reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Poród przez cc w 37 tyg IGA 3900 Nikola 3300 od wczoraj jesteśmy w domku.Pierwsza noc za nami nie przespana.Nie mam jeszcze pokarmu stymuluje laktatorem ale na razie nic może któraś z dziewczyn coś doradzić.?
To super. Dużedte Twoje dziewczyny. O moich chlopakach mówili, że calkiem sporo jak na bliźniaki (37t+5dni, 2800 i 3000), a tu jeszcze większe- gratulacje:):) i szacun, bo pod koniec ciąży pewnie było Ci bardzo ciężko. Ja przez pierwszy tydzień wcale nie miałam pokarmu, też walczylam z laktatorem, pilam 3 litry wody i słod jeczmienny na laktacje, no i się pojawił. Musisz też jak najczesciej przystawiac dzieci, to lepsze niż laktator;) Wprawdzie karmilam tylko trochę ponad 2 miesiące i zawsze musiałam dokarmiac, bo się chlopaki nie najadali, ale to już taki mój urok widocznie. Starałam się robić wszystko zgodnie z instrukcją doradcy laktacyjnego, a i tak klapa, chłopaki sami się odstawili od cycka, woleli flaszke. Rady doradcy, które pamiętam: dużo pić, nie zapominać o jedzeniu (mi się zdarzało, bo czas tak zasuwał, że nie było kiedy), zanim dasz dziecku butelkę zawsze najpierw przystaw do piersi, karmienie nocne jest bardzo ważne dla podtrzymania laktacji, nie zrażać się pierwszymi niepowodzeniami.Wierzę, że Tobie się uda. Powodzenia!
 
reklama
ewciakowa - moj sposob na rozkrecene to przystawiac non stop, czyli co 2-3h w nocy tez. Mi pokarm pojawil sie w 4tej dobie albo 5tej juz nie pamieam. Na poczatku pare kropel lecialo ale to podobno tez ok bo tyle dzieci porzebuja w pierwszych dniach
 
Nietupska - milely humory chlopakom?

U mnie takie darcie trwalo do 6msc a teraz tez czasami daja tak czasu, ze mam ich ochote w kosmos wyslac:)
 
Okazało się, ze to nawrot refluksu, skończyły się leki na receptę i od razu gorzej. Tzn nie ulewają więcej niż 1x dziennie i mało, ale podchodzi im mleko i przez to się drą, wybudzają się ze snu. Odkąd był leki przesypiali niemal całe noce a teraz 2-3 razy wstają z wrzaskiem :( Dawałam im omeprazol bez recepty ale od doktora mieliśmy jeszcze gasprid i widocznie dużo dawał. W poniedziałek zadzwonię do tego lekarza zapytać co dalej bo miałam się kontaktować i tak jak się skończą leki.
 
Ale niezależnie od refluksu wydzieranie się przed snem nadal aktualne, to już rytuał niemal ;)
To tak zwane "wieczorne porykiwanie niemowląt ";) Dużo dzieci to ma, moim niestety też się zdarza. Podobno to reakcja na m.in. dużo bodźców podczas dnia i wieeelkie zmęczenie. Od 18.30 jest przerąbane, trzeba szybko kąpać, karmić i kłaść spać.
 
Cześć dziewczyny :)
6 grudnia zamierzam do Was dołączyć z moją parką :) Mam wiele pytań, strachów i wątpliwości i mam nadzieję korzystać z Waszych doświadczeń :) Teraz jeszcze przed porodem zastanawiam się nad tym czy warto kupić chustę do noszenia dziecka. Na początek myślałam o jednej i kółkowej z myślą raczej o sytuacjach kiedy np. jedno dziecko śpi a drugie płacze. A kółkowa, bo nie widzę się na razie rozgryzającej wiązania chusty przy dwóch noworodkach ;) Macie jakieś doświadczenia, czy warto zainwestować w chustę przy bliźniakach?
 
Liv ja zakupiłam kółkową ale dziewczyny na grupach o chustach na fb twierdzą, że niby jest trudniejsza niż zwykła.... jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Muszę się umówić z doradczynią jakąś bo słabo mi idzie zawiązanie.
 
reklama
Liv ja zakupiłam kółkową ale dziewczyny na grupach o chustach na fb twierdzą, że niby jest trudniejsza niż zwykła.... jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Muszę się umówić z doradczynią jakąś bo słabo mi idzie zawiązanie.


no też mi się nie chce wierzyć, że kółkowa trudniejsza. Chociaż zmartwiłaś mnie, że ta kółkowa to też nie aż tak łatwo jak ja sobie wyobrażałam.
 
Do góry