Cześć dziewczyny, wczoraj na wizycie dowiedziałam się ze szyjka skróciła się do 25mm, dwa tygodnie temu miała 33mm, póki co mam dużo odpoczywać, tylko ze ja przez te ostatnie dwa tygodnie głównie leżałam i nic więcej także jestem przerażona. Wizyta dopiero na koniec przyszłego tygodnia żeby sprawdzić czy się nadal skraca a wtedy szpital. To dopiero 23+3tc, synek cały czas nisko ułożony, ruchy czuje cały czas pod spojenie łonowym, do tego brzuch mnie ciągnie i się spina, biore magnez i nospe, płakać mi się chce. Nie wiem czy iść na wizytę szybciej żeby to skontrolować czy czekać, boje się ze się pogorszy
reklama
urszulka1308
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 143
Cześć dziewczyny, wczoraj na wizycie dowiedziałam się ze szyjka skróciła się do 25mm, dwa tygodnie temu miała 33mm, póki co mam dużo odpoczywać, tylko ze ja przez te ostatnie dwa tygodnie głównie leżałam i nic więcej także jestem przerażona. Wizyta dopiero na koniec przyszłego tygodnia żeby sprawdzić czy się nadal skraca a wtedy szpital. To dopiero 23+3tc, synek cały czas nisko ułożony, ruchy czuje cały czas pod spojenie łonowym, do tego brzuch mnie ciągnie i się spina, biore magnez i nospe, płakać mi się chce. Nie wiem czy iść na wizytę szybciej żeby to skontrolować czy czekać, boje się ze się pogorszy
Ja w 20tyg. jak miałam te 2.5cm lekarz powiedział że nie jest źle, najważniejsze żeby się bardziej nie skracała. Jak dotrwasz z taką długością to będzie super. Te szyjki są bardzo zdradliwe i wymiary też różnie pokazują.Jezeli szyjka jest twarda to jest w stanie dużo znieść. Teraz najważniejsze żebyś nie miała skurczy, jak nie będzie skurczy to możesz wylezec ten czas. Jak masz możliwość to ciągle lez. Stres nam nie sprzyja więc tego też unikaj.To normalne że czujesz synka nisko, tu nie jedna ma wrażenie że dziecko chyba zaraz wyskoczy
Ja w 20tyg. jak miałam te 2.5cm lekarz powiedział że nie jest źle, najważniejsze żeby się bardziej nie skracała. Jak dotrwasz z taką długością to będzie super. Te szyjki są bardzo zdradliwe i wymiary też różnie pokazują.Jezeli szyjka jest twarda to jest w stanie dużo znieść. Teraz najważniejsze żebyś nie miała skurczy, jak nie będzie skurczy to możesz wylezec ten czas. Jak masz możliwość to ciągle lez. Stres nam nie sprzyja więc tego też unikaj.To normalne że czujesz synka nisko, tu nie jedna ma wrażenie że dziecko chyba zaraz wyskoczy
A u Ciebie taka została czy poszła w dół? Jak się skróciła to jak szybko?
olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
No ja jednak byłabym również pełna obaw, jeśli w 2 tygodnie tyle poleciała. 25mm to graniczna wartość, a to dopiero 23tc. Mając za sobą doświadczenia z mega krótka szyjka, może jestem przewrażliwiona, ale poszłabym na twoim miejscu szybciej do kontroli np. w piatek, i poprosiła o jakieś ewentualnie wsparcie chociażby w formie luteiny nawet jeśli nadal będzie miała tyle samo.Cześć dziewczyny, wczoraj na wizycie dowiedziałam się ze szyjka skróciła się do 25mm, dwa tygodnie temu miała 33mm, póki co mam dużo odpoczywać, tylko ze ja przez te ostatnie dwa tygodnie głównie leżałam i nic więcej także jestem przerażona. Wizyta dopiero na koniec przyszłego tygodnia żeby sprawdzić czy się nadal skraca a wtedy szpital. To dopiero 23+3tc, synek cały czas nisko ułożony, ruchy czuje cały czas pod spojenie łonowym, do tego brzuch mnie ciągnie i się spina, biore magnez i nospe, płakać mi się chce. Nie wiem czy iść na wizytę szybciej żeby to skontrolować czy czekać, boje się ze się pogorszy
No ja jednak byłabym również pełna obaw, jeśli w 2 tygodnie tyle poleciała. 25mm to graniczna wartość, a to dopiero 23tc. Mając za sobą doświadczenia z mega krótka szyjka, może jestem przewrażliwiona, ale poszłabym na twoim miejscu szybciej do kontroli np. w piatek, i poprosiła o jakieś ewentualnie wsparcie chociażby w formie luteiny nawet jeśli nadal będzie miała tyle samo.
