kamiladon - jak ja wracalam do pracy chclopcy mieli 15msc i tez jeszcze w nocy byly pobudki. No i niestety chodzilam nieprzytomna do pracy. Prace mam stresujaca, wymagajaca duzego skoncentrowania, gotowosci do ciaglych odpowiedzi, prowadzenia projektow, analizowania wiec srednie wyniki mialam na poczatku a litosci od pracodawcy zero. W pracy stres, w domu dzieciaki stesknione, ktore na krok mnie nie puszczaly bez swojego towarzystwa, darcie i placz bo jeden zazdrosny od drugiego. Jak szli spac to ja dopiero bralam sie za prasowanie, sprzatanie, gotowanie, Spac szlam ok 23 w nocy pobudki, o 6 wstawalam do roboty w ktorej steres, wyniki, spotkania, itd itd itd. No latwo nie bylo. Ratowalam sie hektolitrami kawy i najchetniej to bym ja sobie dozylnie podawala Ale jakos to minelo, w koncu tak ok 2 urodzin noce juz byly spoko i zaczelam sie wysypiac.A ok 3 urodzin to juz moglam przy nich wszystko zrobic czyli ugotowac posprzatac wiec i wieczor jest dla siebie. A wrocic do ludzi jest super
reklama
Ja też marzę o powrocie do pracy, bo znowu kiblujemy w domu, bo Olusiowi idą górne jedynki i strasznie to przechodzi :/ On nie śpi i nie śpimy my wszyscy.. Dziady idą tak od czwartku, dziąsła napuchnięte na maxa, widać je, ale gnije nie chcą się przebić :/
Hej. Chcialam do was dolaczyc. Urodzilam pol roku temu z ciazy 1k2o dziewczynki. Mam pytanie czy jestescie pod stala kontrola lekarzy specjalistow? Przede wszystkim chodzi mi o fizjoterapeute czy kontroluje wam rozwoj dzieciaczkow☺
hej, tak bylismy pod konrola neantologa na poczatku, potem czeste wazenie i konrole u pediatry, rehabilitacja do 1 rz. W sumie z Adasiem do tej pory jezdzimy na rehabilitacje, teraz 1 na 2 tygodnie bo koslawi stopy. A wczesniej byla asymetria, wzmozone napiecie.
Dziewczyny co tu taka cisza zapanowała? Ja rozumiem że jest co robić bo moja dwójka nieźle już szaleje. Ale wieczorem coś można skrobnąć . Moje małe cholery są na etapie że cieszy je najbardziej to czego nie wolno. Czyli wywalanie wszystkiego z szafek, dzikie rajdy z krzesłami. Proby dobrania się do noży w kuchni i takie tam . Ostatnio jedna nauczyła się że jak robi się śpiąca to staje pod kuchnią i woła kawka kawka . Wszystko przez to że jak robię sobie kawę to mówię że mamusia jest śpiąca i idzie zrobić sobie kawkę . Śpią mi dalej bardzo mało, bo jest to jedna około pół godzinna drzemka. Noce kiepskie bo idą u jednej panny czwórki. Nietupska, kamiladon, papagena co tam u was? Żadna z nowych mamuś nie ma pytań? Ja na początku pamietam byłam tak przerażona że pytałam o wszystko .
reklama
Hej u nas wszystko dobrze,dziewczynki 24skończą 8miesięcy,zębów jeszcze nie widać,teraz przekrecaja mi się z pleców na brzuch,podkulaja mi już nóżki pod pupę i unoszą do góry brzuszek i dupcie,więc za jakiś czas może,zaczną raczkowac,same jeszcze nie siedzą,ale malo już im brakuje, w nocy zazwyczaj raz się budzą i śpią mi tak do 6-7więc nie jest źle,a pozatym że juz dokuczaja to są kochane hehe a ja u was wyglądała sytuacją z raczkowaniem i siedzeniem???
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: