiać 12h, czas by szybciej zleciał.

Siara pojawiła się u mnie w 13tc. Niestety nie jest to gwarancją, że będzie po porodzie dużo pokarmu :-(

Miłego wieczoru Brzuchatki!
 
reklama
Kochane, ja znalazlam fantastyczne ubranie ciazowe, w ktore wpadam kazdego ranka - taka arabska sukienka, djelabba albo galabiya. Wielkie to, wygodne i wszystkie niedoskonalosci naszego stanu pieknie zakrywa. Nie dziwie sie ze kobitki na wschodzie w tym chodza, skoro ciagle sa w ciazy;-) Faceci z reszta tez - strasznie to wygodne.

Mnie tez siara jeszcze nie cieknie, ale mama mi mowi, ze nie ma sie co martwic - jej za kazdym razem pokarm pojawial sie tuz po porodzie i nie miala zadnych problemow z karmieniem. Mam nadzieje ze u mnie bedzie podobnie.

Mondy, Magnio, ja sprobuje zrobic podstawowe rzeczy przed porodem (depilacja, pedicure), reszta po. Tak poprawily mi sie wlosy w ciazy, ze nawet szkoda ich scinac; sa grubsze, blyszczace i nie wypadaja.

Wyczekany, lepiej sie wyprozniac, bo u mnie tez pelne kiszki = skurcze. Ale zdecydowanie mniej twardnien gdy leze na boku. Widac to dla mnie najlepsza pozycja (moze dlatego, ze mojego brzucha w ogole nie ma po bokach? sterczy mi do przodu).

Olenka, Wyczekany - trzymam kciuki za dobre wiesci od gina! Moja wizyta w przyszly piatek, musi byc dobrze, bo mam dostac zaswiadczenie ze moge leciec... Leze jak worek maki, zeby szyja sie nie skrocila.

Hej Mei - mnie tez ta plucha pasi, spi sie super! 13tc to wczesnie
 
hej Dziewczynki!!!

martucha witaj kochana w klubie krótkich szyjek:-)ja tez mam króciutka szyjke - 20 mm, mysle ze powinnas zaufac swojemu lekarzowi, jesli uzna ze krazek -pessar) trzeba załozyc to napewno załozy, bo nie kazdy 'przypadek" kwalifikuje sie do załozenia krażka badz szwu. Jedyne co moge poradzic to naprawde leż jak najwiecej. wbrew pozorom taki mega bierny tryb zycia zbawiennie wpływa na szyjkę, absolutnie nic nie dzwigaj i nie stoj długo, naprawde wez sobie do serducha to lezenie i uczciwie lezakuj. ja tez biore luteine dopochwowo - nastaw sie tylko na to, ze pojawia sie wieksze upławy. kochana duzo siły i wytrwalosci i pozytywnego myslenia, bedzie dobrze, zobaczysz!! tylko trzeba teraz ciutke przewartosciowac zycie i przestawic sie na bierny tryb zycia. trzymam kciuki za wizyte!!!!!

edit: i jeszcze co do zastrzyków to gin decyduje kiedy i czy je podac, zaufaj mu na pewno wie co robi i zrobi wszystko, zebys donosiła swojego maluszka!
 
martucha no Kochana nozki zaciskaj ile wlezie i nie pozwol malemu za szybko wyjsc. My tu wszystkie panikujemy, bo wiadomo - kazda z nas martwi sie o swojego maluszka. jednak powiem ci ze psychika tez duzo robi, wiem, ze to nie latwe ale postaraj sie w miare mozliwosci wyluzowac, bedzie ci latwiej zniesc lezenie. ja tez jestem panikara, sie smieje ze najchetniej kupilabym do domu usg, zrobila jakis szybki kurs i co dzien bym sobie szyjke mierzyla i mala oglądala:) A takie klucia czy bole nie musza oznaczac najgorszego, najpewniej maly buszuje i przestawia ci narzady:-)głowa do góry!!
 
Hej dziewczynki, witaj Martucha!

Martucha, Magnio dobrze gada ;-) Lez grzecznie, niech Cie inni obsluguja, a szyja powinna sie uspokoic. Zwykle skraca sie z nadmiernego wysilku... Albo przez skurcze. Czy miewasz silne skurcze? Klucia sa na tym etapie, bo czesto malenstwo na rozne nerwy uciska i na szyjke wlasnie. Tak przynajmniej mowil mij doktorek - ze to moze kluc. A wiec unikaj pozycji pionowej, zeby mamuszkowi nie dac szans na naciskanie na miednice. Trzymamy za Ciebie kciuki!
 
Dzień dobry, Dziewczynki :).

