reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Santini na chrypke podawaj sansonvit calcium w syrioku.nasz Tomus jak byl maly to z piszczenia ja mial. Na odparzenie polecam wodny roztwor fioletu.ja nie wiedzialam jak wyglada odparzenie i D mial jakies chrostki w pachwinie.nie wiedzialam co to ipo kilku dniach zrobilo sie cale czerwone i dopiero wtedy zajarzylam ze to odparzenie.ale nic nie pomagalo.maka nie.masci nie sudocrem nie i kumpela"mi polecila ten fiilet nakapalam na odparzenie i platkiem kosmetycznym roztarlam zeby wszedzie bylo. Po 2-3 dniach ani sladu.no i mycie tylko woda.
Na plesniawki pomaga....wiem wiem bo tez sie w glowe stukalam....mocz...nalozycz tetrowa pieluche i potem siuskami w buzce wysmarowac.
 
reklama
Siku na plesniawki??
Ja zawsze myslalam ze to żart matek jest :D haha:)

Napierajka- cudnych łobuzów masz:) opusc im lepiej lozeczko bo niedlugo spotkasz się z nimi na podlodze:)
My jak tylko Antek zaczął się podrywać do gory to juz lozeczko o stopień w dol:)

Dziewczyny poradzcie bo nie mam pomyslu jak tego niejadka zachęcić do jedzenia. Może dodawać mu marchewki do kleiku??
Tak żeby smak poznal??
 
Bibiana bardzo dziękuję za cenne rady, wapno mam w domu, zacznę podawać, z fioletem też spróbuje,co do moczu to wstrzymam się do czwartkowej wizyty :-)
 
Anulfka - dynia u mojej cioci. Południe Polski, tuż przy ukraińskiej granicy ;-)

Santini - wszystko przed Tobą. Jak nie jadłaś dyni to czas spróbować :-) dla dzieci jest bardzo zdrowa więc niedługo pewnie będziesz miała okazję zapoznać to warzywo :-D

Katerine - jestem tylko dwa lata od Ciebie młodsza :p pozory mylą ;-)

cannot - ja bym nic nie mieszała z kleikiem. Po prostu próbuj codziennie i w końcu zacznie jeść. Długo już dałesz tą marchewkę? Próbowałaś coś innego? Ziemniak, brokuł?
 
Dziewczyny poradzcie bo nie mam pomyslu jak tego niejadka zachęcić do jedzenia. Może dodawać mu marchewki do kleiku??
Tak żeby smak poznal??

Sprobuj podac dynie. Jest slodsza i bardziej delikatna od marchewki. Może ziemniak posmakuje? A za jakiś czas wroc do marchewki. Albo polącz marchewka+jablko. Trzeba probowac, probowac, probowac a w końcu mu się spodoba.
 
Emilek- podaje od 3 dni ale nie wiem czy w ogóle cos trafilo do brzucha bo wypluwa.
Spróbuje z jablkiem:)

Jjka- a to nie trzeba trzymać się tego rozkladu: najpierw marchew, brokul itp??

Chyba intuicyjnie podejde do tematu. Jablko nawet kwasnie je i wysysa sok, krzywi się ale je. A marchewka ląduje na śliniaku.

A dynia lepsza ze sloiczkow czy samemu pichcic. Niech któraś powie jak ja ugotować. :/
 
Cannot moje dzieciaki uwielbiają dynię. Ja ją eksperymentalnie ugotowałam, jak mi intuicja podpowiadała. Obrałam ją z twardej łupy, później wydrążyłam nasiona. Wrzuciłam do garnka z mała ilością wody. Gotowałam aż będzie miękka, mówiąc szczerze nie wiem ile ją gotowałam, po prostu " na oko" Wody było bardzo mało więc jej nie odlewałam. Zblendowałam wszystko i podzieliłam na małe porcje do kubeczków plastikowych i zamroziłam.
 
santini
na odparzenia ja dostałam (od pediatry) maść mieszaną w aptece na receptę ok 8zł rewelacja, lekarz powiedział że jak by nie przechodziło to mam podejść po maść sterydową. Teraz jak mi się maść mieszana kończy idą po nową receptę bo wszystkie kremy jak sudokrem itp nie dawały rady a ta super.
a z pleśniawkami ja bym na siuski się chyba nie zdecydowała :eek: poszła bym do pediatry po nowe leki.

cannot
dynie jak tylko chcesz, w parowarze, lub w wodzie i jak rozmięknie odlać wodę i zblędować lub dodać kaszki mannej aby zgęstniało.

schematy żywieniowe są luźne, nie musisz się ich sztywno trzymać, czasem dziecku coś nie pasuje i tyle, np. moje jedzą wszystko ale w formie zupy.
 
Ja ostatnio zrobiłam im zupkę z dyni plus burak troszkę marchwi , pietruszki ziemniaka i dodałam manny. Burak dodał takiego słodkiego smaku i bardzo im smakowało, ja jeszcze daję czasami jedną miarke mleka modyfikowanego i też zajadały się.
 
reklama
cannot- jako pierwsze rekomendowane są warzywa: dynia, marchew, ziemniak. Dopiero później brokuły itd. Ale czy zaczniesz od marchewki czy dyni czy ziemniaka to już twoja sprawa. Może marchewki nie lubi a ziemniaka będzie wcinal, nigdy nie wiadomo. Ja gotuje dynie tak jak Emilek pisala- w malej ilości wody, żeby nie odlewac jej później bo tam są wszystkie wit z warzyw. Nie zageszczaj manną, bo manna jest od 5msc bo to gluten ma. Możesz zagescic kleikiem ryzowym albo kukurydzianym jak ci wyjdzie za zadka. Możesz na początek kupic słoiczek, Hipp ma samą dynię. Bo jak nie polubi to nie ma sensu kupować i gotowac dyni bo to ci dużo porcji pozdzie na zmarnowanie:)
O pasternak jeszcze jest od 4msc, moi lubili ten smak. Lubili tez brokuły a wlasnie marchewka nie szla. A teraz brokułów nie lubia a marchewke i owszem a ziemniaki to uwielbiają:)
 
Do góry