reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć!😊 Zajrzałam z ciekawości do Waszego wątku, byłam tu aktywna w poprzedniej ciąży, musiałam wtedy dużo leżeć, mam historię z niewydolnością szyjki, pobyty w szpitalu, sterydy na płucka i jeden przedwczesny poród w 33tc. Postanowiłam napisać bo mam teraz podobną sytuację co Ty. Co prawda obecna ciąża przebiegala prawidłowo i spędziłam ją bardzo aktywnie, ale pamiętając poprzednie przeboje liczyłam na szybki poród, do tej pory najdłużej wytrwałam w ciąży do przełomu 37/38tc. Niespełna miesiąc temu, w 36tc, stwierdzono mi rozwarcie na 3cm, zaczęły się nawet skurcze, zaliczyłam bezowocną dobę na porodówce. Teraz jestem w 39+3, tak samo jak Ty sprzątam, spaceruję, wymyślam sobie stale czym sie zająć i zmęczyć, a tu NIC🙈 Czasem w ciągu dnia miewam skurcze, nawet dość bolesne, ale zupełnie nieregularne, na ogół max 5 jednego dnia... A jak jest u Ciebie?
P.S. Dziewczyny, moja historia jest żywym przykładem że każda ciąża jest inna i każda ciąża może nas pozytywnie zaskoczyć swoją długością, mimo różnych przygód po drodze...
Wczoraj miałam termin porodu i nadal nic 😉 Od zdjęcia pessara minęło 16 dni. Planowe ktg miałam w szpitalu w ub. środę, rozwarcie na 4 cm ale brak skurczy więc mam się zgłosić na kolejny zapis i badania w następną środę. I coś czuję, że nie urodze do tego czasu i jeszcze się skończy indukcją. Także podobnie jak u Ciebie - byłam nastawiona, że będę rodzić przed terminem a tu takie zaskoczenie 🙂
 
reklama
Wczoraj miałam termin porodu i nadal nic 😉 Od zdjęcia pessara minęło 16 dni. Planowe ktg miałam w szpitalu w ub. środę, rozwarcie na 4 cm ale brak skurczy więc mam się zgłosić na kolejny zapis i badania w następną środę. I coś czuję, że nie urodze do tego czasu i jeszcze się skończy indukcją. Także podobnie jak u Ciebie - byłam nastawiona, że będę rodzić przed terminem a tu takie zaskoczenie 🙂
No to ładnie 🙈 ja już też obawiam się że trzeba będzie wywoływać... Nigdy bym nie przypuszczała że mnie i moją słabawą szyjkę spotka taka historia haha... Jakby coś się działo to pisz, może wtedy i mi sie udzieli porodowy nastrój 😅
 
Ania byłaś na badaniu krzywej? Ja jadę w środę i Kurcze mój mąż też przeziębiony i mnie od rana coś łapie nawet Gałki oczne mnie bolą masakra . Poza tym mniej czytam o tych szyjkach uspokoiłam się leżę spokojnie jak nie tv to telefon książka krzyżówki.i tak wkolo . Dużo zdrówka dla Was
Lekarz powiedział ze mam iść w przyszłym tygodniu także dopiero to przede mną. Co do przeziębienia to ja w lipcu czułam się fatalnie, dwa tygodnie się męczyłam. Teraz od razu jak poczułam ze coś się dzieje zaczęłam pić mleko z miodem, inhalacje z soli (lekarz powiedział ze można) i *spam* do nosa. I teraz czuję ze tak delikatnie podziebiona. Więc może warto od razu zacząć działac. zamiast czekać aż chorobsko się rozwinie.
 
Cześć!😊 Zajrzałam z ciekawości do Waszego wątku, byłam tu aktywna w poprzedniej ciąży, musiałam wtedy dużo leżeć, mam historię z niewydolnością szyjki, pobyty w szpitalu, sterydy na płucka i jeden przedwczesny poród w 33tc. Postanowiłam napisać bo mam teraz podobną sytuację co Ty. Co prawda obecna ciąża przebiegala prawidłowo i spędziłam ją bardzo aktywnie, ale pamiętając poprzednie przeboje liczyłam na szybki poród, do tej pory najdłużej wytrwałam w ciąży do przełomu 37/38tc. Niespełna miesiąc temu, w 36tc, stwierdzono mi rozwarcie na 3cm, zaczęły się nawet skurcze, zaliczyłam bezowocną dobę na porodówce. Teraz jestem w 39+3, tak samo jak Ty sprzątam, spaceruję, wymyślam sobie stale czym sie zająć i zmęczyć, a tu NIC🙈 Czasem w ciągu dnia miewam skurcze, nawet dość bolesne, ale zupełnie nieregularne, na ogół max 5 jednego dnia... A jak jest u Ciebie?
P.S. Dziewczyny, moja historia jest żywym przykładem że każda ciąża jest inna i każda ciąża może nas pozytywnie zaskoczyć swoją długością, mimo różnych przygód po drodze...
Czyli w tej ciąży nie było żadnych problemów, dopiero w tym 36 TC rozwarcie tak ? A dzieciątko urodzone w 33 TC jak sobie poradzilo jeżeli można zapytać?
 
