reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A u mnie też dzisiaj deszczowo i chłodno.
Ja byłam dzisiaj po wózek obejrzałam i kupiłam.
Wózek używany ale wygląda jak nowy i jeszcze na gwarancji.
Jutro wreszcie idę do szpitala na ściągnięcie szwu.
Może będzie tak że odrazu urodze albo jeszcze nie to zależy od mojej szyjki.
A teraz leżę i oglądam tv
Pozdrawiam
 
reklama
Bez serów i jajek to jeszcze ale bez majonezu się nie da tradycyjnej sałatki zrobić :) przynajmniej w mojej rodzinie :)

W grudniu będziesz chrzcić? To maleńki maluszek będzie jeszcze... Ale ja też wolałabym sprawy z Panem Bogiem szybko uregulować :)
 
Ziemniaczkubedzie dobrze z tym szewm. Ciekawa jestem jak u Ciebie bedzie. Czy ruszy sie od razu czy bedziesz sie bujac z brzuszkiem jeszcze do terminu jak ja

Napisane na LG-D405 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny Krzyś przyszedł na świat 30.09 czyli tydzień po terminie. w piątek mialam zgłosić się do szpitala na wywoływanie porodu ale na szczęście w czwartek wieczorem zaczęły mi się skurcze porodowe. Poród naturalny 13 i pół godziny praktycznie bez skurczów partych... mam dalej problemy z raną i antybiotyk. Próbujemy teraz złapać z małym jakiś rytm po pobycie w szpitalu. Trzymam za Was kciuki :)
 
super Ali :) wielkie gratulacje, fajnie, że obyło się bez wywoływania... obyś zlapała rytm z synkiem. powiedz jak tam wracanie do siebie w połogu
 
Gratulacje!!!!!!!!!


Ali jak dasz rady to napisz proszę czy skurcze porodowe bardzo i czym się różnią od twardnien podczas ciąży. Wiadomo, ze bólem ale może czymś innym konkretnym. Bo mi się ostatnio zdążają takie inne i boje się, ze to przepowiadajace i czy mam się ich bać. Boje się, ze mi niewiele czasu zostało.
 
Niestety źle mnie pozszywano i wdalo się zakażenie. Zrobiła się opuchlizna i szwy poprzecinaly skórę... szwy ściągnięto mi wcześniej przez co zaczęła się rozchodzić śluzówka. Przez to wszystko nie mogę jeszcze siadać i zabardzo zajmować się małym :( do wtorku robię wszystko żeby rana się zrosla. Sam połóg na początku mnie przeraził ale teraz jest już w miarę ok. Ale nagroda jest warta tych cierpień :)
 
Jadwiga z pierwszym skurczem porodowym wiedziałam że to to. Ból był taki że organizm sam zaczął inaczej oddychać a ja musiałam się przytrzymać lodówki w Biedronce :) moje skurcze szły jakby od kręgosłupa i mnie wyginalo.
 
Bo jak mi twardnial do tej pory to robił się okrągły i spiczasty, tak najbardziej odczuwalny na lini pępka no i dla mnie na tyle bolesne ze budzą w nocy.
A od niedawna mam takie ze czuje je od włosków aż po mostek, brzuch ma inna formę i są mniej bolesne. Ale dosłownie czuje jak mi włoski na dole stają na baczność.
Przy pierwszych mogę położyć cała dłoń miedzy mostkiem a twarda macica, przy drugich zaledwie dwa palce. Co o tym sądzicie.
 
reklama
Hej,dziewczeta. Trafilam na to forum,bo szukam wsparcia w mojej historii. Mam córeczke rok i prawie 5 m-cy i jestem w 2 ciąży,22 lub 23 tydzien (dokladnie trudno powiedziec,bo z ustaleniem poczatku OM są trudnosci techniczne). Teraz czekam na synka,ktory od dwoch tygdni wywija takie harce w moim brzuchu,ze czasami spac nie moge:) od poczatku lapia mnie rozne infekcje-juz 2x przerabialam grzybice,3. przeziebienia,pozniej pecherz z urofuragina, teraz mam 2. antybiotyk na zapalenie zatok... i chyba znow grzyba,bo zdaje sie,ze priobiotyki nie obronily flory przed anrybiotykiem. Do tego cholerne uczulenie na roztocza... Wczoraj bylam na USG polowkowym
Z Maluszkiem,mimo wszystkich chorobsk,wszystko okej. Rośnie ladnie,ma ponad pol kilo wagi. Ale dowiedzialam sie tez,ze skraca mi sie szyjka. Ma 19 mm i lekkiej rozwarcie wewnetrzne. Okropnie sie boje i od wczoraj wlsuchuje sie w swoje cialo-a to cos zaboli,a to pociagnie,a to zakluje,a to brzuch stwardnieje jak wstaje i zaraz zaczynam sie bac... biore luteine dopochwowo od wczoraj,zaczely sie jakies uplawy wodniste, juz panikuje,czy to aby nie wody,czy to ta luteina... no i najwiecej leze,a mąż zajmuje sie córeczka-weekend. Od razu wczoraj lekarka zrobila mi posiew,wyniki mam miec w pon/wt i dostalam skierowanie do szpitala na zalozenie szwu,jesli bedzie czysto (moze te cholerne antybiotyki okaza sie szczesciem w nieszczesciu w tej sytuacji...). W poprzedniej ciąży rowniez sporo chorowalam,ale mala urodzilam sie silna i zdrowka na szczescie i mam Nadzieja,ze i synek okaze sie takim twardzielem:) Natomiast szyjke mialam caly czas 25 mm,ale ladnie pozamykana. Lekarze mowili,ze taka moja fizjologia-po prostu szyja jest z natury krotsza i tyle,wazne,ze trzyma. Ja bylam altywna fizyczny,cwiczylam. Od 37 tyg przez prawie 2 tyg. chodzilam z malym rozwarciem,urodzilam ekspresowo w 39 tyg. Niemniej teraz jest powod do niepokoju i prawdopodobnie czeka mnie to zalozenie szwu. Czytam Wasze historie ku pokrzepieniu i mam nadzieje,ze i u mnie wszystko dobrze sie skonczy. Tym bardziej,ze jest jeszcze córeczka,ktora musze sie zajmowac,a teraz bedzie trzeba kombinowac... Niania? Zlobek z ryzykiem kolejnych infekcji? Jak Wy,mamy malych pociech,dajecie czy dawalyscie rade w takiej sytuacji? Mialyscie/macie szew? Pozdrawiam i zycze wszystkim szczesliwiego donoszenia.
PS Przepraszam za wszystkie niezauwazone literowki i przekrecenia oraz brak polskich liter. Pisze z telefonu,ktory mnie nie lubi :)
 
Do góry