reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Miałam wizytę dzisiaj. Dziś 31+4 tc . Pessar trzyma szyjke mimo tego że mam bolesne kłucia w pochwie. Nie mogłam na fotel ginekologiczny wejść i zejść. .. i tyle dobrego. Chciałam się wypytac o poród to nie powiedział za wiele wzorów sam nie wie. Tylko jak będę miała objawy wirusa czy nawet zwykłe przeziębienie to musze rodzic w innym sPitalu który ma fatalne opinie . Nikt tam nie chce rodziczyzny bo ciągle jakieś afery . Pozwania do sądu bo błędy lekarskie albo śmierć matki i dziecka! ! Jestem załamana bo zawsze coś! Jak z szyjka w miarę ok to jakiś wirus który wszystko mi miesza. Dodatkowo dziecko jest duże wg lekarza. Zawsze był tydzień do przodu a teraz 2 tygodnie. Waży 2 kg juz. Główka i brzuszek są na 33 tc a nóżki na 31 tc. Mialyscie takie różnice w pomiarach?
Jak bylam ostatnio to moj ma wszystko starsze prawie o tydzien a nogi ma o 2tygodnie starsze prawie 😁 takze to nic takiego lepiej ze sie dzieci rozwijaja :).

Btw jutro mam wizyte u Ginekologa przez tego koronoawirusa boje sie tam isc ;////
 
reklama
Jak bylam ostatnio to moj ma wszystko starsze prawie o tydzien a nogi ma o 2tygodnie starsze prawie 😁 takze to nic takiego lepiej ze sie dzieci rozwijaja :).

Btw jutro mam wizyte u Ginekologa przez tego koronoawirusa boje sie tam isc ;////
Moj maluszek nozki ma wlasnie na 31 a reszta o 2 tygodnie wieksza ...Ale mój nie ma po kim być duży. Ja mam 160 cm i ważę 54 teraz. Mąż 178 i waży 75 kg. Maluszki z nas . Może to przez cukrzycę ciążową... niby pomiary cukru sa w normie i jem dietetycznie ale może coś nieświadomie robię :/ zwariuje przez to wszystko.
 
Moj maluszek nozki ma wlasnie na 31 a reszta o 2 tygodnie wieksza ...Ale mój nie ma po kim być duży. Ja mam 160 cm i ważę 54 teraz. Mąż 178 i waży 75 kg. Maluszki z nas . Może to przez cukrzycę ciążową... niby pomiary cukru sa w normie i jem dietetycznie ale może coś nieświadomie robię :/ zwariuje przez to wszystko.

Moja tez ma rozbieżności teraz pod koniec . I tez mam cukrzyce , a wcale nie wazy dużo - bo 2700 . Nie ma co się martwić . Dzieciaki różnie rosną - maja rożne wymiary . A na jakim jest percentylu ?
 
Miałam wizytę dzisiaj. Dziś 31+4 tc . Pessar trzyma szyjke mimo tego że mam bolesne kłucia w pochwie. Nie mogłam na fotel ginekologiczny wejść i zejść. .. i tyle dobrego. Chciałam się wypytac o poród to nie powiedział za wiele wzorów sam nie wie. Tylko jak będę miała objawy wirusa czy nawet zwykłe przeziębienie to musze rodzic w innym sPitalu który ma fatalne opinie . Nikt tam nie chce rodziczyzny bo ciągle jakieś afery . Pozwania do sądu bo błędy lekarskie albo śmierć matki i dziecka! ! Jestem załamana bo zawsze coś! Jak z szyjka w miarę ok to jakiś wirus który wszystko mi miesza. Dodatkowo dziecko jest duże wg lekarza. Zawsze był tydzień do przodu a teraz 2 tygodnie. Waży 2 kg juz. Główka i brzuszek są na 33 tc a nóżki na 31 tc. Mialyscie takie różnice w pomiarach?
Moja była o 10 do 14 dni mniejsza niż wiek ciąży i urodziła się tylko drobniejsza, ale zdrowa. 52 cm to raczej standard a wagowo nadrobiła teraz 😉
Zresztą mój lekarz mówił od początku że max 3 kg dziecko urodzę, bo zgrabny brzuszek mam i sama tęga nie jestem.
2700g "uhodowałam" w 39tc. Usg dzień przed porodem wskazywało 2800g
 
