Alleksandra20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 494
Byłam dziś u córki. Weryfikacja koronawirusowa śmieszna... Każda z Was mogłaby wejść zamiast mnie.. No ale miałam 36.3 to weszłam... Nie bez przygód, bo w pewnym momencie pani w kombinezonie maseczce i czymś na głowie ogłosiła kilkunastu osobom, że kolejka jest jedna dla przepustek umówionych a druga dla weryfikacji spontanicznej. I wtedy musiałam zawalczyć o swoje miejsce w kolejce z dwoma starszymi panami bo zrobiło się zamieszanie, kto do której kolejki, które panowie chcieli wykorzystać i obaj chcieli być pierwsi w nowo tworzącej się kolejce..
Ogólnie odjazd. Jadę do niej bo sobie nie wyobrażam nie pojechać ale jak pomyślę że objawów można nie mieć 3 tygodnie... To świetnie, że na weryfikacji w specjalnym namiocie miałam 36.3.... Tv nawet była.. Kurde wspaniałe.
Ogólnie odjazd. Jadę do niej bo sobie nie wyobrażam nie pojechać ale jak pomyślę że objawów można nie mieć 3 tygodnie... To świetnie, że na weryfikacji w specjalnym namiocie miałam 36.3.... Tv nawet była.. Kurde wspaniałe.