reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Hej Dziewczyny.
Minęło kilka dnia od czasu kiedy M ma okularki, i powiem szczerze załapałam doła, zamiast się cieszyć. Widzę, że małą bolą oczka, okulary uciskają, zsuwają się, jest marudna, płaczliwa, obolała. No po prostu mi jej żal. Jeśli na chwilę zapomni o dyskomforcie jest wtedy pogodna, pięknie się uśmiecha, cieszy, ale tych chwil jest bardzo mało. Może z dnia na dzień będzie lepiej, póki co jest bardzo ciężko ....albo ja łapię jakąś deprechę ;)
Jeśli tylko zrzucę zdjęcie na komputer, to oczywiście je wstawię.
Od 3 dni dziewczyny próbują marchewki, i muszę przyznać, że bardzo chętnie ją zajadają, stąd moje pytanie, powtarzać warzywo 7 dni z rzędu i dopiero wprowadzać następne, czy mogę np. po 4 dniach dać im inne danie jednoskładnikowe? Powiedzcie jak robiłyście, testowałyście wszystkie dania z serii pierwsza łyżeczka, czy szybko przeszliście na danie dwu-trzyskładnikowe? Trochę późno się wzięłam za rozszerzanie diety i jakbym chciała wszystko powoli testować, to w 7 miesiącu by jeszcze nie zjadły obiadku.
A co do fb, właśnie z niego zostałam wyrzucona, bo się nie przedstawiłam, ale jakoś nie mam pewności ,czy faktycznie to grupa zamknięta i czy inni na fb nie będą widzieli co pisze i że od niej należę?
 
reklama
santini - po to właśnie trzeba się przedstawić, żeby wiadomo było kto jest kto. To jest grupa tajna i osoby z zewnątrz nie mają do niej wstępu.
Co do rozszerzania diety. Ja przez dwa tyg dawałam jednoskładnikowe dania. I nie 7dni to samo, tylko codziennie co innego.

lioneska - dzięki że pytasz, ale ale moje samopoczucie całkowicie jest do bani. Szkoda słów :-(
 
Santini-to marudzenie to niekoniecznie musi być objawem zmeczenia oczu czy okularków. Moi okularków nie mają, nic ich nie uciska a marudzą calymi dniami, hehe .Jak byli młodsi to w ogole darli się praktycznie caly dzien. Tylko na rekach w miare się uspokajali, ale w większości przypadkow nawet i to nie. Jak nie spali tak płakali, jak chcieli spac to tez płakali i tak cale dni mijaly.
Co do rozszerzenia diety. JA b. ostrożnie do tego podchodziłam, tzn dawałam jedeno warzywo przez pare dni 4-6 dni, potem kolejne jedno warzywo przez pare dni, Jak oba warzywa były ok , to dawałam trzecie warzywo już do tych dwóch i wychodzily mieszanki dwu-trzyskladnikowe. Ale każdy robi wg uznania. Jak dziecko nie ma klopotow to można szybciej to wszystko wprowadzać.

A u nas wiekopomna chwila dzisiaj nadeszla. Otoz, taaadadaaa, M. zaczął raczkować!!!!! Bardzo się ciesze. Kamien z serca. A równo 3 miesiące temu zaczal raczkować, taka jest miedzy nimi roznica. Chociaz niewykluczone, ze Marek teraz nagodni i prześcignie Adama.
 
Jjka gratulacje dla Mareczka!!!
U nas marudzenie na potęgę. Krzysiowy wychodzą 3 zęby naraz jedynki dwójka górne. Wojtuś ma już 4 zęby, chwilowo nie widzę żeby coś się kluło, ale i tak nocki ma takie że się budzi kilka razy. Nadal śpimy osobno z każdym z maluchów bo w ogóle by się nie dało spać. Zmiana pieluchy czy ubieranie to istny koszmar, już nerwy tracę. Nie pomaga zajmowanie czymś innym, ani zabawkami alni gilgotkami, a są coraz silniejsi i nie mogę ich utrzymać przez chwilę na miejscu.
Santini - myślę, że Milenka musi się przez kilka dni oswoić z nowymi bodźcami, wcześniej miała je bardzo ograniczone. Może ją główka boleć, oczka. Ale najważniejsze że już w miarę dobrze widzi bo to ważne dla jej rozwoju. Musisz chyba przeczekać ten trudny dla niej okres. Będzie lepiej! Podobnie jest z zębami - po ptrostu trzeba to przeczekać. Uśmiechaj się do niej dużo a zobaczysz że niedługo ci się odwdzięczy.
Ja trochę szybciej wprowadzałam nowe warzywa i owoce. 2-3 dni i jak nic się nie działo to kolejne. Dość szybko zaczęłam łączyć 3-4 warzywka + mięsko + 1/2 łyżeczki kaszki manny i obiadek gotowy. No ale gluten to najwcześniej po 5 m-cu wprowadzaj. Ja zaczęłam po 6.
 
