Ale numer Ci wycina ta Twoja szyjka
żebyś chociaż te 3-4 miesiące temu wiedziała o tym że skończysz 40tc to ile mniej nerwów by było... A to co się działo w Twojej głowie wtedy było zapewne przerażające, zwłaszcza że swoje przeszlaś... Gratulacje!!! Już trzy tygodnie bez szwu a mieszkanka Twojej macicy się tam okopała i ani myśli wychodzić
to jest niewiarygodne!
A pamiętam jak napisałaś po wizycie następnej po tym wyciszaniu skurczy ok. 26-27tc jak miło i ciepło Cie przyjął personel bo bali się że wkrótce wrócisz znowu że skurczami.... To ja się zastanawiam jak oni Cie teraz witają
aż się łza w oku kręci...