Widzę, że grono się nam stale powiększa, witaj martucha. Szyjka mi się wprawdzie nie skraca, ale mam dla od odmiany skurcze i też się każdego dnia boję, aby nie wpłynęły na długość szyjki. Tak więc doskonale Cię rozumiem, tak jak pisała maqnio, słuchaj lekarza i wypoczywaj na maksa, nie dźwigaj, nie schylaj się i leż, leż, leż! Na kłucia i bóle musisz się nastawić, pewnie będzie ich cała masa, jednak wcale nie koniecznie związane ze skracaniem się szyjki. Na szczęście jesteś w 27 tygodniu, więc już zdecydowanie blizej niż dalej... Trzymam kciuki, będzie dobrze!

A ja dzisiaj w dobrym nastroju, za 2 dni 30 tydzień, pogoda całkiem miła, skurczy i twardnien prawie wcale, a Mateuszek buszuje po maminym brzuszku aż miło.
Poczytałam mu dzisiaj bajeczkę, teraz chyba śpi.

Odnośnie stroju domowego - po chałupie latam w getrach ciążowych, do tego T-shirt podkreślajacy brzuszek, w końcu pewnie już więcej nie będę miała takiego brzucholka, więc muszę się nim nacieszyć i pochwalić. Gdy mąż jest w domu staram się zawsze ubrać i choć rzęsy pomalować, gdy jest poza - leżę długo i bez makijażu, choć nie wpływa to dobrze na moje sampoczucie...:).
Ogolnie jestem coraz bardziej znużona tym przesiadywaniem w domu, dobrze, że to stan przejściowy :-).

kociatka, trzymam kciuki za piatkową wizytę, szyjka musi być piękna. Ja też idę w piatek, ale nastawiam się wyłącznie na pozytywne wieści.
 
Ostatnia edycja:
mondy no całe szczescie ze to stan przejsciowy. Ja tez tesknie do ludzi a swiat podziwian zza szyby auta tylko jak na wizyte jedziemy. Ja cale dnie w pizamie, bo jakos w ciuchach niewygodnie mi sie lezy, a poza tym moj domowy - zandarm - maz wogle mi wstawac nie pozwala, najlepiej to i basen by mi przynosil, zebym do lazienkki nie musiala sie podnosic:szok::-)
 
hihihi, maqnio, przynajmniej masz świadomość, ze dba o Ciebie i dzieciaczka. To miłe ... Gorzej, gdy zostawił Cię bez pomocy, albo co gorsza sam wymagał, abyś skakała koło niego.
Myślę, że te nasze ciąże to dobry test dla naszych facetów.
 
Martucha, ja mam identycznie, twardnieje mi brzuch tylko jak wstaję, ale od równo tygodnia leżę (wstaję do toalety, wstawić pranie, zrobić obiad - czyli sporadycznie i wszystko robię bardzo powoli), łykam Luteinę i No-Spę i na przykład dzisiaj nie miałam już żadnych skurczy! Odpoczynek jest zbawienny, mówię Ci, a da się wytrzymać! Zobacz ile tu na forum dzielnych dziewczyn, wszystkie jakoś dają radę, więc ty też dasz!

Mondy - tak, to dobry test dla naszych facetów, szkoda tylko że nagle się starają jak coś nie gra, a jak wszystko w porządku, to jakoś im się nie chce.

Ja mam w środę lekarza, więc zobaczymy co z moją szyjką. Na koniec czerwca mam zaplanowany wyjazd na tydzień nad morze (z Wrocławia mam kawał drogi, niestety), strasznie chciałabym jechać, ale czy mój ginek mi pozwoli... :(
 
reklama
Witaj Martucha zaufaj lekarzowi, będzie dobrze, samo skracanie się nie jest najgorsze, tak mi tłumaczył mój gin, bo to sie może cofnąć, wystarczy, że dzidziuś inaczej się ułoży, gorzej gdy jes rozwarcie, bo to się już nie cofnie. Tak więc głowa do góry, tu z nami pisze czasem dziewczyna która ma 1 cm szyjki, ale zamkniętej i nie ma nic założonego a jeszcze nie urodziła tylko leży więc spokojnie. poczytaj wszystkie opowieści z tego forum, są naprawde pocieszające, moja koleżakna 2,5 miesiąca przechodziła z rozwarciem i też dala radę. Uwierz, najwazniejsze to psychika. Dziś właśnie i to już do nas wszystkich przeczytałam historie kobiety, która urodziła w 31 tc mimo podłącząnej kroplówki, ale u niej tak silnie zadzialał stres. nie umiała się wyciszyć i do doprowadziło do akcji porodowej. A moja koleżanka z rozwarciem była mega wyluzowana i dała radę. zresztą nawet w przypadku raka lekarze mówią, że połowa sukcesu to psychika. skoro stres potrafi wywolac takie objawy somatyczne jak biegunka, wymioty, gorączka, to w naszym wypadku tym bardziej nie jest zalecany. Ja nie namawiam co prawda do olewania czegokolwiek, ale upspokojenia nerwów. u mnie tez każdy stres to skurcze więc dostałam relanium i nie żaluję, bo mam zamiar urodzić dzidziusia w terminie.
buziaki i pozdrawiam
 
Do góry