reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Czesc Mamuski:-)

Ja prawie spakowana!! Jakas kosmetyka zostala i tyle. Ale ulga... Pogoda znowu super, przynajmniej moja biedna mama miedzy sprzataniem i pakowaniem wyjdzie sobie na spacer.

Dzisiaj troche lepiej - wczoraj to mialam skurcze doslownie co kilka minut. Uznalam, ze zapewne brzuch chce urosnac i chyba tak bylo. Maly rozpychal sie strasznie bolesnie. Wyszlam dzis z mama na pol godzinki do sklepu i rozciagnelam troche ten brzuch. Co za ulga! Skora wprawdzie napieta jak nie wiem jak chodzilam, ale potem skurczy duzo mniej i slabsze. Chyba przy tym lezeniu brzusio nie naciaga mi sie jak trzeba i wtedy dostaje takich okropnych skurczy... Malenstwo tez wydaje sie bardziej zadowolone z ilosci posiadanego miejsca.

Mondy, Misza, ja mialam takie harce noc wczesniej (tej nocy spalam jak kamien). Ale maly ewidentnie jest duzo silniejszy, jak sie wypnie i kopnie to czasem nawet boli. A takie to bylo malutkie i delikatne;-)

Mei, dobrze ze lepiej sie czujesz! Uwazaj na siebie, zeby tak zostalo:-)

Martucha - istotnie, plusem lezenia jest brak boli kregoslupa. Niestety, inne rzeczy bola od tego lezenia:baffled: Daj znac jak po wizycie, trzymamy kciuki!

Andrewa - dobre wiesci od gina ciesza, ale nie szalej kobieto z ta sesja! Nie warto... Ja tak szalalam z praca (tez jestem z tych obowiazkowych) i teraz qrcze mysle ze to glupie bylo. Ladnie napedzilas mezowi stresa... uwazaj na siebie, prosze! Nie ma nic cenniejszego niz maluszek, robota i nauka nie zajac, nie uciekna;-)

Mondy, chyba wszystkie posciele do lozeczka maja takie rozmiary?
 
reklama
misza, jeśli termin porodu masz na 13.09, to w dzień moich urodzin :) Ja właśnie nie wiem, gdzie rodzić, bo jeśli CC to chyba na Borowskiej, a jeśli naturalnie to Brochów lub Kamieńskiego (z uwagi na znieczulenie na Brochowie/ prywantą położną na Kamieńskiego)... zobaczymy...

tak czy siak byłam dziś u lekarza na USG połówkowym, więc mam potwierdzone, ze chłopak będzie no i co najważniejsze - dziecko jest zupełnie zdrowe! Co za ulga :)

Z skurcze jak łapały tak łapią, zazwyczaj jak wstaję albo nad ranem/ w nocy. Tak więc standard.

Trzymajcie się dziewczyny!
 
Witam ja dzis wyjatkowo pozno, jutro ide na wizyte:-)
co do nauki mam 3 egazminy wiec jakos dam rade tylko obrone mam przelozona na pozniej:tak:
Martucha pobno rozwolnienie ma sie od za duzych dawek magnezu, moze sprobuj brac ciut mniej?
Mondy mi przyszlo lozeczko i tez jest taka posiciel wiec tak wszystkie maja:-)
Mei ja tak samo pije jak glupia;-)
Wszystkie mamusie pozdrawiam, trzymajcie sie:-)
 
Misza, sa takie podusie w ksztalcie klina, tylko nieznacznie podnosza glowke (zeby sie nie ulewalo). Sa z pianki
Kolderke mam taka sztywniejsza, bo krotsza(do kolyski), wiec sie chyba nie zakopie... Spiworek tez kupilam, zobaczymy

Dobranoc!
 
Nie moge spac tej nocki:-( Mam wiecej gestego sluzu (do tej pory byl wodnisty) i oczywscie ubzduralam sobie, ze to czop... I ze w piatek doktorek powie, ze nie moge leciec nigdzie, tylko zostac w szpitalu i urodzic. Zaczelam wiec w myslach organizowac wszystko na taka ewentualnosc. Chore to jest.
Pewnie wszystko przez to, ze jestem obolala i nie moge sobie znalezc miejsca w lozku. Bo przeciez na pewno sie uda, wszystko bedzie OK w piatek i polece w niedziele. Tak wlasnie musi byc.
 