Jjka super gratulacje dla Marka
Napierajka współczuje u nas chyba na razie spokój. Lena ma 4 zęby a Filip 8. Jeśli chodzi o ubieranie to z Filipem różnie bywa nieraz już mi tak przypieprzył głową że sprawdzałam czy mam zęby

U nas dwie nowości Lena też już chodzi i dzisiaj pierwszy raz podałam maluchom krowie mleko, czekam na efekty
 
jjka gratulacje!! wiem jak na to czekaliscie ;)
Napierajka wspolczuje..Moi na szczescie w dzien tak nie marudza, sa pogodni caly dzien, tylko kwestia przewijania i ubierania to chyba tak samo..Masakra jakas, na moich tez juz nic nie dziala i uciekaja wyginaja sie w luk..
dzisiaj bylam na usg z dominikiem i pani mi mowi zeby go polozyc na stole :) usmiechnelam sie ale polozylam, na sekunde, on juz na brzuchu wiec pani mowi ze ok, moze byc na brzuchu :) usmiechnelam sie i po sekundzie maly juz siedzi, pani mowi ze ok, moze siedziec tylko zebym go przytrzymala :) dalej juz nie musze opowiadac :) skonczylo sie na trzymaniu sila co tez nie do konca mi wyszlo bo silny dran i nie jestem w stanie go utrzymac, pani zapytala tylko jak sobie radze z takim ekspresem, odpowiedzialam ze dobrze, w domu mam takiego drugiego :D ale tak na powaznie to wstydze sie z nimi chodzic w miejsca publiczne..nie mam nad nimi zadnej kontroli jak sie tak wyrywaja..

Rany jak wy wszystko pamietacie, ja juz nie pamietam kiedy co i ile dawalam do jedzenia berbeciom :)
anulfka z tym kardiologiem to bylo tak ze jak maly mial 2 czy 3 miesiace to pediatra uslyszal szmery i wtedy trafilismy do kardiologa, maly faktycznie strasznie sie meczyl przy jedzeniu i pocil, diagnoza byla szybka ze to przewo botalla i za pol roku na kontrole, myslalam ze to nic strasznego ale jak poczytalam w necie to stwierdzilam ze nie bede czekac pol roku i tylnymi drzwiami poszlam na jeszcze jedna wizyte do innego lekarza,niby najlepszego w regionie..I ten lekarz powiedzial ze to nie to..I tak przyjelam ta lepsza wersje jak wiadomo :) za tydzien kontrola zobaczymy..

karmelova a to juz mozemy dawac mleko normalne? do mnei wciaz nie dociera ze dzieci maja prawie rok :)
 
Santini nie załamuj się! Zobaczysz Milenka szybko oswoi się z okularkami i po pewnym czasie nie będą już jej przeszkadzać. Sama mówisz, że teraz już się uśmiecha i jest pogodna, poprostu poznaje świat, a doskonale pamiętasz jak było przedtem. Życzę Ci dużo siły i wytrwałości.

JJka
gratulacje dla Mareczka.

Lioneska mam nadzieję, że wszystko się okaże dobrze u kardiologa.

Ja byłam dzisiaj na wizycie u gina i przynoszę bardzo optymistyczne wieści. Dzidziuś nadrobił zaległości wagowo i już waży jakieś 1465g. Dla mnie to olbrzym w porównaniu do Asi i Wojtusia. Mam tylko nadzieję, że wyrzymam przynajmniej jeszcze 6-8tyg. Noi ma być na 100% syn:tak:
 
Dziewczyny :-) Wlazłam tu po baaardzo długim czasie właśnie po to żeby napisać, że jak chcecie dołączyć do grupy to przedstawiajcie się nickami z bb. Dużo złego dzieje się w necie, różni dziwni ludzie się pojawiają. Santini - zapraszamy ponownie :-)
 
Santini zobaczysz przyzwyczai się do okularów.
Jjka brawo dla M :)
Anulfka super że chłopiec.
Lilonka przy wysłaniu prośby o przyjęcie nie ma możliwości wpisania Nicka z BB
 
reklama
Do góry