reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nie mam pessara co prawda i nie znam sie, ale to chyba zassał się, tak? 😱😁 Dobrze, że masz już za sobą 💪 To teraz możesz być gotowa na poród w kazdej chwili 😁 U mnie z córką, którą przenosilam, poród w ogóle nie ruszał, nawet po jednej butli oksytocyny. Skurcze poczulam dopiero po drugiej butli. A z synkiem, dwa lata temu, zaczęło się niepozornie, od saczenia wod. Skurcze jakiekolwiek dopiero po oksytocynie znowuz 🙂
Dokładnie, tak sie zassal i rozpulchnil wszystko. Ja chyba jestem juz gotowa, tylko mlodej nie bardzo chyba sie teraz spieszy.😉
 
reklama
Dokładnie, tak sie zassal i rozpulchnil wszystko. Ja chyba jestem juz gotowa, tylko mlodej nie bardzo chyba sie teraz spieszy.😉
Hej😜 ja dzisiaj 37+0. Jutro mam wizytę u gina to zobaczymy czy rozwarcie postępuje No i dowiem się ile waży dzidzia😜 u mnie jak na złość skurcze przepowiadające zdniknęły. Mam tylko czasem bóle jakby jajnik bolał i delikatnie czuje krzyż a poza tym jakoś wszystko się rozmyło...
 
Dziewczyny czy któraś miała jakieś skutki uboczne po Luteinie i musiała odstawić? Co się działo? Czy coś w zamian wtedy wprowadził lekarz?
Ja miałam po dopochwowej. Masakra, bóle głowy i takie zawroty, że z pokoju do łazienki sama nie mogłam przejść 2m.. Poza tym takie ogólne źle samopoczucie i dużo mocniejsze uplawy(bardzo odczuwane przy wstawaniu). Niby moja gin mówiła, że to nie po tym, ale jak, brałam to dużo częściej brzuch mi się napinał.
Odstawiona i zostawiony sam magnez(6na dobę), nospa przy częstych twardnieniach(odkąd odstawiłam wzięłam 2 tabletki)
 
Hej😜 ja dzisiaj 37+0. Jutro mam wizytę u gina to zobaczymy czy rozwarcie postępuje No i dowiem się ile waży dzidzia😜 u mnie jak na złość skurcze przepowiadające zdniknęły. Mam tylko czasem bóle jakby jajnik bolał i delikatnie czuje krzyż a poza tym jakoś wszystko się rozmyło...
To gratuluje kochana ciazy donoszonej!!! ;) no to jest jakis szok z tymi szyjkami, moze to wszystko teraz jest takie wyciszone po tych lekach co tyle czasu bralysmy :) dawaj znac po wizycie jak sytuacja!
 
Hej, u nas ciężko. Maluszki są na intensywnej terapii. Idę do nich raz dziennie. Nie mogę patrzeć na te rurki i igły. Serce mi pęka i tak strasznie boję się komplikacji. Dzisiaj mija 16 dzień odkąd moje kruszynki są na świecie. Mają problem z trawieniem i oddychaniem. Czuje się bezsilna.
Kochana na pewno sobie poradza zobaczysz!!! Trzymam.kciuki i odezwij sie czasem ;*
 
Hej, u nas ciężko. Maluszki są na intensywnej terapii. Idę do nich raz dziennie. Nie mogę patrzeć na te rurki i igły. Serce mi pęka i tak strasznie boję się komplikacji. Dzisiaj mija 16 dzień odkąd moje kruszynki są na świecie. Mają problem z trawieniem i oddychaniem. Czuje się bezsilna.
Trzymam mocno kciuki za Twoje kruszynki ❤ Poradzą sobie, tylko wiadomo, że pierwsze tygodnie najgorsze. Szczęście, że od początku byliście w szpitalu i lekarze byli gotowi w każdej chwili na ich przyjście. Widok maleństw z rurkami, igłami, aparaturami z pewnością jest szokiem dla mamy, ale to wszystko dla dobra dzieci. Wytrzymajcie! ❤❤❤
 
Hej, u nas ciężko. Maluszki są na intensywnej terapii. Idę do nich raz dziennie. Nie mogę patrzeć na te rurki i igły. Serce mi pęka i tak strasznie boję się komplikacji. Dzisiaj mija 16 dzień odkąd moje kruszynki są na świecie. Mają problem z trawieniem i oddychaniem. Czuje się bezsilna.

Doskonale rozumiem ten strach i ból jak się patrzy na swoje maleństwo w takiej sytuacji. Ale to wszystko przeminie. Ja każdego dnia w kalendarzu sobie zapisywałam ile moje przybrało gram i byłam dumna z każdego grama. To trudny czas, zwłaszcza gdy chce się utrzymać laktację, bo przecież każda mama pragnie dać dla swojego maleństwa te kilka kropel lekarstwa. Jeden dzień do przodu to też mały sukces 🙂 a dzieci będą rosły, zaczną same jeść i w końcu będziesz mogła je mieć na wyłączność 🙂
 
reklama
Do góry