Moja tez ma rozbieżności teraz pod koniec . I tez mam cukrzyce , a wcale nie wazy dużo - bo 2700 . Nie ma co się martwić . Dzieciaki różnie rosną - maja rożne wymiary . A na jakim jest percentylu ?
Moja też raczej z tych drobniejszych. Chociaż ja jestem dość wysoka 172 cm, mąż 180. Ale lekarz pociesza, że poród będzie łatwiejszy.
Dziewczyny chciałam zapytać o ktg. Lekarz u którego byłam dzisiaj twierdzi, że powinno się je wykonywać koniecznie raz w tygodniu po 36 tc. Ale placówka do której chodzę takich pomiarów nie robi :/ I że mam sobie znaleźć jakąś przychodnie w której robią ktg. Jak to było/jest u Was? Miałyście robione regularnie ktg?
 
Moja też raczej z tych drobniejszych. Chociaż ja jestem dość wysoka 172 cm, mąż 180. Ale lekarz pociesza, że poród będzie łatwiejszy.
Dziewczyny chciałam zapytać o ktg. Lekarz u którego byłam dzisiaj twierdzi, że powinno się je wykonywać koniecznie raz w tygodniu po 36 tc. Ale placówka do której chodzę takich pomiarów nie robi :/ I że mam sobie znaleźć jakąś przychodnie w której robią ktg. Jak to było/jest u Was? Miałyście robione regularnie ktg?

Mi wręcz przeciwnie - ja jeździłam do położnej na ktg , bo sama chciałam, ale lekarze twierdzili ze nie robi się tak szybko ktg . A jak raz dziecko szalało i tętno jej szalało to położna kazała jechać do szpitala . Pojechałam zestresowana a tam lekarze się pytają po co przyjechałam jak zapis w porządku i , że nie robi się tak szybko ktg . Teraz już nie jeżdżę . Byłam tydzień temu , bo wydawało mi się , ze mała się mniej rusza . A poza tym dałam sobie spokój . Mam mieć we wtorek przed wizyta u gina.
 
Ja właśnie szukam położnej środowiskowej która ma przenośne ktg. W szpitalu inna pani mi powiedziała że jej położna w innym mieście miała. Sceptycznie do tej informacji pideszłam... Z mojej przychodni położna nie ma i nie zna innej położnej która ma. Wypytam ginekolog na wizycie, ona też wspominała o położnej środowiskowej, przecież na ktg chodzić nie mogę
 
Ja właśnie szukam położnej środowiskowej która ma przenośne ktg. W szpitalu inna pani mi powiedziała że jej położna w innym mieście miała. Sceptycznie do tej informacji pideszłam... Z mojej przychodni położna nie ma i nie zna innej położnej która ma. Wypytam ginekolog na wizycie, ona też wspominała o położnej środowiskowej, przecież na ktg chodzić nie mogę
Ja znalazłam taka usługę ktg z dojazdem do domu. 100 PLN :O
 
reklama
Dziewczyny od wczoraj m jakoes dusznosci 😲😲jestem przerazona najpiere zlapalo mnie po wiekszym sniadaniu, a potem na noc!! Teraz nie wiem czy to od dziecka, serca czy pluc 😫 tak mi ciezko i teraz sobie wkrecam ze caly czas mam taki plytki oddech. Boje sie dzis isc do swojego ginekologa a co mowic zeby pojechac do szpitala i zbadali co sie dzieje? A moze to normalne? Czytalam ze w ciazy tak jest? Nie wiem w Niedziele zaczne 27+0(28tc) to juz chyba 3trymestr? Wczesniej mi sie nic takiego nie dzialo..., a moze t od tych nerwow przez ta cala sytuacje 😥😐
 
Do góry