Biore luteinę 2x2, ale zapisałam się na piątek, wole sprawdzić i mieć pewność niż potem żałować.
A jak to było u Ciebie?
urszulka1308
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 143
A u Ciebie taka została czy poszła w dół? Jak się skróciła to jak szybko?
Mnie lekarz w takim przypadku wysłał do szpitala, tam na drugi dzien okazało że on jednak się pomylił i szyjka była jeszcze krótsza, do tego zaczelo robić się rozwarcie dlatego niezwłocznie założyli mi szew, a jak tylko się dowiedzieli że mam za sobą dwa wczesne porody, nie mieli watpliwosci. Polezalam w szpitalu a po operacji kazali tylko mi się oszczędzać. Mam dwojke małych dzieci w domu więc odpoczywam różnie. Na razie jestem w 26tyg ale szew się trzyma, brzuszek nie boli, biorę luteinę i magnez, a nospe jak muszę. W przyszłym tygodniu mają mnie wysłać do szpitala na sterydy ale odpocznę sobie przynajmniej od krzyczących i marudzących dzieci
urszulka1308
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 143
A u Ciebie taka została czy poszła w dół? Jak się skróciła to jak szybko?
Po wyjściu ze szpitala zostało mi 2cm i póki co się tyle trzyma
olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
No dokładnie.. z tym nie ma żartów, a lekarze też sami nie wiedzą jak szyjka się zachowa. Nikt tego nie wie.Biore luteinę 2x2, ale zapisałam się na piątek, wole sprawdzić i mieć pewność niż potem żałować.
A jak to było u Ciebie?
U mnie w 21tc. okazało się że jest miękka i ma 1cm zaledwie. Leżę od 23 lipca z pessarem i jak narazie trzymamy się we dwójkę, obecnie 32+2tc, lekarz już nie mierzy szyjki tylko sprawdza czy pessar trzyma, więc nie wiem jak jest teraz, mam nadzieję dotrwać do konca 36tc, ale czy tak będzie.. zobaczymy.
Właśnie jak mu wyszła 25mm to sprawdzał jeszcze dwa razy i za każdym razem taka.Mnie lekarz w takim przypadku wysłał do szpitala, tam na drugi dzien okazało że on jednak się pomylił i szyjka była jeszcze krótsza, do tego zaczelo robić się rozwarcie dlatego niezwłocznie założyli mi szew, a jak tylko się dowiedzieli że mam za sobą dwa wczesne porody, nie mieli watpliwosci. Polezalam w szpitalu a po operacji kazali tylko mi się oszczędzać. Mam dwojke małych dzieci w domu więc odpoczywam różnie. Na razie jestem w 26tyg ale szew się trzyma, brzuszek nie boli, biorę luteinę i magnez, a nospe jak muszę. W przyszłym tygodniu mają mnie wysłać do szpitala na sterydy ale odpocznę sobie przynajmniej od krzyczących i marudzących dzieci
u mnie mówił ze jeżeli pójdzie cokolwiek jeszcze w dół to od razu sterydy na płucka no i pessar
reklama
Podziel się: