Glukoza w moczu kojarzy się z cukrzycą ciążową, ale na pewno robiłaś badania więc odpada. Ja mam cukrzycę ale glukozy w moczu nigdy nie miałam. Może zjadłaś więcej słodyczy i cukier skoczył, więc organizm się oczyścił przez nerki?
reklama
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
Czasem takie wyniki wychodzą jak źle pobierze się próbkę moczu.Glukoza w moczu kojarzy się z cukrzycą ciążową, ale na pewno robiłaś badania więc odpada. Ja mam cukrzycę ale glukozy w moczu nigdy nie miałam. Może zjadłaś więcej słodyczy i cukier skoczył, więc organizm się oczyścił przez nerki?
Mi raz wyszło takie szaleństwo że kazali mi powtórzyć badanie i żeby nic nieporządanego się nie dostało do próbki to po dokładnym podmyciu kazali mi włożyć gazik jałowy do pochwy i wynik wyszedł już w normie.
Oby to nie było nic poważnego, mi też kojarzy się to z cukrzycą ale skoro wynik miałaś dobry.. lepiej powtórz badanie albo leć do lekarza na kontrolę. jest też forum gdzie ginekolog-położnik odpisuje dosyc szybko to mozesz tam napisac ale nie chce tu robic reklamy konkurencji
Pozdrawiam!
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
Mój mąż sam wyleczył się z 'depresji'.. wszyscy lekarze z miejsca psychotropy mu przepisywali ale zawziął się i postanowił sam wyleczyć, a byl naprawdę w kiepskim stanie.. od tamtego momentu jedynym lekarzem jakiemu ufam jest moja ginekolog.Lepiej niech to jednak lekarz bedzie. Podpowiadam z doswiadczeniachociaz moja mama kiedys dwukrotnie sama zdiagnozowala u siebie chorobe za pomoca interentu-po pòł roku nieskutecznego leczenia grzybicy okazalo sie,ze ma luszczyce. Za innym razem lekarz nie rozpoznal polpasca,co skonczylo sie tym,ze choroba sie przedluzyla i byla o wiele bardziej bolesna. Ale to starzy lekarze z malego miasteczka,ktorzy sie nie rozwijaja i niedoksztalcaja,lecza ludzi tak rutynowo i bezrefleksyjnie,ze bardziej sie nie da. Zakladam,ze naszym ginekologom daleko do takiego skostnienia
![]()
Hej dziewczynki! Ja właśnie po wizycie. Eryś waży 2100 gram, ustawiony główkowo jak do porodu. Szyjka nieco się skróciła ale ma jeszcze powyżej 2 centymetrów, dość twarda, zamknięta, rozwarcia brak. Lekarz mnie uspokoił, że w razie czego takie maluszki są już bezpieczne ale ja chciałabym jeszcze chociaż 2 tygodnie wytrzymać... Mam mieszane uczucia po tej wizycie.
Żurawinka00
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2016
- Postów
- 32
Hejj dziewczyny. Ja juz po sciagnieciu szwu... No niestety dolaczam do przykrych doswiadczen Ziemniaczka:/:/ teraz mnie obserwuja...za to na usg rano wyszlo, ze Synuś wazy 3900g [emoji33] a to 37tydz 5 dni
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
@Slivka teraz szyjka może się już powoli skracać na tym etapie a nawet rozwierać powoli, nie oznacza to wcale przedwczesnego porodu. Jestem pewna że skoro masz jeszcze ponad 2 cm szyjki to spokojnie dwa-trzy tygodnie wytrzymasz.
Ja dziś znowu na trzy godzinki w szpitalu zlądowałam, tym razem dlatego że zasłabłam jak mi holter zakładali.
@Żurawinka00 to synuś dorodny, pogratulwać
Przykre że ściąganie szwu takie problematyczne
Trzymaj się ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja dziś znowu na trzy godzinki w szpitalu zlądowałam, tym razem dlatego że zasłabłam jak mi holter zakładali.
@Żurawinka00 to synuś dorodny, pogratulwać
Katierinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 310
Hejj dziewczyny. Ja juz po sciagnieciu szwu... No niestety dolaczam do przykrych doswiadczen Ziemniaczka:/:/ teraz mnie obserwuja...za to na usg rano wyszlo, ze Synuś wazy 3900g [emoji33] a to 37tydz 5 dni
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej,Zurawinka,gratuluje,ze to juz! Zdejmowano Ci w szpitalu? Co sie dzialo? Zostawili Cie na obserwacji? Zaczynam sie bac tego zdjecia szwu,chociaz to jeszcze 6-7 tygodni. Mam nadzieje,ze nie podziele waszych dosiwadczen,ze jednak pojdzie bezbolesnie,chociaz w miare.
Slivka,na tym etapie to juz moze sie rozwierac i skracac,to naprawdę nie musi oznaczac rychlego porodu. Zaszlas juz daleko, bedzie dobrze
pajuinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 317
@Slivka spokojnie. Mi się od 30 tc. rozwiera i skraca i do tej pory jakoś się trzymam. Dziś 37+4, a od 2 tyg. wszystko bez zmian. Mój lekarz mówi że miał nawet też przypadki że dziewczyny ciążę przenosily mimo takich ekscesów.
Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Żurawinka00
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2016
- Postów
- 32
@Katierinka
4 lekarzy probowalo go zdjac. Nie mogli sie do niego dostac wiec upychali tam chyba wszystkie narzedzia swiata;( co chwile zmieniali wziernik bo kazdemu lekarzowi pasowal inny. Potem zbadali mnie jeszcze manualnie zeby sie upewnic ze go sciagneli a na koniec wsadzili jakis gigantyczny tampon zeby odkazic rane ;( trzymam z calego serducha kciuki zebys nie musiala w taki sposob tego przechodzic.... Zatrzymali mnie i cos mowia ze mozliwe ze do porodu juz nie wyjde...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
4 lekarzy probowalo go zdjac. Nie mogli sie do niego dostac wiec upychali tam chyba wszystkie narzedzia swiata;( co chwile zmieniali wziernik bo kazdemu lekarzowi pasowal inny. Potem zbadali mnie jeszcze manualnie zeby sie upewnic ze go sciagneli a na koniec wsadzili jakis gigantyczny tampon zeby odkazic rane ;( trzymam z calego serducha kciuki zebys nie musiala w taki sposob tego przechodzic.... Zatrzymali mnie i cos mowia ze mozliwe ze do porodu juz nie wyjde...
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: