reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny troche mi dzis lepiej z tymi bolami, ale zaczal mnie bolec brzuch w sensie tu zoladek etc zauwazylam luzne stolce :/ pomyslalam ze to moze od magnezu bo mnie faszeruja 3x1 tabletce 500mg. Nic nie mowie bo licze po cichu ze mnie jutro wypisza :(
Ja po mg też tak miałam...
 
reklama
Ja nie a miałam dużo wyższe dawki magnezu w pompie przez 3 doby. W szpitalu różnie karmią, to raz. Coś bolało to dwa. Wiem że bardzo chcesz wyjść już, ale co zrobisz z tym w domu jak się rozkręci? Będziesz wracać czy się denerwować? Może do rana przejdzie i wtedy spokojnie do domu.
 
Ja mam bardziej zatwardzenia, niż w drugą stronę... Myślę że u mnie od ciągłego leżenia, może jeszcze za dużo progesteronu... Jak sobie z tym dajecie radę? Staram się pić kefir, śliwki, płatki plus dicoflor ostatnio biorę... Każde pójście do toalety to stres ale chyba się tego nie uniknie
 
Ja mam bardziej zatwardzenia, niż w drugą stronę... Myślę że u mnie od ciągłego leżenia, może jeszcze za dużo progesteronu... Jak sobie z tym dajecie radę? Staram się pić kefir, śliwki, płatki plus dicoflor ostatnio biorę... Każde pójście do toalety to stres ale chyba się tego nie uniknie
Spróbuj jeszcze kiwi a jak co można pić Lactulosum
 
Ja nie a miałam dużo wyższe dawki magnezu w pompie przez 3 doby. W szpitalu różnie karmią, to raz. Coś bolało to dwa. Wiem że bardzo chcesz wyjść już, ale co zrobisz z tym w domu jak się rozkręci? Będziesz wracać czy się denerwować? Może do rana przejdzie i wtedy spokojnie do domu.
Ale to na bank nie od jedzenia.. bo to sie utrzymuje juz troche i zaczelo sie od magnezu :(
Ja mam bardziej zatwardzenia, niż w drugą stronę... Myślę że u mnie od ciągłego leżenia, może jeszcze za dużo progesteronu... Jak sobie z tym dajecie radę? Staram się pić kefir, śliwki, płatki plus dicoflor ostatnio biorę... Każde pójście do toalety to stres ale chyba się tego nie uniknie
a ja bym chciala teraz miec normalniejsza kupke 🤣jak nie tak to tak, ja tez ciagle leze ale nigdy nie mialam takiego problemu, tylko ten magnez mi dali i tak sie zaczelo dziac :/ a ja i tak mak taka dietke ze raczej nie sprzyja zaparciom (duzo jogurtow etc) probowalam jesc banany by to zagescic i nic :/

Ps: dodam ze w domu bralam Asmag 3x1 i nic mi nie bylo, a tu nie wiem jakim mnie faszeruja ale to ogromna tabletka z wyrytym 500na powierzchni. Magnez biore juz dosc dlugo wiec nie wiem moze to jakies przedawkowanie :/ moj ginekolog mowil zeby zmniejszac dawke jakby sie cos dzialo, ale teraz w szpitalu chcialabym stad jak najszybciej wyjsc a jak zglosze kolejny problem to mnie nie wypuszcza :/
 
Ostatnia edycja:
Ale to na bank nie od jedzenia.. bo to sie utrzymuje juz troche i zaczelo sie od magnezu :(
a ja bym chciala teraz miec normalniejsza kupke 🤣jak nie tak to tak, ja tez ciagle leze ale nigdy nie mialam takiego problemu, tylko ten magnez mi dali i tak sie zaczelo dziac :/ a ja i tak mak taka dietke ze raczej nie sprzyja zaparciom (duzo jogurtow etc) probowalam jesc banany by to zagescic i nic :/

Ps: dodam ze w domu bralam Asmag 3x1 i nic mi nie bylo, a tu nie wiem jakim mnie faszeruja ale to ogromna tabletka z wyrytym 500na powierzchni. Magnez biore juz dosc dlugo wiec nie wiem moze to jakies przedawkowanie :/ moj ginekolog mowil zeby zmniejszac dawke jakby sie cos dzialo, ale teraz w szpitalu chcialabym stad jak najszybciej wyjsc a jak zglosze kolejny problem to mnie nie wypuszcza :/
Musisz się przemęczyć, lepiej żeby oni rozwiązali ten problem. Może rzeczywiście powinni Ci zmniejszyć dawkę i zaobserwować.
 