Tak, wszystko było ok, nagle w 36tc lekarka stwierdziła mi rozwarcie i powiedziała że teraz mogę już urodzić w każdej chwili, z tych emocji dostałam skurczy, pojechałam na IP, wzięli mnie na porodówkę, a tam akcja zupełnie ustała, przeniesiono mnie na patologię na obserwację na 3 dni. W międzyczasie badano mi szyjkę milion razy i nawet to nie zwiększyło rozwarcia🤷. Synek z 33tc ma się świetnie, ważył 2360g, oddychał i ssał samodzielnie, jedynie nie trzymał ciepłoty ciała, spedzil 9dni na patologii noworodka, teraz jest zdrowym i rosłym 7latkiem❤️
 
Tak, wszystko było ok, nagle w 36tc lekarka stwierdziła mi rozwarcie i powiedziała że teraz mogę już urodzić w każdej chwili, z tych emocji dostałam skurczy, pojechałam na IP, wzięli mnie na porodówkę, a tam akcja zupełnie ustała, przeniesiono mnie na patologię na obserwację na 3 dni. W międzyczasie badano mi szyjkę milion razy i nawet to nie zwiększyło rozwarcia🤷. Synek z 33tc ma się świetnie, ważył 2360g, oddychał i ssał samodzielnie, jedynie nie trzymał ciepłoty ciała, spedzil 9dni na patologii noworodka, teraz jest zdrowym i rosłym 7latkiem❤️
Lubię czytać takie historie, podnoszą mnie na duchu. U mnie 26 TC i strasznie boje się ze zaczną się większe problemy....
Wczoraj pół nocy przekaszlalam, co chwilę strasznie drapie mnie w gardle 😞 a ja już oczyma wyobraźni widzę skracająca się szyjkę i powiększające rozwarcie😒
 
Lubię czytać takie historie, podnoszą mnie na duchu. U mnie 26 TC i strasznie boje się ze zaczną się większe problemy....
Wczoraj pół nocy przekaszlalam, co chwilę strasznie drapie mnie w gardle 😞 a ja już oczyma wyobraźni widzę skracająca się szyjkę i powiększające rozwarcie😒
Ja to samo wstałam z bólem wszystkiego kaszle wszystkiego mnie boli zimnem.mnie telepie jak nie urok To s... masakra jeszvze w środę muszę jechać pobrać krew i krzywa zrobić jeszvze wynik wyjdzie sfałszowany. Ania tak będziemy się martwić cały czas ja Kurcze jak aplikuje lutein i nie czuje krążka to stwierdzam że jest wysoko i dobrze dziś 24+0 kolejny cel 27tc
 
Ja to samo wstałam z bólem wszystkiego kaszle wszystkiego mnie boli zimnem.mnie telepie jak nie urok To s... masakra jeszvze w środę muszę jechać pobrać krew i krzywa zrobić jeszvze wynik wyjdzie sfałszowany. Ania tak będziemy się martwić cały czas ja Kurcze jak aplikuje lutein i nie czuje krążka to stwierdzam że jest wysoko i dobrze dziś 24+0 kolejny cel 27tc
Ja się okropnie stresuje. Najchętniej co tydzień leciałabym do lekarza na sprawdzenie szyjki.....dla mnie przełomowa będzie wizyta za 2 tygodnie bo to będzie 28 TC, w poprzedniej ciąży własnie wtedy zaczęły się problemy....i kurcze coś mnie ciągle boli w kroczu, ale tak jakby bardziej na zewnątrz anizeli w środku i już fiksuje 🥴 a musisz ta krzywa robić w środę ?
 
Byłam dziś na kontrolnym zapisie ktg tydzien po terminie porodu i trzy tygodnie po zdjeciu pessara. Nadal nic sie nie dzieje, skurczy brak, rozwarcie bez zmian. W piątek mam się zgłosić na indukcję.
 
reklama
Do góry