Wisieńka
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny. Chyba wasze dobre słowa przegoniły dziś moje straszne samopoczucie bo dziś czuję sie całkiem znośnie.
Przyszła kołyska, jest biała bo otworzyłam paczkę, czyli nic nie pomylili, pościel tez w porządku. Paweł wraca dzis około 21 ale może go namówię żeby złozył.
Zakupiłam też ręczniki, rożek i flanelowe pieluszki. Teraz brakuje nam tylko wózka, kosmetyków i wanienki no i moich koszul do karmienia, ale mam jedną to w razie czego... Majtki kupiłam takie siatkowe bo podobno te całe w lecie to nie najlepszy pomysł. Wkłady i podkłady za rada połoznej kupiłam ginekologiczne, rózica w cenie spora.
Pewnie i tak się okaże, ze czegoś nie mam ale będę spokojniejsza , ze mam ta kołyskę bo śmiałąm się, ze w końcu mała będzie spać w misce.
Mondy mnie ostatnio prześladuje masa BH ale nie skracają szyjki. Co do podrózy nasi rodzice mieszkają 3h od nas i pewnie jeszcze w sierpniu do nich pojedziemy.
Zrobiłąm dziś boski obiadek: botwinka, kapusta zasmażana, młode ziemniaczki i mielone. Zapraszam chetne
Przyszła kołyska, jest biała bo otworzyłam paczkę, czyli nic nie pomylili, pościel tez w porządku. Paweł wraca dzis około 21 ale może go namówię żeby złozył.
Zakupiłam też ręczniki, rożek i flanelowe pieluszki. Teraz brakuje nam tylko wózka, kosmetyków i wanienki no i moich koszul do karmienia, ale mam jedną to w razie czego... Majtki kupiłam takie siatkowe bo podobno te całe w lecie to nie najlepszy pomysł. Wkłady i podkłady za rada połoznej kupiłam ginekologiczne, rózica w cenie spora.
Pewnie i tak się okaże, ze czegoś nie mam ale będę spokojniejsza , ze mam ta kołyskę bo śmiałąm się, ze w końcu mała będzie spać w misce.
Mondy mnie ostatnio prześladuje masa BH ale nie skracają szyjki. Co do podrózy nasi rodzice mieszkają 3h od nas i pewnie jeszcze w sierpniu do nich pojedziemy.
Zrobiłąm dziś boski obiadek: botwinka, kapusta zasmażana, młode ziemniaczki i mielone. Zapraszam chetne