reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej. Ja narazie w szpitalu. Jutro badania i będą myśleć co dalej. Mialam dzis isc do domu ale ze względu na zakażenie w układzie moczowym będą mnie dłużej trzymać. Ale ja już sama nie wiem czy lepiej tutaj czy lepiej do domu :oo2: niby nic się nie dzieje ale jakoś w domu więcej czarnych myśli mnie nachodzi.
 
Ja tez dalej w szpitalu. Zaczynam 7 tydzień juz:o modle się jeszcze o conajmniej 3 tyg. Choć wiadomo najlepiej jak najdłużej. Tylko ja to już nawet bym nie chciała wychodzić z tego szpitala za bardzo się boje.
 
Ja tez dalej w szpitalu. Zaczynam 7 tydzień juz:o modle się jeszcze o conajmniej 3 tyg. Choć wiadomo najlepiej jak najdłużej. Tylko ja to już nawet bym nie chciała wychodzić z tego szpitala za bardzo się boje.
A Ciebie czym faszerują w tym szpitalu? Ja dostaje magnez 3x2 i nospe 3x2 i tak się zastanawiam czy ta ilość nospy to aby nie za dużo? Czytam o skutkach ubocznych nospy to mi się ryczeć chce. Dodatkowo czytałam że ten antybiotyk który mi dają to też wcale taki bezpieczny dla płodu nie jest :no:Wiadomo że wszystko po to aby ciążę utrzymać i chyba lepiej już nic nie będę czytać :(
 
Hej. Ja narazie w szpitalu. Jutro badania i będą myśleć co dalej. Mialam dzis isc do domu ale ze względu na zakażenie w układzie moczowym będą mnie dłużej trzymać. Ale ja już sama nie wiem czy lepiej tutaj czy lepiej do domu :oo2: niby nic się nie dzieje ale jakoś w domu więcej czarnych myśli mnie nachodzi.
Właśnie człowiek z strachu woli w
szpitalu ale znowu nie ma jak w domu, który tydzień u Ciebie ?
 
Ja tez dalej w szpitalu. Zaczynam 7 tydzień juz:o modle się jeszcze o conajmniej 3 tyg. Choć wiadomo najlepiej jak najdłużej. Tylko ja to już nawet bym nie chciała wychodzić z tego szpitala za bardzo się boje.
Masz już chyba 31 ? BedziB dobrze i dotrwamy do 37 !! Ile na już dzidziusi w tym tyg ?
 
A Ciebie czym faszerują w tym szpitalu? Ja dostaje magnez 3x2 i nospe 3x2 i tak się zastanawiam czy ta ilość nospy to aby nie za dużo? Czytam o skutkach ubocznych nospy to mi się ryczeć chce. Dodatkowo czytałam że ten antybiotyk który mi dają to też wcale taki bezpieczny dla płodu nie jest :no:Wiadomo że wszystko po to aby ciążę utrzymać i chyba lepiej już nic nie będę czytać :(
Najgorsza rzecz czytać skutki po lekach które nam dają,oni wiedza co robią !! Ale ja też mam tą chorobę że wszystko muszę czytać,później się nakręcam i rycze
 
reklama
Nie czytajcie dziewczyny bo to tylko stres wzmaga. A wiadomo co za tym idzie, stawianie sie brzucha, skurcze no i dziecko wszystko czuje. Ja tez mam ciezkie momenty ale staram sie myslec pozytywnie.
 
Do góry