reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Badania powtarzałam po ok. 2 miesiącach - tylko pierwszy dotyczył kanału szyjki a ten drugi sprzed kilku dni dotyczył przedsionka pochwy i okolicy odbytu czyli klasyczny GBS przedporodowy. Nie łudzę się że nagle z dolnego odcinka układu pokarmowego mi ten paciorkowiec zniknął i dlatego wolałabym mieć jednak podany antybiotyk żeby nie ryzykować ale to nie będzie raczej moja decyzja.... Doniosę Wam za tydzień co na to mój lekarz, bo może faktycznie się wyeliminował z całego organizmu ten zarazek😋
A Ty już wiesz, że będziesz miała podany nawet przy Twojej planowanej cesarce🙂
No ja właśnie dzwoniłam do szpitala w którym zamierzam rodzić, żeby się dowiedzieć wszystkiego odnośnie porodu i odrazu zapytałam jak jest z tym antybiotykiem. Tak mi powiedzieli ☺
 
reklama
Napewno 🤗😉 Ja właśnie dostałam wyniki badań na cukrzycę 😡 niestety jeszcze z tym bede się borykać 😡 Co jeszcze się wydarzy?
Ja miałam wcześniej robione ogtt bo raz mi na czczo wyszedł podwyższony cukier, ale później krzywa wyszła ok. Niemniej jednak przez jakieś 2 tygodnie myślałam, że mam cukrzycę. Pierwszy dzień przepłakałam, a później ogarnęłam dietę, a poźniej okazalo się, że całe zamieszanie niepotrzebne. Teraz lekarz nie kazał mi powtarzać, ciekawe czy zapomniał czy nie trzeba 🤔 a miałaś jakieś objawy cukrzycy?
 
Napewno 🤗😉 Ja właśnie dostałam wyniki badań na cukrzycę 😡 niestety jeszcze z tym bede się borykać 😡 Co jeszcze się wydarzy?

Nie martw się na zapas, ja też mam cukrzycę ciążową i początkowo moja reakcja była taka sama „Co mi się jeszcze przypałęta w tej ciąży?!”. Ale teraz z perspektywy czasu gdy mam ją od miesiąca, to naprawdę można z tym dobrze funkcjonować, po prostu trzeba sobie wyrobić pewne nawyki. Polecam Ci grupę na Fb „Cukrzyca ciążowa bez strachu”, naprawdę kopalnia wiedzy :) Dietę wprowadź od razu, przykładowe jadłospisy i podstawowe informacje znajdziesz na stronie szpitala na Karowej.
Trzymam kciuki! :)
 
Ale u mnie dziewczyny dzisiaj trochę atrakcji. .. Niby dzień jak co dzień, a nawet mniej aktywny niż zwykle bo obiadu nie robiłam, dziecka do przedszkola nie odstawiałam ani nie odbierałam, leżałam przez 70% czasu. Zjadłam kolację w łóżku i wstałam żeby młodego ogarnąc na spanie i dorwało mnie takie kłucie w pochwie że chodzić nie dałam rady, miałam wrażenie że zaraz coś mi stamtąd wypadnie🤨 zrobiłam co musiałam zgięta w pół i trzymająca ręką krocze, tak jeszcze mnie nie kłuło... Leżę teraz z poduszką pod tyłkiem, brzuch przygniata płuca a korbole cisną gardło 😋😁 zobaczymy co z tego będzie, już dziś nie wstaje! Chyba dostaje pstryczka w nos za myśli o zdjęciach ciążowych😉
 
A mnie za to kilka razy dość konkretnie postawiła się macica dziś. Kłucia u mnie to norma. Zwariować idzie 🙈
Ale zrobiłam sobie dzisiaj małą przyjemność i zamówiłam ciuszki przez internet 😊🥰
 
reklama
Ale u mnie dziewczyny dzisiaj trochę atrakcji. .. Niby dzień jak co dzień, a nawet mniej aktywny niż zwykle bo obiadu nie robiłam, dziecka do przedszkola nie odstawiałam ani nie odbierałam, leżałam przez 70% czasu. Zjadłam kolację w łóżku i wstałam żeby młodego ogarnąc na spanie i dorwało mnie takie kłucie w pochwie że chodzić nie dałam rady, miałam wrażenie że zaraz coś mi stamtąd wypadnie🤨 zrobiłam co musiałam zgięta w pół i trzymająca ręką krocze, tak jeszcze mnie nie kłuło... Leżę teraz z poduszką pod tyłkiem, brzuch przygniata płuca a korbole cisną gardło 😋😁 zobaczymy co z tego będzie, już dziś nie wstaje! Chyba dostaje pstryczka w nos za myśli o zdjęciach ciążowych😉
A mnie za to kilka razy dość konkretnie postawiła się macica dziś. Kłucia u mnie to norma. Zwariować idzie 🙈
Ale zrobiłam sobie dzisiaj małą przyjemność i zamówiłam ciuszki przez internet 😊🥰
A u mnie też dzisiaj jakoś taki dzień dziwny. Niby wszystko ok, niby nic się nie dzieje, ale gdzieś w plecach mnie zaczęło uwierać a już miałam prawie 2 tygodnie spokoju ... na razie przeszło, zobaczymy jak jutro. Jeszcze taka senna dzisiaj byłam nie wiem o co to chodzi. Może to od tej pogody bo u mnie dzisiaj odwilż 🤷‍♀️
 
Do góry