reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ja nawet musiałam hiv powtórzyć, bo podobno się zmieniło i teraz trzeba 2 razy w ciazy. W sumie nie wiem po co, ale jak chcą to niech jest.
Hiv to pół biedy, ale gr krwi? Zmienisz w trakcie ciąży? I to jeszcze musi być na oryginalnym papierze z labo, bo inaczej nie chcą uznać, bo może zechciałabyś sobie podrobić pdf. Szkoda, że nie każą mieć jeszcze własnej książeczki zdrowia 🤦🤦.
 
Hiv to pół biedy, ale gr krwi? Zmienisz w trakcie ciąży? I to jeszcze musi być na oryginalnym papierze z labo, bo inaczej nie chcą uznać, bo może zechciałabyś sobie podrobić pdf. Szkoda, że nie każą mieć jeszcze własnej książeczki zdrowia 🤦🤦.
[/QUOT
Śmieszne to jest. Ja mam kartkę sprzed 3 lat. Mój gin przepial mi z poprzedniej karty i nie mówił, że muszę mieć nowe. Tak jakby ta grupa miała się zmienić...
 
Dziewczyny, a jeśli przede mną perspektywa leżenia w szpitalu, już do końca 34 tygodnia, a dopiero mam 20ty, to jak to z tymi badaniami ciążowymi: glukoza, hcv, hiv i cała ta reszta. Oni mi to zrobią w szpitalu, czy jak? 🤔
 
reklama
Moje drogie koleżanki niedoli. O 20.30 usypiając córkę nagle "bum" uslyszałam mały strzał. Już wiedziałam, że to pecherz płodowy ale chciałam jeszcze dokonczyć usypiać córkę. Wstaję z łóżka, a tu chlup jak z butelki na podlogę. Takiej radochy dostałam, ze pierwsze skurcze dopiero w połowie drogi poczułam. W 5 minut zebrałam się i w samochód. Do szpitala miałam 80km. Jechaliśmy godzinę i parę chwil. Przed 22 weszłam na IP. Nikt mnie nie badał, bo przez skurcze nie mogłam mówić. Szybko w ubraniu na trakt porodowy, tam polożna stwierdza rozwarcie na 9cm i oznajmia, ze nie zdążą podać znieczulenia tyle, ze mnie to juz "jajo" interesowało, bo za 2 minuty miałam parte , a dokładnie dwa parte i 22.20 syn był już zemną. Poród ekspres. Jak ja kobiety dojechałam??? Piszę dopiero teraz, bo nie mogłam się ogarnąć z tym wszystkim we własnej glowie 🤪

Żadnego nacięcia, pęknięcia. Lekkie otarcie. Odrazu 2 godziny po porodzie śmigałam pod prysznicem. A i co do wagi. Dziewczyny usg o 1kg okłamało! Syn urodził się 59cm długi z wagą 2900, a nie 3900 😄

Istne szaleństwo. Przy następnym porodzie kazali mi się zgłosić na oddział, bo takiego ekspresu dawno nie mieli. Synek je cyca, moja mała drobnica. Najlepsze jest to, ze tak się kręcił w brzuchu, że lekarze nie mogli uwierzyć ile guzów na pępowinie zrobił. Nic mnie nie boli oprócz tyłka.

@Krajka trzymam za Was mocno kciuki. Wszystko będzie dobrze. Jestem z Wami myślami 😚💞
Wow! Gratulacje! Rzeczywiście ekspres! 1,50 i to bez wielkiego cierpienia! Wszystkie chciałybyśmy takie porody😍😜 syn bardzo długi i super waga😍 super że cię nie nacinali i nie pękłaś! To moje marzenie! Teraz dojdziesz do siebie piorunem😜😍 wszystkiego najlepszego🤪
 
Do góry