Ale się rozpisałyście przy niedzieli :) a mnie dziś wzięło na przemyślenia odnośnie szpitalu. Nie miałam pojęcia że ta ciążą będzie taka problemowa wiec chodze do lekarza który pracuje w powiatowym szpitalu. A to jest I stopień referencyjnosci. Przez te problemy szyjkowe nie mam jak jechać do jakiegos innego lekarza który pracuje w szpitalu z wyższym stopniem referencyjnosci bo to ponad 60 km. A i z terminami do nich kiepsko. Noi nie wiem jak by ktos na mnie zareagowal jak w tym 27 tc przyjde do niego.I teraz mam problem bo jak zacznę rodzic wcześniej to co ja mam robić? Sama nie wiem. Musze zapytać mojego lekarza. U mnie można rodzic po 36 tc a tak to odsyłają gdzie jest wolne miejsce . Ale wtedy liczy się czas więc zanim obdzwonia szpitale to trochę to trwa. A czy jak sama zacznę rodzic to mogę jechać do szpitala z 3 stopniem. Referencyjnosci i mają prawo mnie przyjąć? A lbo nawet jak z jakimś bólem bym chciała do nich pojechać to mnie przyjmą czy musze jechać tam gdzie jest mój lekarz? Jestem kompletnie zielona w tym temacie. A trzęba się przygotować na opcję wcześniejszego porodu niestety :/ za dużo tych pytań.
 
Ale się rozpisałyście przy niedzieli :) a mnie dziś wzięło na przemyślenia odnośnie szpitalu. Nie miałam pojęcia że ta ciążą będzie taka problemowa wiec chodze do lekarza który pracuje w powiatowym szpitalu. A to jest I stopień referencyjnosci. Przez te problemy szyjkowe nie mam jak jechać do jakiegos innego lekarza który pracuje w szpitalu z wyższym stopniem referencyjnosci bo to ponad 60 km. A i z terminami do nich kiepsko. Noi nie wiem jak by ktos na mnie zareagowal jak w tym 27 tc przyjde do niego.I teraz mam problem bo jak zacznę rodzic wcześniej to co ja mam robić? Sama nie wiem. Musze zapytać mojego lekarza. U mnie można rodzic po 36 tc a tak to odsyłają gdzie jest wolne miejsce . Ale wtedy liczy się czas więc zanim obdzwonia szpitale to trochę to trwa. A czy jak sama zacznę rodzic to mogę jechać do szpitala z 3 stopniem. Referencyjnosci i mają prawo mnie przyjąć? A lbo nawet jak z jakimś bólem bym chciała do nich pojechać to mnie przyjmą czy musze jechać tam gdzie jest mój lekarz? Jestem kompletnie zielona w tym temacie. A trzęba się przygotować na opcję wcześniejszego porodu niestety :/ za dużo tych pytań.
Ja chodzę do lekarza który nie pracuje w szpitalu który ma III stopień i tam też będę rodzić Nie miałam żadnych problemów z przyjęciem na oddział Jedyny minus to nam.godzine drogi go tego szpitala W szpitalu w mojej miejscowości 1 stopień jeżeli kobieta urodzi dziecko wymagające opieki to przewożą je do innego szpitala a matka jak co zostaje.
Gdyby coś działo się wcześniej to ja jadę prosto na szpital z 3 stopniem i jakoś nie słyszałam żeby odesłali. Tylko raz zdarzyło mi się że przyjęli mnie na inny oddział ale to było poronienie więc wylądowałam na oddziale gdzie nie było kobiet w ciąży więc dla mnie lepiej
 
reklama
Czyli jak zacznie się coś dziać albo nawet jakieś bole to spokojnie mogę jechać do tego szpitala o 3 stopniu ? Muszą mnie przyjąć? Ja myślałam że skoro chodzę gdzie indziej to oni mnie właśnie tam odeślą. . Ciekawa jestem co powie mój lekarz na wizycie.
 
Do góry