reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
O ja też miałam krwawienie z odbytu :-) na szpitalnej diecie w ciągu tygodnia wyhodowałam hemoroida, który w domu już się więcej nie odezwał. Nawet tego nie zgłaszałam lekarzowi, bo się wstydziłam. Zbilansowałam dietę i do dziś spokój.
 
Czesc dziewczyny. Jestem tutaj nowa i pisze, bo mnie tp meczy. Od 13 tygodnia ciazy mam problemy z twardnieciem brzucha. Najpierw brzuch twardnial 4 razy na dzien przez kilka dni. Pozniej kilka dni spokoju i pozniej znowu. Aktualnie koncze 19 tydzien ciazy, od jutra 20 i brzuch robi sie twardy nadal. Wyglada to roznie. Jednego dnia robi sie twardy jak kamien- cale podbrzusze i trzyma np. pol godziny. I tak kilka razy dziennie. innym razem czuje skurcz kilka razy dziennie ale brzuch jest jedynie lekko napiety, nie twardy jak kamien. Jeszcze innym razem twardnieje na chwilke, puszcza na chwile i znowu twardnieje i tak nawet i 7 razy pod rzad. bylam juz od 13 tygodnia 3 razy na izbie przyjec, ostatni raz przedwczoraj i za kazdym razem brzuch wowczas miekki, szyjka dluga i sztywna i odsylaja do domu.Moj lekarz tez zalecil jedynie no spe forte, magne b6 i luteine dopochwowo 2 razy dziennie. tylko to nic nie daje. czasem tego twardniecia w ogole nie czuje, czasem jest to nieprzyjemny skurcz. wizyta kolejna za10dni a ja sie codziennie boje, ze w koncu ta szyjka zacznie sie skracac pod wplywem tych skurczy. zaznacze, ze staram sie caly dzien lezec, ale mam 2 letnia corke, ktora mimo ze rozumie i dzielnie towarzyszly mi na tapczanie, wymaga oczywiscie zebym poszla jej zrobic piciu, cos do jedzenia, po kartki do rysowania itp. ale wychodze na chwile i znowu wracam do lozka. powiedzcie prosze, ze dam rade do kwietnia :) nie wiem czy to istotne, ale jestem po cesarce i w momencie gdy skurcze sie zaczely wazylam 47,5kg (schudlam z 51,5kg). aktualnie waze okolo 49-49,5kg. przy pierwszej corce tez bylam szczupla ale takich skurczy nie mialam. bsrdzo sie boje przedwczesnego porodu, albo ze w ogole nie donosze. :/
 
Czesc dziewczyny. Jestem tutaj nowa i pisze, bo mnie tp meczy. Od 13 tygodnia ciazy mam problemy z twardnieciem brzucha. Najpierw brzuch twardnial 4 razy na dzien przez kilka dni. Pozniej kilka dni spokoju i pozniej znowu. Aktualnie koncze 19 tydzien ciazy, od jutra 20 i brzuch robi sie twardy nadal. Wyglada to roznie. Jednego dnia robi sie twardy jak kamien- cale podbrzusze i trzyma np. pol godziny. I tak kilka razy dziennie. innym razem czuje skurcz kilka razy dziennie ale brzuch jest jedynie lekko napiety, nie twardy jak kamien. Jeszcze innym razem twardnieje na chwilke, puszcza na chwile i znowu twardnieje i tak nawet i 7 razy pod rzad. bylam juz od 13 tygodnia 3 razy na izbie przyjec, ostatni raz przedwczoraj i za kazdym razem brzuch wowczas miekki, szyjka dluga i sztywna i odsylaja do domu.Moj lekarz tez zalecil jedynie no spe forte, magne b6 i luteine dopochwowo 2 razy dziennie. tylko to nic nie daje. czasem tego twardniecia w ogole nie czuje, czasem jest to nieprzyjemny skurcz. wizyta kolejna za10dni a ja sie codziennie boje, ze w koncu ta szyjka zacznie sie skracac pod wplywem tych skurczy. zaznacze, ze staram sie caly dzien lezec, ale mam 2 letnia corke, ktora mimo ze rozumie i dzielnie towarzyszly mi na tapczanie, wymaga oczywiscie zebym poszla jej zrobic piciu, cos do jedzenia, po kartki do rysowania itp. ale wychodze na chwile i znowu wracam do lozka. powiedzcie prosze, ze dam rade do kwietnia :) nie wiem czy to istotne, ale jestem po cesarce i w momencie gdy skurcze sie zaczely wazylam 47,5kg (schudlam z 51,5kg). aktualnie waze okolo 49-49,5kg. przy pierwszej corce tez bylam szczupla ale takich skurczy nie mialam. bsrdzo sie boje przedwczesnego porodu, albo ze w ogole nie donosze. :/
Ja mam twardnienia od 20tego tygodnia czyli od momentu kiedy poczulam ruchy, od 27mego tygodnia.dopadaja mnie też skurcze. Jak narazie 33+5 I szyjka trzyma bez pomocy I bez lezenia. Tylko to wszystko strasznie upierdliwe jest bo wiecznie cos.

@julia0903 jade do szpitala zeby sprawdzili co to. Hemoroidy nie, bo krew była.od przodu ale to paskudztwo też mnie dopadlo.
 
Ja na tych lekach przelezalam 3 tygodnie a na wizycie gin zalozyla mi w koncu pessar zebym mogla funkcjonowac jakos i nie lezec przez wiekszosc dnia. ale ja miałam krótką szyjkę.. 26 mm a skoro u Ciebie ostatnio była długa to musisz ją kontrolować czy się nie skraca przez te skurcze.
Moze po prostu macica Ci się stawia, ale to dosyć intensywnie jak na te zjawisko..
 
No ja, niestety, borykam sie z tym juz od 13 tygodnia. teraz zaczne 20 tydzien i w sumie od wczoraj tak czesciej poczulam skurcze nieprzyjemne, ale nie twardnial mi brzuch tylko sie delikatnie napinal. ja leze zeby tej szyjki nie obciazac. ale stresuje mnie to bardzo, bo boje sie co moze sie zdarzyc. ile ja bym dala, zeby juz byc na takim etapie. komfort psychiczny, ze dziecko jest juz bezpieczne jest nieoceniony. :)
 
Kimi90, bardzo możliwe, ze taka Twoja uroda i wlasnie tez dlatego, ze jesteś bardzo szczupła, znacznie intensywniej odczuwasz te twardnienia. Najważniejsze, ze nie wpływają one złe na szyjke.
Z tego, co mówił mój lekarz, luteina działa przeciwskurczowo, ale dopiero w trzecim trymestrze.
 
Moja szyjka ostatnio miala ok 3,6cm wiec tez nie jakos bardzo dluga, ale zaden lekarz nie ma do niej zastrzezen jak mnie bada.
 
reklama
Kimi90, bardzo możliwe, ze taka Twoja uroda i wlasnie tez dlatego, ze jesteś bardzo szczupła, znacznie intensywniej odczuwasz te twardnienia. Najważniejsze, ze nie wpływają one złe na szyjke.
Z tego, co mówił mój lekarz, luteina działa przeciwskurczowo, ale dopiero w trzecim trymestrze.
Mi pomogła teraz, w drugim. jak ją wezmę to po chwili czuje jak brzucho mi sie rozluznia
 
Do góry