Kociatka spokojnie, polecisz. Może to po prostu jakiś grzybek się przypalętał, co nie jest rzadkościa w ciązy, więc się nie martw kochana. chociaz wiem łatwo się mówi, ja ostatnio spąć nie mogłam zaczęłam sobie wkręcać różne dziwne rzeczy, normalnie myslałam, że poproszę męzą żeby mnie zawiózłd do psychiatry. Mam okropnie gorsze dni. Cokolwiek mnie zakłuje zaboli to ja już strach i panika i bezsilnośc okrutna. nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nic, absolutnie nic mnie nie cieszy co jest związane z dzieckiem, nie mam ochoty nic ogladać nic kupować. leżę całymi dniami i albo śpię, albo gapię się tępo w telewizor. Pogoda mi obojętna bo na co mi on jak i tak nie mogę wyjśc na spacer. chcialabym przespac tę ciaze. Już tak niewiele mi zostało a ja jestem w gorszym stanie psychicznym niz byłam jeszcze kilka tygodni temu. Może te leki tak działają, może to leżenie bez możliwości zmiany otoczenia? czuję się wypompowana i bezradna.Boję się, że to poczatki depresji, jak się z tego nie uwolnię to co będzie potem?? jak mam sobie pomóc dziewczyny? chcę być silna dla mojego synka.A coraz gorzej mi to wychodzi
 
Ostatnia edycja:
andrewa- matko i córko, co za przygoda z łazienką. Koszmar. czy tej sesji nie chcesz na pewno przełożyć? Który to rok? dzienne studia? Czy twój nick 88 to rok urodzenia?

już się sesja rozpoczeła niestety..mam za sobą 5 egzaminów, czeka mnie jeszcze 20...staram się jak mogę...zawziełam się bo chce wszytsko zaliczyć przed urodzeniem Franusia, żeby jak się urodzi skupić się tylko na nim a nie myśleć że czeka mnie jeszcze coś do uczenia ;-)
aktualnie mam 23 lata i kończe drugi rok studiów...nie powiem...jest ciężko...ale od wrezśnia mam praltyki więc później już wogóle nie byłabym wstanie zaliczyć sesji...
kurcze mam nadzieję, że podołam:-(
 
Witam ja mam dzis wizyte mam nadzieje ze bedzie dobrze;-)
Wyczekany ja tak mialam na poczatku lezalam i wylam ale zaczelam robic wyprawke dla malego i zaczelo mi sie porawiac teraz dni leca mi bardzo szybko, pewnie za mies bede miala bobaska:-)leze juz 8 tydz...wczoraj budze sie i mialam tyle energii ze az sie zdziwilam ale gdy przyjdzie noc dotykam brzuch i sprawdzam czy jest twardy juz przez kilka nocy mialam skurcze ale juz dobrze teraz za to bola zebra...
Kociatka moze to wlasnie jakis grzyb to w ciazy normalne, i nie martw sie napewno polecisz;-)
Andrewa znam ten bol ale ja jestem na 3 roku zostaly mi 3 egzaminy, z praktyk mialam zwolnienie bo miejsce gdzie mialam staz pasowalo do praktyk wiec zwolnili tylko obrone bede miala we wrzesniu albo pazdzierniku przez cco nie pojde na mgra ale jeszcze i na to bedzie czas;-)
Dziewczyny grunt to pozytywne myslenie:-)
 
Ostatnia edycja:
Czesc Krotkie Szyjki

Dzieki, Wyczekany i Anula. Ja mam juz chyba wiecej nadziei na urodzenie w terminie (a przynajmniej nie superwczesnie skoro koncze 32 tydzien) teraz niz kiedykolwiek, jednak martwie sie co doktorek powie i jak skonczy sie ta moja podroz. Po prostu po wielu tygodniach zamkniecia i samotnosci tutaj az dusza we mnie krzyczy gdyby sie nie udalo... Wiec po prostu musi sie udac!

Lezenie bez mozliwosci zmiany otoczenia jest okropne, dobijajace i oglupiajace, jestesmy super-babki ze w ogole sobie z tym radzimy. Zapytaj kogokolwiek czy lezal tyle czasu? Moj maz sie dziwi czemu tak marudze, ale "syty glodnego nigdy nie zrozumie". Przed meta ponoc najtrudniej, wiec musimy jeszcze odrobinke wytrzymac.
Mam nadzieje na znaczna poprawe samopoczucia jak dojade do Krakowa. Tylu znajomych sie zapowiedzialo, cos bedzie sie dzialo. Juz tak niedaleko.

Buziaki i milego dnia - mimo wszystko ;-)
 
reklama
Kociatka tak jak pisalam podstawa jest pozytywne myslenie:-)moj na poaczatku sie dziwil ze tak marudze ale teraz powiedzial ze sam by tak mial bo ile mozna lezec i to samemu w mieszkaniu...powiem Ci ze mi duzo nie zostalo i teraz coraz latwiej mi sie lezy i czeka:-)
 
Do góry